Czy jeżeli wyniknie spór co do położenia znaków, strony mogą wystąpić do sądu o rozstrzygnięcie sprawy?

Do gminy wpłynął wniosek o rozgraniczenie nieruchomości. Pani we wniosku podała, iż jej sąsiad na własną rękę wyznaczył sobie granice i postawił ogrodzenie. Pani - wnioskodawczyni wezwała geodetę, który wyznaczył granice, lecz sąsiad się z wytyczonymi przez geodetę granicami nie zgadza. Pani nie użyła bezpośrednio we wniosku stwierdzenia, iż czynności wykonane przez geodetę polegały na wznowieniu granic. Jako organ wnioskujemy, iż było to wznowienie po odczytaniu treści złożonego wniosku. Dokładnie zapis we wniosku brzmi:" Wezwałam geodetę i on wyznaczył gdzie jest granica między działkami, lecz sąsiad stwierdził, że geodeta nie wie nic i sam ustalił przebieg granicy".

Czy w powyższej sytuacji możemy odmówić wszczęcia postępowania administracyjnego dot. rozgraniczenia nieruchomości, opierając się na art. 39 ust. 1 ustawy z 17.05.1989 r. Prawo geodezyjne i kartograficzne (Dz.U. z 2021 r. poz. 1990) – dalej pr. geod. w brzmieniu: przesunięte, uszkodzone lub zniszczone znaki graniczne, ustalone uprzednio, mogą być wznowione bez przeprowadzenia postępowania rozgraniczeniowego, jeżeli istnieją dokumenty pozwalające na określenie ich pierwotnego położenia?

Jeżeli jednak wyniknie spór co do położenia znaków, strony mogą wystąpić do sądu o rozstrzygnięcie sprawy?

Jakie działania powinniśmy podjąć jako organ?