Iwanek Tomasz, Zbrodnia ludobójstwa i zbrodnie przeciwko ludzkości w prawie międzynarodowym

Monografie
Opublikowano: LEX 2015
Rodzaj:  monografia
Autor monografii:

Zbrodnia ludobójstwa i zbrodnie przeciwko ludzkości w prawie międzynarodowym

Autor fragmentu:

Przedmowa

Monografia, którą Czytelnik trzyma w ręku, stanowi zwieńczenie sześciu lat badań nad problematyką części szczególnej międzynarodowego prawa karnego. Jednocześnie jest ona przeformułowaną i znacznie skróconą wersją rozprawy doktorskiej, obronionej na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.

Zainteresowanie autora zbrodniami międzynarodowymi datuje się od czasu napotkania kontrowersji związanych z rozpowszechnionym w Polsce i na świecie nadużywaniem terminu „ludobójstwo” w dyskursie publicznym oraz medialnym. Wszak regularnie stosuje się to bardzo ostre i naładowane aksjologicznie pojęcie na określenie zdarzeń nieodpowiadających w pełni mającemu je określać słowu. Pierwotnie zatem praca ta miała dotyczyć jedynie zbrodni ludobójstwa i stanowić próbę nawiązania dyskusji z innymi opracowaniami doktryny dotyczącymi tej najpoważniejszej ze zbrodni. Jednakże w toku prowadzonych badań wyłonił się inny problem, na który literatura przedmiotu zwraca czasem uwagę, ale do tej pory nie była w stanie zaproponować jego rozwiązania. Zagadnieniem tym jest inherentne podobieństwo normatywne zbrodni ludobójstwa do niektórych spośród zbrodni przeciwko ludzkości. To podobieństwo nie tylko dotyka przedmiotu ochrony oraz prakseologii ścigania i karania sprawców tych zbrodni, ale też sięga znacznie głębiej, w najpełniejszej mierze w kontekście ich znamion, których zakresy pozostają w stosunku krzyżowania się. Wobec tego już w toku rozpoczętych badań zmianie i poszerzeniu uległ temat opracowania, od tej pory skupiający się na porównaniu oraz analizie zbrodni przeciwko ludzkości i zbrodni ludobójstwa. Dodatkowym czynnikiem inspirującym dalsze prace było to, że nie powstała dotychczas w nauce polskiej monografia, której celem byłoby porównanie i przeanalizowanie zależności między postaciami prawnymi zbrodni przeciwko ludzkości a zbrodnią ludobójstwa. Żadna z dostępnych pozycji literatury krajowej i zagranicznej nie ujęła dotąd porównawczo obu wskazanych typów zbrodni, identyfikując ich zależności, podobieństwa i różnice w aspekcie odpowiedzialności osoby fizycznej i państwa za ich popełnienie.

Tematyka, z którą praca niniejsza próbuje się zmierzyć, jest wielowątkowa, skomplikowana, rozległa oraz w znacznej części kontrowersyjna w doktrynie i orzecznictwie. Międzynarodowe prawo karne cały czas pozostaje in statu nascendi, wobec czego niektóre jego aspekty są niedostatecznie wyjaśnione przez piśmiennictwo, a inne wręcz nie powstały (co szczególnie boleśnie dotyczy braku wykształconej i dojrzałej części ogólnej tej poddyscypliny prawa karnego). Monografia ta proponuje przekrojowe i analityczne ujęcie tematu, nieograniczone tylko do jednej ze zbrodni, jak często czyni się w literaturze. Przeciwnie, poszukuje się w niej holistycznego ujęcia omawianej tematyki, starając się zaprezentować ją systemowo oraz porównawczo. Autor może jedynie mieć nadzieję, że Czytelnik nie spojrzy zbyt krytycznie na wynik tych prób, mających wszak charakter w pewnym sensie nowatorski.

