Mordwiłko-Osajda Justyna, Znak towarowy. Bezwzględne przeszkody rejestracji

Monografie
Opublikowano: LexisNexis 2009
Rodzaj:  monografia
Autor monografii:

Znak towarowy. Bezwzględne przeszkody rejestracji

Autor fragmentu:

Przedmowa

Prawo własności przemysłowej stanowi, iż znakiem towarowym może być oznaczenie, które można przedstawić w sposób graficzny, jeżeli nadaje się ono do odróżnienia towarów jednego przedsiębiorstwa od towarów innego przedsiębiorstwa. Niespełnienie przez oznaczenie wskazanych przez przepisy kryteriów powoduje, że pozbawione jest ono zdolności rejestrowej. Takie sytuacje określa się mianem bezwzględnych przeszkód rejestracji znaku towarowego.

Interpretacja pojęcia i zakresu bezwzględnych przeszkód rejestracji, stanowiąca przedmiot analizy i rozważań przedstawianego opracowania, jest zagadnieniem o dużej doniosłości praktycznej. Ustawodawca świadomie, dla zapewnienia elastyczności norm prawnych pozwalającej na dostosowywanie ich do zmieniających się wymagań rynkowych, posłużył się licznymi pojęciami nieostrymi w uregulowaniu kryteriów zdolności odróżniania i zdolności odróżniającej znaku towarowego. W konsekwencji, o rzeczywistym kształcie przeszkód rejestracji decyduje przede wszystkim judykatura oraz praktyka urzędów patentowych. Dlatego też w niniejszym opracowaniu poświęcono wiele uwagi interpretacji bezwzględnych przeszkód udzielania prawa ochronnego, ukazanej właśnie przez pryzmat orzecznictwa oraz decyzji organów powołanych do rejestracji znaków. Rozważania doktrynalne, ukazujące złożoność problemów prawnych pojawiających się w związku z wykładnią przepisów regulujących bezwzględne przeszkody rejestracji, zostały bogato zilustrowane przykładami z praktyki stosowania prawa znaków towarowych. Dzięki temu opracowanie może być szczególnie użyteczne dla prawników zajmujących się rejestrowaniem znaków towarowych, jak również dla przedsiębiorców ubiegających się o uzyskanie prawa ochronnego dla oznaczeń ich towarów lub usług, ukazując im, w jaki sposób dotychczas kształtowała się praktyka interpretowania poszczególnych przeszkód rejestracji.

W przedstawianym opracowaniu poddano analizie ewolucję zakresu ochrony oraz interpretacji kryteriów, których spełnienie umożliwia udzielenie prawa ochronnego na znak towarowy. Transformacja stosunków społeczno-gospodarczych powoduje dążenie do powiększania wachlarza oznaczeń podlegających rejestracji i do objęcia ich prawem ochronnym. Sposobem realizacji tego celu jest liberalizacja interpretacji kryteriów rejestracji znaków towarowych, w konsekwencji czego prawo ochronne udzielane jest również oznaczeniom, których zachowanie w domenie publicznej uzasadnia zapewnienie prawidłowego funkcjonowania swobody konkurencji. Udzielanie na takie oznaczenia prawa ochronnego w kształcie, jaki zakłada konstrukcja wynikająca z regulacji prawnych, narusza równowagę gospodarczą. Rozwiązanie tego problemu praktyka odnajduje w odmawianiu ochrony zarejestrowanym oznaczeniom o słabej zdolności rejestrowej w przypadkach kwalifikujących się jako naruszenie prawa do znaku towarowego.

Wnioski wypływające z obserwacji zasygnalizowanego zjawiska wpłynęły na sformułowanie tezy monografii. Mianowicie, dokonująca się liberalizacja interpretacji kryteriów udzielania prawa ochronnego oznaczeniom prowadzić może do rozmywania się pojęcia znaku towarowego poprzez rejestrowanie tzw. znaków słabych, których ochrona jest zaledwie iluzoryczna. W wyniku tego dochodzić może do zaburzenia ratio legis istnienia prawa ochronnego na znak towarowy, z uwagi na fakt, iż ochrona z niego wynikająca stawać się będzie, w konsekwencji postępującej dalszej liberalizacji przesłanek udzielania prawa ochronnego, jedynie ułudą.

