SPS-023-9214/09 - Waloryzacja rent i emerytur.

Pisma urzędowe
Status:  Aktualne

Pismo z dnia 19 czerwca 2009 r. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej SPS-023-9214/09 Waloryzacja rent i emerytur.

W odpowiedzi na wystąpienie Pana Marszałka z dnia 30 kwietnia 2009 r., znak: SPS-023-9214/09, dotyczące interpelacji poseł Marzenny Drab w sprawie waloryzacji rent i emerytur, uprzejmie informuję.

Obowiązujące przed wejściem w życie ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2004 r. Nr 39, poz. 353 z późn. zm.) przepisy emerytalno-rentowe w ewidentny sposób preferowały osoby, które przed przejściem na emeryturę lub rentę osiągały relatywnie niższe zarobki. Miała na to wpływ zasada wymiaru świadczeń, w myśl której emerytura lub renta składała się z dwóch części (tzw. części socjalnej - jednakowej dla wszystkich świadczeń, oraz drugiej - uzależnionej od wysokości indywidualnych zarobków i długości okresu podlegania ubezpieczeniu) oraz zasada gwarancji minimalnej wysokości świadczenia emerytalno-rentowego. W konsekwencji wiele osób z tej grupy pobiera świadczenie wyższe, niżby to wynikało z bezpośredniego wyliczenia.

Równocześnie osoby o wysokiej podstawie wymiaru składek i świadczeń mają emerytury relatywnie niższe. Wynika to z ograniczenia wskaźnika wysokości podstawy wymiaru emerytury i renty do 250% przeciętnej płacy w kraju oraz od 1 stycznia 1998 r. - w myśl art. 19 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2007 r. Nr 11, poz. 74 z późn. zm.) - z ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe w danym roku kalendarzowym do kwoty odpowiadającej trzydziestokrotności prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej, określonego w ustawie budżetowej.

W efekcie osoba z 30-letnim stażem ubezpieczeniowym, której podstawa wymiaru wynosi pięciokrotność przeciętnej płacy w kraju, otrzymałaby emeryturę na poziomie 23% jej zarobków, podczas gdy osoba z podstawą wymiaru równą 50% przeciętnej płacy w kraju otrzymałaby emeryturę równą 88% podstawy jej wymiaru.

W związku z powyższym dalsze pogłębianie skali spłaszczenia wysokości świadczeń poprzez wprowadzenie waloryzacji kwotowej zamiast waloryzacji procentowej, z korzyścią dla osób, które w przeszłości opłacały najniższe składki, kosztem tych, których udział w dochodach ubezpieczeń społecznych jest wysoki, zdaniem resortu pracy i polityki społecznej nie powinno być brane pod uwagę.

Jednocześnie uprzejmie informuję, iż uważam, że w zakresie obowiązujących zasad waloryzacji emerytur i rent, określonych w ustawie o emeryturach i rentach z FUS, a wprowadzonych ustawą z dnia 7 września 2007 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń społecznych (Dz. U. Nr 191, poz. 1368) nastąpiły pozytywne zmiany, uwzględniające interesy osób pobierających świadczenia emerytalno-rentowe.

Przede wszystkim przywrócono coroczną podwyżkę świadczeń. Pragnę zaznaczyć, że np. w roku 2005 i 2007 waloryzacja nie była przeprowadzona (w związku ze zbyt niską inflacją). Jedynie emeryci i renciści, którym organy emerytalno-rentowe wypłacały najniższe świadczenia, otrzymali jednorazowe dodatki i zapomogi pieniężne, co stanowiło rekompensatę braku podwyższenia świadczeń.

Ponadto obowiązująca metoda ustalania wskaźnika waloryzacji emerytur i rent powoduje, że waloryzacja służy nie tylko zachowaniu siły nabywczej świadczeń w relacji do kosztów utrzymania (waloryzacja cenowa), ale również zapewnia ich realny wzrost powyżej inflacji i tym samym umożliwia emerytom i rencistom udział we wzroście gospodarczym (uwzględnienie w formule waloryzacji realnego wzrostu wynagrodzeń) - na miarę możliwości budżetu państwa i funduszu ubezpieczeń społecznych.

Obowiązujący system waloryzacji na równi też traktuje wszystkich emerytów i rencistów, gdyż niezależnie od wysokości wypracowanych świadczeń są one podwyższane takim samym wskaźnikiem waloryzacji.

Zasadność takiego rozwiązania potwierdza mechanizm opłacania składek na ubezpieczenie społeczne. Niezależnie od wysokości uzyskiwanych wynagrodzeń obowiązuje jednakowa stopa składek. Oznacza to, że np. składka na fundusz emerytalny od osoby zarabiającej na poziomie minimalnego wynagrodzenia (w 2009 r. - 1.276 zł) oraz maksymalnego wynagrodzenia objętego obowiązkiem składki emerytalnej (w 2009 r. - 7.982,5 zł) wynosi 19,52%. Kwotowo wielkość składek wynosi odpowiednio od minimalnego wynagrodzenia 249,07 zł oraz od maksymalnego wynagrodzenia 1.558,18 zł.

Pragnę również dodać, że w dniu 5 lutego 2009 r. weszła w życie ustawa z dnia 5 grudnia 2008 r. o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 8, poz. 38), wprowadzająca zmianę w zakresie terminu negocjacji wysokości wskaźnika waloryzacji emerytur i rent.

Zgodnie z przyjętymi rozwiązaniami negocjacje dotyczące zwiększenia wskaźnika waloryzacji o co najmniej 20% realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia będą rozpoczynały się już w czerwcu roku poprzedzającego rok waloryzacji. Pozwoli to stronie rządowej przedstawić partnerom społecznym informację o prognozowanych wielkościach makroekonomicznych wykorzystanych do konstrukcji budżetu państwa na rok, w którym zostanie przeprowadzona waloryzacja uwzględniająca zwiększenie. W przypadku gdy strony nie dojdą do porozumienia, strona rządowa, tak jak obecnie, podejmie decyzję odnośnie do wysokości tego zwiększenia. Środki na ten cel zostaną uwzględnione w projekcie ustawy budżetowej.

Mam nadzieję, że zmiana ta pozwoli na przeprowadzenie pogłębionej dyskusji o priorytetach i wielkościach środków, jakie powinny być zarezerwowane w planie finansowym państwa na przeprowadzenie waloryzacji. Stworzone zostaną lepsze warunki do osiągnięcia w Trójstronnej Komisji do Spraw Społeczno-Gospodarczych porozumienia adekwatnego do aktualnej sytuacji społeczno-gospodarczej.

Pragnę zaznaczyć, że już w czerwcu bieżącego roku rozpoczną się negocjacje w zakresie zwiększenia wskaźnika waloryzacji o co najmniej 20% realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia.

Opublikowano: www.sejm.gov.pl