Co powinien zrobić starosta w związku ze skargami mieszkańców na uciążliwość hałasową z instalacji wentylacji mechanicznej w pralni, wydobywający się nieprzyjemny zapach oraz na wycieki substancji?

Do starosty wpływają skargi mieszkańców na uciążliwość hałasową z instalacji wentylacji mechanicznej w pralni, wydobywający się nieprzyjemny zapach oraz na wycieki substancji z otworu wylotowego powietrza technologicznego magla pralniczego. Mieszkańcy domagają się wydania decyzji w trybie art. 362 ustawy z 27.04.2001 r. Prawo ochrony środowiska (Dz.U. z 2018 r. poz. 799) – dalej p.o.ś. Pomiary emisji hałasu emitowanego do środowiska przeprowadzone przez WIOŚ nie wykazały przekroczenia dopuszczalnego poziomu hałasu, tj. 55 dB. Pomiary przeprowadzono w dwóch punktach pomiarowych: na terenie otaczającym budynek mieszkalny (równoważny poziom hałasu: 46,9 dB) oraz w świetle okna zamkniętego pierwszej kondygnacji (poziom emisji hałasu nierozróżnialny od tła akustycznego). Substancja z otworu wylotowego powietrza technologicznego nie wycieka bezpośrednio do gruntu lecz w niewielkich ilościach na chodnik wyłożony kostką brukową. Pracownicy starostwa prowadzą monitoring tego terenu. Do tej pory nie stwierdzono naruszenia lub uzasadnionego podejrzenia, że wyciekająca substancja może powodować zanieczyszczenie środowiska, w szczególności środowiska glebowego. Kostka brukowa oraz rura wylotowa jest czyszczona w miarę potrzeb przez właścicieli pralni. Organ przeprowadził m.in. ponowną kontrolę, działania podejmuje też Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego - zobowiązał właściciela pralni do przedłożenia orzeczenia technicznego. Są uzasadnione podejrzenia o nielegalnej przebudowie instalacji. Z uwagi na działania PINB postępowanie zawieszono, ale mieszkańcy żądają jego wznowienia i wydania decyzji o negatywnym oddziaływaniu na środowisko.

Co powinien zrobić starosta w tej sytuacji?