Powyższa konstatacja, do której doprowadziła pogłębiona analiza orzecznictwa sądowego oraz decyzji urzędów patentowych, skłania do postawienia pytania, czy rozwiązaniem byłoby zlikwidowanie specjalnego prawa ochronnego na znak towarowy? Konsekwencją tak postawionego problemu stało się zatem rozważenie w przedstawianym opracowaniu, czy możliwe jest stworzenie bardziej funkcjonalnego i skuteczniejszego systemu ochrony znaków towarowych od obecnie istniejącego, a w szczególności czy mógłby nim być system oparty na prawie zwalczania nieuczciwej konkurencji czy też inna, nowatorska konstrukcja.

* * *

Monografia powstała na podstawie rozprawy doktorskiej, obronionej na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego oraz na Wydziale Prawa Université de Poitiers. Praca przygotowana została w ramach programu co-tutelle, czyli współpromotorstwa rozprawy doktorskiej, pod kierunkiem naukowym prof. dr. hab. Jana Błeszyńskiego oraz prof. dr. Denis Rocharda. Chciałabym wyrazić wdzięczność moim Promotorom za naukową opiekę i za przeprowadzenie mnie przez meandry dylematów związanych z interpretowaniem prawa własności przemysłowej. Dziękuję również serdecznie Recenzentkom pracy, prof. dr hab. Ewie Nowińskiej i prof. dr hab. Krystynie Szczepanowskiej-Kozłowskiej, za cenne uwagi, które pomogły mi w przygotowywaniu niniejszej publikacji.

Autor fragmentu:

Wprowadzenie

Rewolucja przemysłowa XIX wieku zaowocowała stworzeniem u schyłku tego stulecia nowej dziedziny prawa chroniącej własność przemysłową. Dalszy, nieustający postęp techniczny przynosił jednak ze sobą gwałtowny rozkwit prawa na dobrach niematerialnych. Wyróżniano coraz więcej rodzajów dóbr niematerialnych, a w konsekwencji powstały szczególne regulacje prawne ich dotyczące. Stworzono wiele systemów rejestracji tych praw i ich ochrony. Dynamika rozwoju prawa na dobrach niematerialnych spowodowała, iż przełom kolejnych stuleci postawił przed tą gałęzią prawa nowe problemy i wyzwania.

Dobra chronione prawem własności przemysłowej zyskiwały od czasu ich wstępnej regulacji w Konwencji Paryskiej z 1883 r. coraz większą wartość ekonomiczną . Z czasem to one zaczęły decydować o sile rynkowej przedsiębiorstw, w przeciwieństwie do dominującej dawniej w tej mierze własności nieruchomości. Stały się tym samym przedmiotem intensywnego obrotu, jednocześnie zaś dobrami szczególnie chronionymi i docenianymi.

Wśród kategorii dóbr niematerialnych ważną rolę odgrywają znaki towarowe. Mają one wymiar międzynarodowy i dotyczą ich regulacje prawne zarówno krajowe, jak i regionalne czy ogólnoświatowe. Stworzono specjalne systemy służące ich rejestracji i poddano je w większości państw ochronie sądowej. Tą drogą wykreowano tzw. prawo ochronne na znak towarowy. Jednak na podstawie ogólnych normatywnych wytycznych zawartych w aktach prawnych, wychodzące naprzeciw wymogom zmieniającej się rzeczywistości orzecznictwo sądowe zaczęło nadawać temu nowemu prawu prawdziwą treść. To ono w istocie decyduje, czy i jak są chronione znaki towarowe. W tym zakresie można zaobserwować dwie sprzeczne tendencje : pierwszą (chronologicznie starszą) - do traktowania tego prawa jako swoistego prawa własności (restryktywnie podchodzącą do interpretacji cech, jakie musi spełniać znak towarowy, aby mógł podlegać rejestracji, a w konsekwencji szczególnej ochronie), oraz drugą - kwalifikującą to prawo jako zjawisko całkiem odmienne od tradycyjnych praw (i obejmującą ochroną szerszą kategorię znaków). Z badań, na podstawie których powstało to opracowanie, wynika, że coraz większą rolę odgrywa w orzecznictwie drugie podejście, które nawet, jak może się wydawać, staje się w coraz bardziej śmiały sposób liberalne.

