SPS-023-16657/10 - Zasady świadczenia pracy przez emerytów.

Pisma urzędowe
Status:  Nieoceniane

Pismo z dnia 5 sierpnia 2010 r. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej SPS-023-16657/10 Zasady świadczenia pracy przez emerytów.

W odpowiedzi na wystąpienie Pana Marszałka z dnia 30 czerwca 2010 r., znak: SPS-023-16657/10, dotyczące interpelacji posłów Tadeusza Arkita i Witolda Kochana w sprawie możliwości świadczenia pracy przez emerytów uprzejmie informuję.

Na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat notowane jest, obok systematycznego spadku odsetka ludności w wieku przedprodukcyjnym (0-17 lat), słabnące tempo przyrostu ludności w wieku produkcyjnym oraz zwiększanie się liczby osób w wieku poprodukcyjnym. W 2009 r. osoby te stanowiły 16,5% ludności, tj. o 1,7 punktu procentowego więcej niż w 2000 r. Zgodnie z szacunkami prognozy ludności Polski na lata 2008-2035, sporządzonej przez Główny Urząd Statystyczny, w perspektywie najbliższych lat liczba ludności Polski będzie się systematycznie zmniejszać, przy czym tempo spadku będzie coraz szybsze. Poważnym zmianom ulegnie struktura ludności według wieku. Liczba dzieci do 17 lat zmniejszy się o ok. 1,6 mln - z 7,2 mln w 2009 r. do 5,6 mln w 2035 r. (spadek o 22%). Prognozowany jest znaczący ubytek ludności w wieku produkcyjnym: z 24,6 mln do 20,7 mln - spadek wyniesie ok. 3,9 mln osób, czyli ponad 15%. Z kolei liczba ludności w wieku poprodukcyjnym wzrośnie z 6,3 mln do 9,6 mln osób (wzrost o 3,3 mln osób, czyli ponad 50%). Odsetek ludności w wieku przedprodukcyjnym zmniejszy się z 18,9% w 2009 r. do 15,7% w 2035 r. W tym samym czasie udział osób w wieku produkcyjnym zmniejszy się z 64,6% do 57,6%, a odsetek osób w wieku poprodukcyjnym wzrośnie z 16,5% do 26,7% (tekst jedn. o ponad 10 punktów procentowych).

Współczynnik obciążenia demograficznego ogółem, pokazujący liczbę osób w wieku nieprodukcyjnym (przedprodukcyjnym i poprodukcyjnym) przypadających na 100 osób w wieku produkcyjnym, będzie wzrastał. Zwiększy się z 55 osób w latach 2007-2010 do 74 osób w 2035 r. Należy dodać, że średni wiek wycofywania się z rynku pracy jest niższy od ustawowego wieku emerytalnego i kształtuje się na poziomie jednym z najniższych wśród państw członkowskich UE. Średni wiek odejścia z rynku pracy w 2007 r. wyniósł w Polsce 59,3 lat, wobec 61,2 lat w UE (27) (Aktywność ekonomiczna ludności Polski IV kwartał 2009, GUS, Warszawa 2010 r.) Średni wiek odejścia z rynku pracy kobiet wyniósł 57,5 lat (w UE 60,5 lat), a mężczyzn 61,4 lat (w UE 61,9 lat).

Jak wynika z danych pochodzących z badania aktywności ekonomicznej ludności (BAEL), w IV kwartale 2009 r. pracowało 15 885 tys. Polaków w wieku 15 lat i więcej. Ponad 97% pracujących stanowiły osoby w wieku produkcyjnym (18-59/64 lat), a 348 tys. pracujących było w wieku poprodukcyjnym (2,2%). Powyższe dane nie ujmują osób, które nabyły prawo do wcześniejszej emerytury. W liczbie pracujących w wieku poprodukcyjnym (60+ kobiety i 65+ mężczyźni) zdecydowaną większość stanowiły kobiety (213 tys.). Warto również dodać, że tylko niewiele ponad 150 tys. osób z ogólnej liczby pracujących w wieku poprodukcyjnym pracowało jako pracownicy najemni, kolejne 150 tys. stanowiły osoby pracujące na własny rachunek, a 47 tys. pomagający członkowie rodzin. Zatem ok. 150 tys. stanowiły osoby zatrudnione na podstawie stosunku pracy w przedsiębiorstwie publicznym lub u pracodawcy prywatnego. Oznacza to, że skala zjawiska zatrudniania emerytów nie jest powszechna i nie miałaby znaczącego wpływu na ograniczanie bezrobocia.

Należy równocześnie zauważyć, że przede wszystkim w okresach dekoniunktury pracodawcy widzą w możliwości odejścia pracowników na emerytury szansę na redukcję zatrudnienia. Tym samym w wielu przypadkach przechodzenie osób starszych na emerytury nie "uwalnia" wolnych miejsc pracy dla osób młodych. Niejednokrotnie również pracodawcy decydują się pozostawić pracownika, który przeszedł na emeryturę, na dotychczasowym stanowisku, kierując się posiadanym przez niego doświadczeniem oraz przewidywanymi trudnościami w znalezieniu nowego, równie wartościowego, pracownika. Nie bez znaczenia pozostaje w tym wypadku również fakt niższych kosztów pracy przy zatrudnianiu emerytów. Wzrost średniej długości życia przy stosunkowo wczesnym wycofywaniu się Polaków z rynku pracy i niekorzystnych zmianach demograficznych powoduje, że konieczne jest podejmowanie intensywnych działań zmierzających do zachęcania Polaków do jak najdłuższej obecności na rynku pracy. Zatem w tym kontekście rozważanie, czy zatrudnienie emerytów będzie miało niekorzystny wpływ na bezrobocie, jest bezzasadne, szczególnie w sytuacji gdy skala takiego zatrudnienia jest stosunkowo niewielka.

Pragnę jednocześnie zaznaczyć, że jednym z podstawowych celów wprowadzenia nowego systemu emerytalnego było podniesienie efektywnego wieku przechodzenia Polaków na emeryturę, z jednej strony poprzez likwidację wcześniejszych emerytur, z drugiej strony poprzez tworzenie zachęt do przedłużania aktywności zawodowej. W tym celu resort pracy i polityki społecznej przygotował program "Solidarność pokoleń - działania dla zwiększenia aktywności zawodowej osób po 50. roku życia". Program ten jest pakietem działań rządowych zmierzających do poprawy stopnia zatrudnienia osób powyżej 50. roku życia w Polsce. Konsekwencją prowadzenia polityki przedłużania aktywności zawodowej było uchylenie z dniem 8 stycznia 2009 r. ustawą z dnia 21 listopada 2008 r. o emeryturach kapitałowych (Dz. U. z 2008 r. Nr 228, poz. 1507) przepisu art. 103 ust. 2a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Przepis ten stanowił o zawieszaniu emerytury bez względu na wysokość przychodu uzyskiwanego przez emeryta z tytułu kontynuowania zatrudnienia (bez rozwiązania stosunku pracy) u pracodawcy, u którego pozostawał w stosunku pracy bezpośrednio przed nabyciem prawa do emerytury.

Uchylenie art. 103 ust. 2a ustawy emerytalnej oznaczało usunięcie jednej z barier aktywności zawodowej osób po 50. roku życia. Niemniej jednak po wejściu w życie tej zmiany do resortu pracy zaczęły wpływać uwagi, że między innymi wobec kryzysu gospodarczego rozwiązanie takie jest zbyt daleko idące. Zgłaszane były postulaty, aby zmodyfikować obowiązujące w tej kwestii rozwiązania. Istotnie, w dobie problemów gospodarczych i spadku dochodów ze składek rozwiązanie zwiększające równolegle wydatki Funduszu Ubezpieczeń Społecznych na emerytury pogłębia deficyt tego funduszu i pośrednio wpływa na wzrost wydatków budżetowych. Zwiększony deficyt FUS wymaga bowiem zwiększonej dotacji uzupełniającej z budżetu państwa. Względy te przemawiały za modyfikacją obowiązujących w tej kwestii rozwiązań. W związku z powyższym Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przygotowało projekt zmiany ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 oraz 2010 r. Nr 40, poz. 224) w tym zakresie. Przyjęcie projektowanej regulacji będzie oznaczało, że to pracownik i pracodawca solidarnie podejmą decyzję, czy pracownik, który uzyskał prawo do emerytury, powinien kontynuować zatrudnienie. W chwili obecnej projekt stosownej ustawy został przekazany do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w celu zaopiniowania pod względem zakresu oceny skutków regulacji i konsultacji społecznych.

Odpowiadając na ostatnie zadane w interpelacji pytanie, uprzejmie informuję, że pracodawca jako płatnik składek, zgłaszający do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych ubezpieczonych, jest zobowiązany do przekazywania danych ich dotyczących. Zgodnie z treścią art. 36 ust. 10 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 205, poz. 1585 z późn. zm.) zgłoszenie do ubezpieczeń społecznych zawiera między innymi dane dotyczące posiadanego ustalonego prawa do emerytury lub renty. Dane te płatnik pozyskuje od ubezpieczonych i ma prawo tych informacji żądać. Natomiast w myśl art. 36 ust. 7 tej ustawy prawdziwość danych zawartych w zgłoszeniu do ubezpieczeń społecznych osoba zgłaszana potwierdza własnoręcznym podpisem.

Opublikowano: www.sejm.gov.pl