Natura poruszanej problematyki spowodowała, że pracę charakteryzują dwie cechy. Pierwszą jest jej stosunkowo duża objętość, niezbędna do dokonania analizy dwóch typów zbrodni. Drugą jest przyjęty układ treści. W celu zachowania maksymalnej prostoty oraz precyzji monografia oparta jest na jasnym podziale przedmiotowym treści oraz na konsekwentnym zastosowaniu tych samych narzędzi badawczych do każdej z analizowanych zbrodni. Struktura pracy została podzielona na trzy części i odpowiada stosowanej metodzie analityczno-syntetycznej, ujmując omawianą tematykę w sposób indukcyjny. Pierwsza część, złożona z rozdziałów 1–3, ma charakter części ogólnej. Jej celem jest przedstawienie zarysu systemu prawa międzynarodowego dotyczącego zbrodni międzynarodowych, zidentyfikowanie interakcji między jego elementami, jak również próba wyłonienia kategorii tzw. zbrodni międzynarodowych sensu stricto i umiejscowienia w niej zbrodni ludobójstwa oraz zbrodni przeciwko ludzkości. Zwieńczeniem tej części wywodu jest rozdział 3, który identyfikuje cechę szczególną właściwą tylko dla zbrodni przeciwko ludzkości oraz zbrodni ludobójstwa – kwalifikację kolektywną. Część druga ma charakter części szczególnej, złożonej z rozdziałów 4 i 5. Jej treść obejmuje przeprowadzenie dokładnej analizy dogmatycznej (w tym prawnoporównawczej) definicji i struktury znamion zbrodni przeciwko ludzkości oraz zbrodni ludobójstwa. Część trzecia ma charakter syntezy, prowadzi do wyciągnięcia wniosków teoretycznych i praktycznych oraz do zaproponowania sposobu ich wykorzystania w praktyce stosowania prawa międzynarodowego publicznego.

Książka ta nie mogłaby powstać bez pomocy, życzliwości i wsparcia wielu osób, którym pragnę złożyć serdeczne wyrazy szacunku i wdzięczności. W szczególności pragnę podziękować prof. dr hab. Barbarze Mikołajczyk za opiekę naukową oraz prof. zw. dr hab. Genowefie Grabowskiej i prof. dr. hab. Kazimierzowi Lankoszowi za przychylność i wszystkie uwagi. Wyjątkowe wyrazy wdzięczności pragnę złożyć prof. dr. hab. Romanowi Wieruszewskiemu. Pragnę także podziękować patronom, wykładowcom i władzom Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury w Krakowie.

Na końcu, lecz w żadnym razie nie na ostatnim miejscu, pragnę podziękować Trojgu Najbliższym, których stałe wsparcie i pomoc pozwoliły tej rozprawie powstać.

Katowice, maj 2015 r.

Autor fragmentu:

Wstęp

Zbrodnie międzynarodowe odznaczają się wyjątkowym i niepowtarzalnym charakterem normatywnym, kryminologicznym i aksjologicznym. Stanowią one czyny nieznajdujące odpowiedników wśród normalnych zachowań stypizowanych jako przestępstwa w systemach krajowego prawa karnego . Tematyka ta stanowi ciągle mało opracowany w polskiej literaturze przedmiotu dział prawa międzynarodowego publicznego, w szczególności w odniesieniu do postaci prawnej tych zbrodni i ich definicji funkcjonujących w regulacjach międzynarodowego prawa karnego. Przepisy prawa dotyczące zbrodni międzynarodowych ewoluują wskutek działalności organów międzynarodowych oraz polityki państw. Tworzone są nowe trybunały międzynarodowe, a te dotychczas funkcjonujące dokonują przemian w swoim orzecznictwie i rozbudowują koncepcje leżące u podstaw systemu odpowiedzialności jednostki przed prawem międzynarodowym. Napotyka się coraz to nowe kontrowersje polityczne i historyczne. Przy tym regulacje prawne podlegają zmianom i przekształceniom, a potrzeba skutecznego stosowania przepisów penalizujących najpoważniejsze naruszenia prawa międzynarodowego ciągle niestety nie ustaje. Przy tym podkreślić należy, że penalizacja rozumiana jest w tej pracy jako uznanie przez ustawodawcę danego czynu za czyn zabroniony, a w tym kontekście za czyn sprzeczny z prawem międzynarodowym publicznym. Rozbudowany, rozproszony i zróżnicowany zbiór przepisów prawa międzynarodowego publicznego dotyczących zbrodni międzynarodowych sensu largo obarczony jest wieloma lukami prawnymi, wywołuje wątpliwości interpretacyjne oraz powstawanie wzajemnie sprzecznych poglądów doktryny i orzecznictwa, które zasługują na uszeregowanie, usystematyzowanie i ocenę. Dodatkowo tematyka ta zasługuje na uwagę także z tego powodu, że jest niezwykle istotna z punktu widzenia funkcjonowania prawa jako takiego i dotyka najważniejszych chronionych przez nie wartości. Masowe i okrutne zbrodnie wstrząsają sumieniem ludzkości i rażąco naruszają najpoważniejsze i najważniejsze, żywotne, dobra prawne jednostek, grup ludzkich, społeczności międzynarodowej i państw jako takich. Pełny obraz okrucieństw, z którymi regularnie styka się prawo międzynarodowe, wymyka się opisom nawet najbardziej spektakularnych przejawów powszechnej przestępczości kryminalnej. Zbrodnie międzynarodowe osiągają poziom niezwykle brutalnych zachowań, wśród których nabicie na pal odciętych ramion wciąż żywej ofiary, na jej oczach, nie jest nadzwyczajnym lub niespotykanym zachowaniem sprawcy . Zdolność człowieka do dopuszczania się zła najpełniej wyraża się właśnie w czynach określanych jako zbrodnie międzynarodowe. Dlatego też ich popełnienie godzi w podstawowe ogólnoludzkie wartości. Pozbawiają one ofiary fundamentalnych praw i godności, łamiąc zasady prawa humanitarnego konfliktów zbrojnych oraz naruszając prawa człowieka . Odnosząc się do wyjątkowej natury takich właśnie czynów, sędzia Sądu Najwyższego USA Robert Jackson, pełniący wtedy funkcję głównego oskarżyciela z ramienia delegacji amerykańskiej w Międzynarodowym Trybunale Wojskowym w Norymberdze, powiedział: „Wyrządzone krzywdy, które mamy potępić i ukarać, były dokonane z premedytacją, były tak złowrogie i tak katastrofalne w skutkach, że cywilizacja jako taka nie może pozwolić sobie na ich zignorowanie, gdyż nie przetrwa ich ponownego popełnienia” .

W celu zwalczania takich właśnie zjawisk masowej i okrutnej przestępczości, godzących potencjalnie w samo przetrwanie cywilizacji, wspólnota międzynarodowa stworzyła specjalną gałąź prawa i określiła nowe typy zbrodni wraz z nazwami koniecznymi do opisania wyjątkowych czynów i zachowań – zbrodnie międzynarodowe. R. Lemkin, tworząc pojęcie ludobójstwa, wskazywał trafnie, że „nowe koncepcje wymagają nowych terminów” . Jest to tym bardziej zasadne, że naruszenia międzynarodowego prawa humanitarnego konfliktów zbrojnych oraz międzynarodowego prawa karnego coraz częściej identyfikowane są jako łączące się z „systemową kryminalnością” albo z „kolektywnym czynieniem zła” . Kolektywne czynienie zła oznacza, że zbrodnie takie popełniane są w wyjątkowej, masowej skali albo w kontekście systematycznego wzoru aktów przemocy , co wyraźnie oddziela je od zwykłych zbrodni. Innym aspektem tego samego zjawiska jest popełnianie ich najczęściej przez wielu sprawców, których wspólne, choć bezpośrednio niepowiązane ze sobą, działania razem tworzą pewien wzorzec zachowań skierowanych przeciwko większej grupie ofiar.

Typizacja, nazewnictwo i charakterystyka prawna poszczególnych zbrodni międzynarodowych do dzisiaj budzą wątpliwości, mimo że są obecne w języku prawa międzynarodowego od połowy XX wieku. W kontekście polskim liczne kontrowersje budzi kwalifikacja prawna zbrodni katyńskiej, co do której toczy się zadawniony spór, czy stanowić ona miała zbrodnię wojenną, zbrodnię przeciwko ludzkości czy zbrodnię ludobójstwa. Problem ten występuje nie tylko w piśmiennictwie naukowym, ale i w dokumentach o charakterze prawnym i politycznym, w tym w dokumentach międzynarodowych, oraz w stanowiskach poszczególnych państw, wśród których tylko część uznaje wydarzenia katyńskie za ludobójstwo . Uchwałą Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 23 września 2009 r. upamiętniającą agresję Związku Radzieckiego na Polskę 17 września 1939 r. (M.P. Nr 63, poz. 831), odnosząc się do ofiar i losu krajów Europy Środkowo-Wschodniej, wskazano: „Organizacja systemu, długotrwałość i skala zjawiska nadały tym zbrodniom, w tym zbrodni katyńskiej, znamiona ludobójstwa”. Sformułowaniu ostatecznej treści tej uchwały towarzyszyły bardzo silne kontrowersje polityczne, które znalazły swoje odbicie w dyskursie medialnym oraz prawnym. Tekst uchwały nie nazywa jednak zbrodni katyńskiej explicite zbrodnią ludobójstwa, ograniczając się do stwierdzenia, że nosiła ona „znamiona” zbrodni ludobójstwa. Sformułowanie takie budzi oczywiste wątpliwości prawne. Sponsorowane przez polskich deputowanych do Parlamentu Europejskiego oświadczenie Delegacji do Komisji Współpracy Parlamentarnej Unia Europejska – Rosja z dnia 11 maja 2010 r. także określa zbrodnię katyńską jako „zbrodnię wojenną mającą znamiona ludobójstwa” (w oryginale – a war crime having the character of genocide towards Polish officers in Katyn) . Z kolei w uchwale Senatu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 14 września 2007 r. w 68. rocznicę agresji sowieckiej na Polskę (M.P. Nr 64, poz. 723) wskazano, że Senat „przypomina o tym tragicznym rozdziale w polsko-rosyjskich stosunkach, odrzucając próby fałszowania historii, pomniejszania zbrodni komunistów, odmowy nazywania zbrodni katyńskiej ludobójstwem”. Tymczasem w jeszcze innej, wcześniejszej o rok, uchwale Senatu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 26 kwietnia 2006 r. w sprawie rocznicy Zbrodni Katyńskiej (M.P. Nr 32, poz. 349) używa się dla jej określenia jedynie pojęcia zbrodni, bez dodatkowych kwalifikatorów. Problem związany z właściwym określeniem zbrodni międzynarodowych napotkano również przy dyskusji politycznej dotyczącej zbrodni wołyńskiej. Uchwała Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 12 lipca 2013 r. w sprawie uczczenia 70. rocznicy Zbrodni Wołyńskiej i oddania hołdu Jej ofiarom (M.P. poz. 606) stanowi: „Zorganizowany i masowy wymiar Zbrodni Wołyńskiej nadał jej charakter czystki etnicznej o znamionach ludobójstwa”. Na uwagę zasługuje kwestia wskazania na masowy i systematyczny charakteru tej zbrodni, gdyż te cechy zbrodni międzynarodowych zdecydowanie zasługują na dalsze przeanalizowanie. Jednocześnie jednak uchwała ta nie unika nazwania zbrodni wołyńskiej zarówno czystką etniczną, jak i ludobójstwem. Pojęcie czystki etnicznej jest przy tym pojęciem nieznanym przepisom międzynarodowego prawa karnego. Podobne kontrowersje budziła i budzi sprawa zbrodni popełnianych w Darfurze, określonych przez komisję ekspertów Organizacji Narodów Zjednoczonych jako zbrodnie przeciwko ludzkości, natomiast przez dużą część przedstawicieli doktryny jako zbrodnia ludobójstwa .

Należy podkreślić, że wskazane wyżej spory nie dotyczą wyłącznie zdarzeń związanych z historią i polityką Polski. Podobne problemy na forum międzynarodowym budzi także właściwa kwalifikacja Holodomoru (Wielkiego Głodu) na Ukrainie, który R. Serbyn jednoznacznie kwalifikuje jako zbrodnię ludobójstwa . Z kolei Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy w rezolucji nr 1723 (2010) z dnia 28 kwietnia 2010 r. w sprawie upamiętnienia ofiar Wielkiego Głodu (Holodomor) w byłym ZSRR odniosło się do potrzeby zdecydowanego potępienia takich zbrodni i podkreśliło, że ukraińskie prawo traktuje Wielki Głód jako zbrodnię ludobójstwa. Stanowisko Rosji jest w tej sprawie odmienne. Silne napięcia międzynarodowe budzi także masakra Ormian z 1915 r., wobec której stale napotyka się opór Turcji w przyznaniu, że zbrodnia ta miała charakter ludobójstwa. Parlament Europejski wielokrotnie zajmował stanowisko w tej sprawie. Między innymi w raporcie z dnia 28 lutego 2002 r. potwierdził swoje wcześniejsze stanowisko wobec tego problemu, wyrażane już od 1987 r. i uznające masakrę Ormian za ludobójstwo, a w rezolucji z dnia 28 września 2005 r. przyjął, że uznanie tego faktu przez Turcję stanowi warunek konieczny do otwarcia negocjacji w sprawie jej członkostwa w Unii Europejskiej. Rada Europy przyjmuje podobne stanowisko, uznając w pisemnej deklaracji z dnia 24 kwietnia 2001 r. za warunek rozwijania dobrych stosunków z Turcją właśnie przyznanie przez to państwo, że masakra Ormian miała charakter ludobójstwa .

Problemy z wyróżnieniem i nazwaniem poszczególnych zbrodni międzynarodowych napotyka nie tylko sfera prawa powszechnego, polityki i mediów. Nawet stosujące międzynarodowe prawo karne wyspecjalizowane trybunały napotykają trudności z rozróżnieniem i wykorzystaniem istniejących przepisów. W sprawie generała Radislava Krsticia, dotyczącej ludobójstwa w Srebrenicy w 1995 r., Izba Orzekająca Międzynarodowego Trybunału Karnego dla byłej Jugosławii w wyroku z dnia 2 sierpnia 2001 r. w sprawie IT-98-33-T Prokurator v. Krstić przypisała oskarżonemu popełnienie zbrodni ludobójstwa, natomiast Izba Apelacyjna w wyroku z dnia 19 kwietnia 2004 r. w sprawie IT-98-33-A Prokurator v. Krstić zmieniła to orzeczenie i przypisała oskarżonemu współudział w popełnieniu tej zbrodni. Odmienny problem ilustruje sprawa Radovana Karadzicia rozstrzygana przed tym samym trybunałem, w której dnia 19 października 2009 r. doszło do wniesienia trzeciego, zmienionego aktu oskarżenia, obejmującego między innymi zarzut popełnienia zbrodni ludobójstwa na terenie, innych niż Srebrenica, gmin Bośni i Hercegowiny . Następnie, w połowie 2012 r., Izba Orzekająca Międzynarodowego Trybunału Karnego dla byłej Jugosławii wydała wyrok uniewinniający oskarżonego od wszystkich postawionych mu zarzutów, powołując się na brak dostatecznych dowodów sprawstwa w trybie art. 98bis Statutu Międzynarodowego Trybunału Karnego dla byłej Jugosławii . Wyrok ten został uchylony wskutek złożonej przez prokuratora apelacji, a cała sprawa została przekazana do ponownego rozpoznania . W jeszcze innej znaczącej sprawie, przeciwko generałowi Ante Gotovinie , w dniu 16 listopada 2012 r. doszło do ingerencji przez Izbę Apelacyjną Międzynarodowego Trybunału Karnego dla byłej Jugosławii w wyrok skazujący oskarżonego w pierwszej instancji i jego zmiany przez uniewinnienie. Wszystko to świadczy nie tylko o trudnościach natury dowodowej towarzyszącym postępowaniom o zbrodnie międzynarodowe, lecz także o trudnościach związanych ze stosowaniem międzynarodowego prawa karnego oraz jego poprawną i powtarzalną wykładnią.

Należy stwierdzić, że nawet dla prawników i trybunałów międzynarodowych, różnice między poszczególnymi zbrodniami międzynarodowymi, w szczególności zbrodniami przeciwko ludzkości, a zbrodnią ludobójstwa pozostają niejasne. W efekcie stosowanie prawa międzynarodowego jest utrudnione, a problemy wykładni przenikają do procesów karnych, powodując ich przedłużanie i utrudnianie. Dzieje się tak mimo długiego czasu obowiązywania Konwencji w sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa, uchwalonej przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych dnia 9 grudnia 1948 r. (Dz. U. z 1952 r. Nr 2, poz. 9 z późn. zm.), która stanowi wzór dla rozwiązań przyjętych przez inne instrumenty prawa międzynarodowego dla definiowania zbrodni ludobójstwa. Co więcej, proces ten następuje także pomimo istnienia ustabilizowanej zwyczajowej definicji zbrodni przeciwko ludzkości. Zbrodnie te, chociaż nie zostały uregulowane w wyspecjalizowanej konwencji międzynarodowej, typizowane są we wszystkich aktach międzynarodowego prawa karnego w podobny sposób. Przyporządkowany do każdej z tych zbrodni jest znaczny dorobek orzecznictwa sądów krajowych i międzynarodowych, jak również obfite opracowanie doktrynalne oraz wiele prac z zakresu nauk społecznych. Ciągle istnieją niepewność i kontrowersje co do zakresu pojęciowego definicji zbrodni przeciwko ludzkości i zbrodni ludobójstwa.

Nie może ujść uwagi, że zgodnie z poglądami T. Merona i W.A. Schabasa zbrodnia ludobójstwa i zbrodnie przeciwko ludzkości należą do wspólnego gatunku (genus) zbrodni międzynarodowych . Pogląd wskazujący, że między tymi zbrodniami zachodzi stosunek krzyżowania się zakresów i że stanowią one wspólnie jedną szerszą kategorię, wydaje się rozpowszechniony w literaturze . W istocie bowiem zbrodnie te dotyczą zjawisk masowych, rozległych, w których ofiarami padają całe zbiorowości ludzkie. Pogląd powyższy uzyskał także akceptację w orzecznictwie. Część wyroków Międzynarodowego Trybunału Karnego dla byłej Jugosławii i Międzynarodowego Trybunału Karnego dla Rwandy (szczególnie w sprawach Kupreskić, Krstić, TadićKayishema, a więc w jednych z najbardziej znaczących) wskazuje na dalekosiężne podobieństwa między tymi zbrodniami i odwołuje się właśnie do pojęcia wspólnego rodzaju, do którego te zbrodnie miałyby należeć . Mimo to niezasadny byłby pogląd o całkowitej jedności tych zbrodni lub o tożsamości ich zakresów, albowiem w sensie prawnym zbrodnie te stanowią oddzielne byty uregulowane w odrębnych przepisach. Podobieństwa między nimi nie mogą jednak zostać zignorowane.

Wobec powyższego należy stwierdzić, że pomiędzy zbrodnią ludobójstwa a niektórymi formami zbrodni przeciwko ludzkości (m.in. eksterminacją, deportacją, prześladowaniem) istnieją trzy płaszczyzny podobieństwa: na poziomie treści i zakresu definicji zbrodni oraz struktury ich znamion (podobieństwo normatywne), jak również na poziomie aksjologicznym i funkcjonalnym.

Po pierwsze, regulacja prawa międzynarodowego dotycząca zbrodni ludobójstwa i zbrodni przeciwko ludzkości wykazuje następujące podobieństwa normatywne oznaczające, że dla bytu obu zbrodni:

1)

konieczne jest istnienie systematycznego wzorca zachowań sprawców;

2)

konieczne jest wystąpienie szczególnej rozszerzonej formy strony podmiotowej w postaci tzw. zamiaru specjalnego albo świadomości brania udziału w ataku przeciwko ludności cywilnej;

3)

zbliżone do siebie są tzw. czyny podstawowe, stanowiące kanwę strony przedmiotowej (w formach takich jak m.in. zabójstwo, zniewolenie, spowodowanie uszkodzenia ciała);

4)

istnieje konieczność skierowania zachowania sprawców przeciwko określonym grupom ofiar (a zatem ofiary są kwalifikowane podmiotowo).

