Czy jeżeli gazy powstałe w wyniku procesów zgazowania lub pirolizy są oczyszczone w takim stopniu, że przed spaleniem nie stanowią już odpadów, to dana instalacja nie jest uznawana za instalację do termicznego przekształcania odpadów?
PYTANIE
Firma zamierza uruchomić instalację do termolizy niskotemperaturowej odpadów gumowych (piroliza). Zgodnie z wnioskiem w ramach procesu będą wytwarzane trzy "produkty":
- karbonizat (sadza), który będzie sprzedawany podmiotom zewnętrznym do produkcji opon;
- olej opałowy (sprzedawany podmiotom zewnętrznym jako domieszka do paliw) oraz
- gaz popirolityczny (syngaz), który w 100% będzie wykorzystywany (spalany) w prowadzonym procesie pirolizy w ramach analizowanej instalacji.
W przedłożonym wniosku inwestor dowodzi, że instalacja nie stanowi spalarni odpadów ani instalacji do termicznego przekształcania odpadów. A zatem wyłączone będą w tej sprawie wymogi określone w art. 42 ust. 2 pkt 11 ustawy z 14.12.2012 r. o odpadach - dalej u.o., art. 42 ust. 5 u.o. oraz art. 42 ust. 7 u.o. (udział społeczeństwa), a także nie będzie miał zastosowania szerszy krąg stron postępowania wynikający z brzmienia art. 170 ust. 3 u.o. W tym zakresie wnioskujący powołuje się na art. 163 ust. 2a u.o. Wnioskujący nie traktuje ww. gazu jako odpadu, a ponadto dowodzi, że stosowana metoda oczyszczania gazu (skrubery wodne o skuteczności 95%) spowoduje, że gaz ten nie będzie powodował emisji większych niż w przypadku gazu ziemnego.
Czy wnioskujący ma słuszność w opisanym powyżej zakresie?
Czy faktycznie jest tak, że w przypadku spełniania przez daną instalację warunków określonych w art. 163 ust. 2a u.o. dana instalacja niejako z automatu nie jest traktowana jako instalacja do termicznego przekształcania odpadów, a tym samym nie może być traktowana jako spalarnia odpadów, co wyłącza zastosowanie wskazanych powyżej przepisów u.o.?
ODPOWIEDŹ
Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX