Czy długotrwała nieobecność pracownika może być potraktowana jako przyczyna niezależna od organu?

Inwestor wystąpił do starosty z wnioskiem o pozwolenie na budowę dołączając komplet wymaganych dokumentów. Starosta po 27 dniach od otrzymania wniosku zawiadomił strony o wszczęciu postępowania administracyjnego, jednocześnie w ww. zawiadomieniu poinformował, że przedmiotowy wniosek o wydanie pozwolenia na budowę nie może zostać załatwiony w terminie określonym w art. 35 § 3 ustawy z 14.06.1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego - dalej k.p.a. z przyczyn niezależnych od organu. Starosta wskazał odległy termin załatwienia sprawy do 65 dnia od daty złożenia wniosku. Jako uzasadnienie powyższego starosta wskazał że wniosek "nie może zostać załatwiony w terminie określonym w art. 35 § 3 k.p.a. z przyczyn niezależnych od organu". W ocenie inwestora jest to lakoniczne stwierdzenie, nie wskazujące w żaden sposób na jakąś rzeczywistą przyczynę zwłoki w wydaniu decyzji o pozwoleniu na budowę. W ocenie inwestora organ powinien wydać przedmiotową decyzję o pozwoleniu na budowę w ustawowym terminie. Jeżeli nie wydaje decyzji to pozostaje w stanie bezczynności. Tym samym inwestor wniósł ponaglenia na bezczynność starosty. W piśmie przewodnim do wojewody starosta wskazał, że przyczyną zwłoki jest: długotrwała nieobecność pracownika prowadzącego sprawy na terenie gminy, na której odbywa się inwestycja oraz duża ilość innych wniosków i zgłoszeń, gdzie terminy również są określone przepisami przypadająca na osobę zastępującą ww. pracownika. W ocenie inwestora tłumaczenia starosty delikatnie mówiąc są niezrozumiałe, przecież to starosta odpowiada za pracę urzędu i jeśli brakuje "rąk do pracy" winien zatrudnić fachowców.

Czy powyższe tłumaczenie starosty może być traktowane jako przyczyna niezależna od organu?