W szczególności wyraźnie podobne w definicjach obu zbrodni są kwalifikacje podmiotowe sprawcy i ofiary – sprawcą może być zarówno państwo (bezpośrednio przez swoje organy i pośrednio przez podmioty kontrolowane), jak i jednostka (niezależnie od jej pozycji lub stanowiska, w tym ewentualnego udziału we władzach państwa, przy czym co do zasady sprawstwo indywidualne następuje w konfiguracji odpowiadającej tzw. makroprzestępczości przy rozległej i skomplikowanej piramidzie zależności między poszczególnymi osobami), ofiarą zaś może być dowolna osoba fizyczna, pod warunkiem jednak, że należy ona do określonej grupy ludzkiej. Co do zasady w przypadku popełnienia jednej z tych zbrodni zachodzi masowe, bardzo poważne, naruszenie podstawowych praw człowieka, które objawiać się będzie najczęściej w wielości ofiar oraz skali okrucieństw.

W aspekcie normatywnym należy zatem wskazać także na dualizm odpowiedzialności za popełnienie zbrodni przeciwko ludzkości i zbrodni ludobójstwa. Nie ulega bowiem wątpliwości, że państwo ponosi odpowiedzialność międzynarodową za popełnienie zbrodni międzynarodowych bądź za dopuszczenie do ich popełnienia . Oczywiste jest przy tym, że to zawsze określone jednostki dopuszczać się będą czynów zabronionych. Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości badał tę kwestię w sprawie Stosowania Konwencji o zapobieganiu i karaniu zbrodni ludobójstwa (Bośnia v. Serbia) , gdzie stwierdzono, że Serbia naruszyła prawo międzynarodowe przez zaniechanie zapobiegnięcia aktowi ludobójstwa w Srebrenicy. Występuje więc równoległość i dualizm odpowiedzialności przed prawem międzynarodowym za popełnienie zbrodni międzynarodowych, w szczególności właśnie w stosunku do zbrodni ludobójstwa i zbrodni przeciwko ludzkości . Konsekwencją takiego twierdzenia jest to, iż odpowiedzialność za jedno zachowanie, jeden czyn, może ponieść według absolutnie odmiennych zasad zarówno osoba fizyczna będąca jego sprawcą, jak i państwo.

Po drugie, podobne lub tożsame są wartości chronione (przedmiot ochrony) przez penalizację obu tych zbrodni, które mają postać wartości indywidualnych oraz grupowych (kolektywnych). Strona przedmiotowa tych zbrodni składa się z takich samych czynów zabronionych (a ściślej – ich znamion), obarczonych wymogiem bycia częścią ataku zakrojonego na szeroką skalę. Dla zbrodni przeciwko ludzkości ten wymóg ujęty jest w art. 7 ust. 1 Rzymskiego Statutu Międzynarodowego Trybunału Karnego sporządzonego w Rzymie dnia 17 lipca 1998 r. (Dz. U. z 2003 r. Nr 78 poz. 708) jako czyn „popełniony w ramach rozległego lub systematycznego, świadomego ataku skierowanego przeciwko ludności cywilnej”. Dla zbrodni ludobójstwa wymóg ten nie został zdefiniowany explicite w Statucie Międzynarodowego Trybunału Karnego, lecz znaleźć go można w Elementach Definicji Zbrodni , które wymagają, aby każdy z czynów podstawowych popełniony został w kontekście wyraźnego wzorca podobnych zachowań skierowanych przeciwko grupie chronionej.

Po trzecie, między zbrodniami występuje podobieństwo funkcjonalne, które oznacza, iż z powodu daleko posuniętego krzyżowania się zakresów czynów podstawowych mogących stanowić zarówno zbrodnię przeciwko ludzkości, jak i zbrodnię ludobójstwa, stosowanie prawa przez trybunały międzynarodowe jest niespójne, a definicje obu analizowanych zbrodni niepewne i przenikające się. Przy tym można także zaobserwować, wynikającą z powyższego stanu, subsydiarną rolę zbrodni przeciwko ludzkości w pragmatyce orzeczniczej trybunałów międzynarodowych, która widoczna jest przede wszystkim w przypadku dobrowolnego przyznania się do winy i związanego z tym zagadnienia tzw. ugody obrończej (plea agreement). Znaczna trudność udowodnienia oskarżonemu zbrodni ludobójstwa powoduje, że trybunały te (a w szczególności Międzynarodowy Trybunał Karny dla byłej Jugosławii) niezwykle rzadko skazują oskarżonych za tę zbrodnię, preferując skazanie za zbrodnie przeciwko ludzkości. Dobrze ilustruje to sprawa Biljany Plavsić, której postanowiono zarzuty popełnienia zbrodni ludobójstwa, współudziału przy popełnieniu ludobójstwa oraz trzy zarzuty obejmujące zbrodnie przeciwko ludzkości (prześladowania, eksterminację i zabójstwo). Oskarżona zawarła ugodę obrończą, w której przyznała się do winy tylko w zakresie jednego z zarzutów (zbrodni przeciwko ludzkości: prześladowania) w zamian za odstąpienie przez oskarżyciela od zarzutów związanych ze zbrodnią ludobójstwa. Izba Orzekająca skazała oskarżoną na 11 lat pozbawienia wolności .

Na kanwie prowadzonego wywodu konieczne jest uwzględnienie zarówno specyfiki pojęciowej prawa międzynarodowego publicznego, jak i, w ograniczonym zakresie, nomenklatury właściwej dla międzynarodowego prawa karnego. Jakkolwiek praca osadzona jest w prawie międzynarodowym publicznym, wykorzystanie w procesie analizy, w pomocniczym i jedynie niezbędnym zakresie, pojęć i terminów wywodzących się z nauki prawa karnego, okazało się konieczne. Stosowanie ich wymuszone zostało brakiem w nauce prawa międzynarodowego publicznego odpowiedników rozbudowanej prawnokarnej terminologii, odnoszącej się między innymi do form zjawiskowych i stadialnych popełnienia przestępstwa, struktury przestępstwa, znamion strony przedmiotowej i podmiotowej oraz problematyki winy. W tym zakresie M. Płachta wskazuje, że strona podmiotowa przestępstw międzynarodowych odpowiada pojęciu mens rea, strona przedmiotowa zaś – pojęciu actus reus , przy czym obydwa regularnie wykorzystywane są w piśmiennictwie dotyczącym zbrodni międzynarodowych. Podobnie wskazuje M. Boot, wychodząc z zasadniczo bliskiego polskiemu prawu niemieckiego porządku prawnego – uważa, że mens rea stanowi element psychiczny/subiektywny zbrodni (szczególny stan umysłu wymagany przez przepisy dla popełnienia danego przestępstwa), actus reus zaś stanowi jej element fizyczny/obiektywny . Kolejnym aspektem terminologicznym penalizacji zbrodni międzynarodowych jest to, że ich strukturę można rozbić na stronę podmiotową, przedmiotową i kontekst , który będzie odpowiadał pojęciu znamion ogólnych (elementów chapeau). Należy także podkreślić, że czasem wykorzystywane pojęcie elementów zbrodni zbliżone będzie do pojęcia znamion funkcjonującego w polskiej nauce prawa .

Autor fragmentu:

Rozdział1
Zbrodnie międzynarodowe sensu stricto

1.1.Pojęcie zbrodni międzynarodowych

Podstawowym terminem stanowiącym fundament dla wszelkich rozważań prowadzonych dalej jest pojęcie zbrodni międzynarodowej. Spotyka się oczywiście także inne określenia czynów penalizowanych przez prawo międzynarodowe, takie jak przestępstwa wojenne, przestępstwa prawa międzynarodowego lub naruszenia prawa wojennego i humanitarnego, jednak to pojęcie zbrodni międzynarodowych jest zarówno powszechnie aprobowane i najpoprawniejsze . Spotykane w literaturze zamienne stosowanie terminów „zbrodnia międzynarodowa” oraz „naruszenie prawa humanitarnego konfliktów zbrojnych”, nie jest zasadne . Jakkolwiek poważne naruszenia prawa humanitarnego konfliktów zbrojnych (ang. violations of international humanitarian law) mogą kwalifikować się jako zbrodnie międzynarodowe (ang. international crimes), nie wyczerpują one pełnego zakresu tego pojęcia, a zatem nie mogą służyć jako definicja ogólna pojęcia szerszego zakresowo. Warto także już na wstępie podkreślić, że termin „zbrodnia międzynarodowa” może...

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX