Czy do przyjęcia dziecka do oddziału przedszkolnego wystarczający jest wniosek jednego z rodziców dziecka?

Do oddziału przedszkolnego przyjęłam dziecko, którego rodzice są w separacji. Wniosek o przyjęcie dziecka podpisała tylko matka. Dziecko zamieszkuje wraz z matką na terenie obwodu oddziału przedszkolnego przy szkole podstawowej. Ojciec dziecka mieszka w odległości około 100 km od adresu zamieszkania swego dziecka. Oboje mają pełnię praw rodzicielskich. Teraz ojciec ma pretensje do mnie, dyrektora szkoły, że przyjęłam jego dziecko do przedszkola. Z rozmowy z matką wiem, że dzieci cały tydzień przebywają z matką, a ojciec ma wyznaczone weekendy na spotkania. Poza tym ojciec ma pretensje, że nie jest powiadamiany o zebraniach z rodzicami. Nauczyciele przekazują takie informacje rodzicom, którzy przychodzą do szkoły. Przecież to rodzice powinni ze sobą rozmawiać o sprawach dziecka, a nie szkoła, która chce dobra dziecka. Jakie dla mnie jako dyrektora mogą być konsekwencje prawne?