Przebadanie orzecznictwa sądów europejskich i sądów wewnętrznych wielu krajów pozwala na postawienie tezy, że w obliczu obecnej coraz większej liberalizacji przesłanek przyznawania ochrony, w przyszłości, jako długofalowy skutek pogłębiania się takiej tendencji interpretacyjnej, okazać się może, iż niepotrzebne stanie się specjalne i odrębnie uregulowane prawo ochronne na znak towarowy. Tego typu dobra, do których uprawnione są określone przedsiębiorstwa, byłyby wówczas chronione w ramach reżimu zwalczania nieuczciwej konkurencji, a naruszenie cudzego znaku towarowego należałoby kwalifikować niezależnie od tego, czy jest to znak zarejestrowany, czy też nie, jako czyn nieuczciwej konkurencji naruszyciela. Do powyższego stwierdzenia prowadzi kilka spostrzeżeń.

Praktyczną i ekonomiczną istotą ochrony prawa do znaku towarowego jest ochrona poczynionych inwestycji w tzw. goodwill oraz zysków przedsiębiorstwa generowanych przez posługiwanie się danym znakiem. Truizmem jest przypomnienie, że znak pozwala na odróżnianie na rynku produktów pochodzących od różnych przedsiębiorców, pośrednio umożliwia stworzenie gwarancji określonego standardu towarów i usług, bywa promowany na rynku niejednokrotnie znacznym nakładem środków finansowych i ma pozwolić przedsiębiorcy zachować stałą klientelę odbiorców jego towarów . Wszystko to jest niczym innym jak zagwarantowaniem sobie zysków. „Infrastrukturą” służącą temu celowi są właśnie m.in. znaki towarowe. Takie instrumenty należy zatem chronić nie dla nich samych, ale dla celu, do jakiego prowadzą. Z powyższego wynika zatem, że, używając cudzego znaku, narusza się względem uprawnionego regułę uczciwej konkurencji rynkowej. Takie zachowanie jest więc czynem nieuczciwej konkurencji i jako taki powinno być zwalczane.

Liberalna tendencja w zakresie ochrony znaków towarowych to właśnie wyraz dążenia do ochrony tego, czemu znaki służą. Mimo że cel jest właściwy, to jednak skutkiem ubocznym jest rozmywanie się pojęcia znaku towarowego poprzez tworzenie w doktrynie tzw. „znaków słabych” , które mimo wątpliwego wypełniania przesłanek ustawowych dla nadania im ochrony poprzez prawo ochronne na znak towarowy, podlegają rejestracji. Efektem tego z kolei jest duża niepewność rynkowa. Rejestracja nieprecyzyjnych i niejasnych znaków tworzy z jednej strony nadmiernie szeroki i nieuzasadniony monopol na rzecz podmiotów z nich uprawnionych, a z drugiej strony powoduje niepewność konkurentów, którzy nie są w stanie samodzielnie ocenić, czy posługując się określonym oznaczeniem, naruszają cudzy znak, czy jeszcze nie. Wszystko to zaprzecza idei rejestracji jako czynnikowi decydującemu o objęciu znaku prawem ochronnym.

Według rozważanej koncepcji likwidacji specjalnego prawa ochronnego na znak towarowy, jako konsekwencji zaobserwowanych w aktualnej praktyce zjawisk, rejestracja znaków powinna pozostać ważnym elementem w systemie ich ochrony. Gwarantowałaby ona ułatwienia dowodowe dla podmiotu, który wcześniej dany znak zarejestruje. Przewidywać dla niej należy głównie funkcje dowodowe i informacyjne. Jeśli chodzi o funkcje informacyjne, to ostrzegałaby inne podmioty prowadzące działalność gospodarczą, jakich znaków nie mogą użyć, ponieważ już zostały „zarezerwowane”. W odniesieniu do funkcji dowodowych, można by rozważyć skonstruowanie domniemania „bycia uprawnionym ze znaku” na rzecz tego, kto go zarejestrował. Rejestracja wzmacniałaby zatem niepomiernie pozycję dowodową, przerzucając na naruszającego ciężar dowodzenia tego, że albo naruszenia nie było wcale (wprowadzony znak był istotnie różny od zarejestrowanego), albo było ono dopuszczalne (podmiot nie był w istocie uprawniony, bo jego znak został wadliwie zarejestrowany, przykładowo stanowił nazwę rodzajową).

W obowiązującej konstrukcji prawa ochronnego razi nieproporcjonalność silnej, prawie własnościowej, ochrony znaku wobec braku jasności co do przedmiotu ochrony. Ten ostatni czynnik wynika z wymuszonej funkcjami i samą istotą znaku tendencji liberalnej w orzecznictwie. Obie wskazane wady zostałyby wyeliminowane wraz z objęciem prawa do znaków wyłącznie ochroną na podstawie konstrukcji deliktu nieuczciwej konkurencji.

Uważam, że rozważane rozwiązanie umożliwiałoby jednocześnie zarówno ochronę prawa do znaków towarowych, jak i dalszy rozwój nieuniknionej, w moim odczuciu, liberalnej tendencji w orzecznictwie. To dopiero sądy, rozpatrując każdą sytuację indywidualnie - wraz ze wszystkimi jej niuansami, decydowałyby o tym, czy korzystając ze znaku, popełniono czyn nieuczciwej konkurencji, korzystając z cudzego znaku. Rejestrowanie większej liczby znaków, dzięki liberalnej tendencji, nie przesądzałoby automatycznie o objęciu ich prawem ochronnym, a jedynie dawało wspomniane wyżej przywileje dowodowe. Tym samym taka tendencja nie byłaby niebezpieczna, gdyż nie mogłaby doprowadzić do zmonopolizowania zbyt szerokiej kategorii oznaczeń. Równocześnie korzystający ze znaku zawsze mógłby znaleźć ochronę, wykazując, że w istocie ktoś korzysta z wypracowanego przez niego oznaczenia i tym samym odbiera mu uczciwie zapracowane zyski.

Niewątpliwie rozważania na temat likwidacji specjalnego prawa ochronnego na znak towarowy stanowią radykalną wizję. Zgodnie jednak z filozoficzną koncepcją „brzytwy Okhama” (o niemnożeniu bytów ponad potrzebę), uważam, że dalszy rozwój kierunku wykładni kryteriów udzielania prawa ochronnego, który już obecnie ulega coraz poważniejszemu rozpowszechnieniu, prowadzić musi do rozważenia likwidacji w przyszłości tego szczególnego prawa na znak towarowy. Konsekwencją dalszego postępu liberalizacji wykładni dotyczącej kryteriów udzielania prawa ochronnego jest bowiem utrata znaczenia samego prawa. Do wskazywanej tezy doprowadza przede wszystkim przestudiowanie orzecznictwa w zakresie tendencji związanych z obejmowaniem ochroną (lub odmową tejże) poszczególnych znaków. Panująca w tej sferze niepewność prawna (rodząca niebezpieczeństwa i zagrożenia dla obrotu gospodarczego) oraz rozwijające się coraz dynamiczniej liberalne podejście wymagają, moim zdaniem, uważnej doktrynalnej analizy i uświadomienia sobie, do jakich konsekwencji one prowadzą.

W dalszej części rozprawy, w rozdziale I, zostanie wyjaśniona podstawowa siatka pojęć związanych z omawianym zagadnieniem. Następnie, w dalszych rozdziałach, przeanalizowane zostanie gruntownie orzecznictwo w tej materii, skupiające się wokół poszczególnych przeszkód rejestracji znaków towarowych, aby wykazać podstawy, a zarazem trafność powyższych konstatacji. Zobrazuje to również wadliwości obecnego systemu, potrzebę jego zmiany i, może niewyrażoną w praktyce wprost, tendencję modyfikacji we wskazanym kierunku; wydaje się bowiem, że coraz bardziej liberalne orzecznictwo zmierza w istocie do eliminowania konstrukcji prawa ochronnego. Wreszcie w podsumowaniu zrekapitulowane zostaną postawione stwierdzenia, które będą udowodnione na przykładach z orzecznictwa. Analizie poddane zostaną także ewentualne dalsze konsekwencje zaadoptowania rozważanych skutków liberalizacji, polegających na konieczności rezygnacji z prawa ochronnego na znak towarowy.

Praca ta ma charakter studiów nad praktyką stosowania prawa znaków towarowych. Jak zaznaczono, znak towarowy to kategoria międzynarodowa. Prawo dotyczące znaków towarowych, w szczególności zagadnienie pojęcia znaku i jego funkcji, jest w dużym stopniu zharmonizowane, ujednolicone nie tylko w skali europejskiej, ale również światowej. Dlatego też do przeprowadzenia analizy w wymienionych kwestiach posłużono się orzeczeniami z całego świata, bo niejednokrotnie nawet te wydane w niewielkich krajach wpływają na tendencje światowe i obrazują pewne ciekawe zjawiska .

W części analitycznej niniejszej pracy, z racji niemożności objęcia gruntownymi badaniami wszystkich porządków prawnych, uwaga skoncentrowana została na prawie polskim i francuskim. Analiza judykatury tych dwóch krajów wydaje się interesująca, z jednej strony ze względu na przynależność obu systemów prawnych do kultury romańsko-germańskiej, z drugiej zaś strony, na różne uwarunkowania historyczne rozwoju prawa i praktyki z zakresu znaków towarowych. Zestawienie doświadczeń praktyki Polski i Francji wydaje się szczególnie interesujące zważywszy, iż polskie prawo znaków towarowych przez długi okres pozostawało pod wpływem wymogów gospodarki socjalistycznej, gdy zaś francuskie cechuje nieprzerwana tradycja gospodarki wolnorynkowej. Tymczasem obecnie oba te systemy obowiązują w krajach będących członkami Unii Europejskiej, której wpływ na transformację tej gałęzi prawa jest bardzo wyraźny.

Sama Wspólnota wypracowała własne acquis communautaire dotyczące znaków towarowych, którego pominięcie w badaniach nad prawem znaków towarowych wydaje się niemożliwe, gdyż jest ono zarazem pewną syntezą tendencji rozwoju tej dziedziny prawa w poszczególnych krajach oraz czynnikiem wpływającym na ewolucję narodowych systemów prawa własności przemysłowej .

Odniesienie się do dorobku wspólnotowego, oprócz ukazania tendencji ogólnoeuropejskich, pozwala również zaakcentować pewne różnice pomiędzy systemami polskim i francuskim, które faktycznie istnieją nadal - mimo konieczności dostosowania prawa wewnętrznego w obu państwach do standardów wspólnotowych.

Praca ta ma jednak przede wszystkim charakter bardziej syntetyczny niż komparatystyczny - celem jej jest bowiem zebranie i ukazanie ogólnych tendencji zarysowujących się w praktyce stosowania prawa znaków towarowych.

Co do stosowanej metodologii, to przedmiotem badań było przede wszystkim orzecznictwo sądowe, jak również decyzje organów krajowych i wspólnotowych powołanych do rejestracji znaków towarowych. Uwaga poświęcona została orzeczeniom i decyzjom dotyczącym, grosso modo rzecz ujmując, bezwzględnym przesłankom rejestracji znaków towarowych. Taki wybór metody wynika z opracowywanej problematyki. Jak już zaznaczono, zarówno ze względu na legis latae, jak i w świetle analizowanej możliwości zmiany, decydujące znaczenie dla rzeczywistej ochrony znaków ma orzecznictwo sądowe i praktyka administracji własności przemysłowej, a nie ustawodawca. Tylko obserwacja panujących w nich tendencji uzasadnia bezpieczeństwo proponowanych zmian, które mimo pozornie rewolucyjnego charakteru, w istocie byłyby jedynie „skodyfikowaniem” kierunków obecnych w praktyce judykacyjnej.

Autor fragmentu:

RozdziałI
Znak towarowy jako przedmiot prawa ochronnego

1.Znaki towarowe w systemie prawa własności przemysłowej

Prawo własności przemysłowej to dziedzina prawa o relatywnie krótkim rodowodzie. Mimo że wskazuje się na występowanie znaków towarowych już w starożytności i rozpowszechnienie ich stosowania przez średniowieczne cechy rzemieślnicze , pierwsze regulacje przyznające ochronę prawną tej kategorii dóbr pojawiły się dopiero w połowie XIX wieku. Wraz z ożywieniem się międzynarodowego handlu i obrotu towarów i usług, niezbędne stało się rozszerzenie ochrony praw własności przemysłowej poza granice pojedynczego kraju, co zaowocowało powstaniem wielostronnych układów międzynarodowych, zapoczątkowanych Konwencją Paryską o ochronie własności przemysłowej z 1883 r. .

Własność przemysłowa należy do szerszej gałęzi prawa, tzn. prawa własności intelektualnej, do której zalicza się również między innymi prawo autorskie (w tradycji francuskiej określane jako „własność literacka i artystyczna” ) i prawa pokrewne. Do dziedziny tej zaliczane bywa również prawo zwalczania nieuczciwej konkurencji .

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX