Czy i jakie przepisy wcześniejszego prawa wodnego miały tutaj zastosowanie, a jakie obecnego prawa wodnego?

Spółka jest posiadaczem magistralnej infrastruktury wodno-kanalizacyjnej znajdującej się na terenie, na którym działalność przemysłową prowadzi wiele firm. Spółka odbiera od firm wszystkie ścieki oraz wody opadowe, roztopowe, infiltracyjne, doczyszcza je, odprowadza do rzeki w ramach posiadanego pozwolenia, ponosi koszty eksploatacji infrastruktury i uiszcza wymagane opłaty za odprowadzanie wód i ścieków. Firmy odprowadzające wody i ścieki do kanałów spółki generalnie partycypują w kosztach, a warunki partycypacji określają umowy. Ilość wód opadowych, roztopowych i infiltracyjnych ustalana jest w oparciu o średnioroczną wielkość opadów, wielkość i charakter powierzchni oraz wynikające z tej powierzchni współczynniki korekcyjne. Jedna z firm odmawia zawarcia umowy i uiszczania opłat. Jej zdaniem nie ma takiego obowiązku, ponieważ wody opadowe powierzchniowo odprowadza okresowo (w przypadku większych deszczów), ale nie bezpośrednio do kanału ściekowego, a do należącego do niej rowu, którego ujście jest w kanale ściekowym - większość wód opadowych wsiąka w ziemię i jako woda infiltracyjna spływa w wielu miejscach docelowo do kanału ściekowego spółki (kanał ma charakter drenujący w stosunku do sąsiadującego terenu, bo przebiega kilka metrów poniżej poziomu zajmowanego przez ww. firmę.

Czy i jakie przepisy wcześniejszego prawa wodnego miały tutaj zastosowanie (sprawa ciągnie się od prawie 10 lat) a jakie obecnego prawa wodnego?