Co zrobić z psami, które pozostają bez opieki w momencie, gdy ich właściciela policja zabiera z miejsca zamieszkania celem odbycia kary?

Co zrobić z psami, które pozostają bez opieki w momencie, gdy ich właściciela policja zabiera z miejsca zamieszkania celem odbycia kary (czasami długiej)?

Zupełnie brak tu regulacji prawnych. Taki pies z pewnością bezdomny z definicji nie jest, nie może tu też być mowy o znęcaniu, zadawaniu bólu etc., co uzasadniałoby czasowe odebranie z art. 7 ustawy z 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt - dalej u.o.z. Właściciel,,zabierany w celu odbycia kary" niby ma obowiązek zapewnienia psu opieki, ale nagminne jest, że nie wskazuje nikogo, kto chciałby się psem opiekować - w takich wypadkach policja psa zabiera i próbuje,,przekazać" go najbliższemu schronisku. Taki pies jako właścicielski nie może być adoptowany, bez zgody właściciela nie można go poddawać żadnym zabiegom, a musi być utrzymywany z ryzykiem, że jeżeli coś by mu się stało, właściciel ma prawo do roszczeń. Po wyjściu z więzienia właściciel może po prostu do schroniska przyjść i psa odebrać nie ponosząc żadnych kosztów. Upraszczając tym sposobem policja nie ma problemu, nie ma go też skazany, a przechodzi on na gminę i podatników. Schronisko staje się jakiegoś rodzaju hotelem, chociaż w naszym wypadku niczego takiego w regulaminie schroniska nie ma. Problem jest szczególny w sytuacji, gdy schronisko ma zajęte już wszystkie kojce - miejsca. Przepis art. 7 ust. 1b u.o.z. uzależnia przekazanie zwierzęcia do schroniska od zgody przyjmującego (prowadzącego schronisko).

Na jakiej podstawie odmówić policji? jakich użyć argumentów? minimalny metraż, dobrostan zwierząt.

Co może wtedy zrobić z psem policja?

Czy policja nie ma argumentów, aby wyciągać konsekwencje wobec osoby, która jawnie uchyla się od opieki nad swoim własnym zwierzęciem mówiąc, że nie zapewni mu opieki?

Jak takie przekazanie zabranego przez policję psa schronisku ma wyglądać? czy należy sporządzić protokół?

Często odbierane psy są zadbane, wypielęgnowane, więc zastosowanie regulacji art. 6 i 7 u.o.z. jest trudne.