Czy informacja spółki wodnej o wykonywanych pracach konserwacyjnych rowów melioracyjnych niepoparta dokumentami jest wystarczająca dla określenia udziału w kosztach tych zabiegów podmiotu, który czerpie korzyści z urządzenia wodnego?

Spółka wodna zwróciła się do starosty o naliczenie świadczenia na rzecz spółki dla zarządu dróg powiatowych za wprowadzanie wód z odwodnienia drogi do rowów melioracyjnych będących własnością spółki wodnej.

Starosta wystąpił do spółki wodnej z zapytaniem o częstotliwość z jaką były prowadzone prace konserwacyjne na rowach melioracyjnych (wskazanych we wniosku) w poprzednim okresie i jakie spółka poniosła z tym związane koszty.

Czy wystarczy informacja ze spółki, że wykonywali konserwację na rowach corocznie i za taką i taką kwotę w rozbiciu na poszczególne rowy czy należy żądać od spółki dokumentów potwierdzających te informacje (plany robót i kosztorysy za każdy rok)?

Jeżeli okaże się, że w ostatnich kilku latach nie przeprowadzono na tych rowach melioracyjnych (lub nie na wszystkich rowach) żadnych prac konserwacyjnych (w czasie wizji lokalnej zauważyłem "piękne" drzewo na samym środku jednego z rowów melioracyjnych) – czyli w zasadzie spółka nie poniosła żadnych kosztów - to czy starosta na takiej podstawie może odmówić naliczenia świadczeń na rzecz spółki?

Pytania takie nasuwają się po lekturze uzasadnienia jakie podało SKO uchylając decyzję starosty, gdzie stwierdzili m.in., że samo odprowadzanie wód nie może być powodem naliczania świadczeń bo należy wykazać, że to wprowadzanie spowodowało jakieś koszty, które spółka musiała ponieść.

A więc jeżeli się okaże, że spółka nie przeprowadza konserwacji rowów, do których zarząd dróg wprowadza wody z odwodnienia, to spółce nie należałoby się świadczenie.