Kardas Piotr, Zbieg przepisów ustawy w prawie karnym. Analiza teoretyczna

Monografie
Opublikowano: LEX 2011
Rodzaj:  monografia
Autor monografii:

Zbieg przepisów ustawy w prawie karnym. Analiza teoretyczna

Autor fragmentu:

Wstęp

Spoglądając na zagadnienia wywołujące najpoważniejsze spory wśród przedstawicieli polskiej dogmatyki prawa karnego, dostrzec można specyficzną prawidłowość: najburzliwsze i najtrwalsze, ciągnące się w niektórych przypadkach przez dziesiątki lat kontrowersje związane są z tymi koncepcjami lub będącymi ich wyrazem ustawowymi rozwiązaniami, które stanowią oryginalny rezultat polskiej myśli prawniczej . Z perspektywy dogmatyki prawa karnego związanej z podstawami odpowiedzialności karnej powszechnie przyjmuje się, że do tradycyjnie spornych i zrazem najbardziej skomplikowanych oraz nie w pełni wyjaśnionych zagadnień należą: kwestia podstaw odpowiedzialności za przestępne współdziałanie, w szczególności zaś niektóre aspekty tzw. polskiej koncepcji podżegania i pomocnictwa , sposób ustawowego rozwiązywania przypadków tzw. rzeczywistego zbiegu przepisów ustawy oraz znaczenie i podstawy zastosowania reguł wyłączenia wielości ocen w prawie karnym , a wreszcie problematyka określenia podstaw odpowiedzialności karnej za przestępstwo popełnione w warunkach ciągłości . Pierwsze z wymienionych zagadnień łączy się nierozerwalnie z J. Makarewiczem, autorem koncepcji leżącej u podłoża rozwiązania ustawowego zawartego w kodeksie karnym z 1932 r., która do dzisiaj – z niewielkimi tylko modyfikacjami, nienaruszającymi jednak wedle deklaracji ustawodawcy istoty koncepcji – stanowi podstawę regulacji podstaw odpowiedzialności karnej za przestępne współdziałanie. Dwa kolejne wymienione wyżej sporne zagadnienia kierują naszą myśl w stronę W. Woltera, twórcy konstrukcji kumulatywnego zbiegu przepisów ustawy, funkcjonującej do dzisiaj w polskim kodeksie karnym , oraz autora zasadniczych podwalin koncepcji dwutorowego rozwiązania problemu ciągłości popełnienia przestępstwa, wykorzystanej przy tworzeniu regulacji dotyczących ciągłości w kodeksie karnym z 1997 r. Trzeba jednak zaznaczyć, że w zakresie problematyki zbiegu przepisów myśl Makarewicza odgrywa także istotną rolę, bowiem to właśnie ten wybitny teoretyk i filozof prawa karnego był autorem przyjętego w kodeksie karnym z 1932 r. rozwiązania, stanowiącego wyraz alternatywnej w stosunku do koncepcji W. Woltera metody ustawowego rozstrzygania przypadków zbiegu przepisów ustawy, oraz krytykiem koncepcji tzw. idealnego zbiegu przestępstw, będącej trzecim z wyróżnianych teoretycznie sposobów ustawowego rozstrzygania przypadków zbiegu przepisów

Wskazane trzy kategorie zagadnień z jednej strony stanowią najbardziej złożone kwestie dogmatyczne, z drugiej – są mocno uwikłane personalnie. Każda próba analizy, niezależnie od tego, czy prowadzonej z perspektywy aprobującej, czy też krytycznej, musi niejako z konieczności nawiązywać do oryginalnych wypowiedzi twórców koncepcji, traktowanych wśród polskich teoretyków prawa karnego jeśli nie jak narodowe świętości, to bez wątpienia autorytety szczególnego formatu, których myśl wyznaczała kierunki badań karnistycznych dla pokoleń nie tylko polskich dogmatyków, należy przeto do najściślejszego kanonu karnistyki, bez znajomości i przyswojenia którego trudno wyobrazić sobie możliwość prowadzenia poważniejszych prac badawczych. Każdy z pewnością pamięta pierwsze słowa profesora prowadzącego wykład kursowy z zakresu prawa karnego materialnego, gdy odnosząc się do historii polskiej dogmatyki, wskazywał z szacunkiem, a w moim macierzystym ośrodku akademickim z namaszczeniem, na J. Makarewicza i W. Woltera jako prekursorów współczesnej polskiej myśli karnitycznej. Przyswojenie i zrozumienie kwestii podstaw odpowiedzialności za współdziałanie, zbiegu przepisów czy ciągłości wymagało głębokiego wniknięcia w oryginalne prace prezentujące te koncepcje, przebrnięcia przez częstokroć nad wyraz złożony wywód, a tym samym wejścia w schemat myślenia i artykułowania właściwy dla autorów tych modeli. Każdy krok stanowiący próbę głębszego wniknięcia w podstawowe problemy karnistyki oznaczał zarazem dalszą i gruntowniejszą analizę myśli tych autorów, a tym samym jej stopniową internalizację. Być może w tym właśnie tkwi fenomen sporów dotyczących rezultatów ich prac badawczych, które jakkolwiek odnoszą się częstokroć do najgłębszych teoretycznych podstaw koncepcji, to jednak prowadzone są przy wykorzystaniu metody stosowanej przez autorów poddawanego analizom modelu. Niezwykle rzadko pojawiają się w polskiej dogmatyce ujęcia kwestionujące najgłębsze teoretyczne założenia lub też podejścia ignorujące przyjmowane jako przesłanki rozumowania konstrukcje . Tym samym polskie debaty dogmatyczne prowadzone wokół tych kwestii są w pewnym sensie historycznie zdeterminowane, bowiem z uwagi na znaczenie schematów myślenia prezentowanych przez wymienionych wyżej autorów dla kanonu myślenia dogmatycznego podejścia krytyczne są mocno ograniczone .

Niezależnie od wskazanej wyżej specyfiki dostrzec można jedną jeszcze swoistość debat wokół wspomnianych wcześniej zagadnień karnistyki. Otóż toczą się one wokół wyznaczonego w pracach „ojców założycieli” kręgu problemów. W zakresie podstaw odpowiedzialności za przestępne współdziałanie najpoważniejsze kontrowersje dotyczą kwestii podżegania i pomocnictwa w tych w szczególności aspektach, które oparte są na przyjętym przez J. Makarewicza założeniu równorzędności form popełnienia przestępstw oraz odrzucenia akcesoryjności, charakteryzującej krytykowany przez niego model odpowiedzialności oparty na teorii udziału . W zdecydowanie mniejszym stopniu i w zupełnie innym charakterze rozważane są zagadnienia związane z kwestiami odpowiedzialności za sprawstwo i sprawcze postaci współdziałania, gdzie dominuje nie tyle podejście nawiązujące do bazowego modelu teoretycznego, co raczej zorientowana praktycznie debata nad konsekwencjami określonych konstrukcji ustawowych w praktyce stosowania prawa . W odniesieniu do zbiegu przepisów analizy prowadzone są co do zasady w zakresie zbiegu kodeksowych i pozakodeksowych przepisów określających podstawy odpowiedzialności karnej za przestępstwo, z uwzględnieniem prezentowanego przez W. Woltera sposobu rozumienia i opisu podstaw stosowania reguł wyłączenia wielości ocen w prawie karnym . W tym zakresie o zagadnieniach związanych ze zbiegami innych przepisów dotyczących odpowiedzialności karnej (lub szerzej – odpowiedzialności o charakterze represyjnym) mówi się już znacznie mniej, prawie zaś nigdy nie konfrontuje się przyjmowanych sposobów rozstrzygania kwestii ich zbiegu z modelem wypracowanym przez W. Woltera . Wreszcie w zakresie ciągłości zasadniczy problem związany jest z zarysowanym przez tego autora założeniem rozbicia ustawowej regulacji ciągłości i powiązania jej z jednej strony z określeniem podstaw odpowiedzialności karnej, z drugiej z zagadnieniami wymiaru kary. Umykają zaś istotne kwestie związane z aspektami procesowymi czy też konsekwencje rozwiązań przyjmowanych w zakresie wyznaczenia granic czynu stanowiącego podstawę prawnokarnego wartościowania .

Jednocześnie z uwagi na historyczną konotację rozważania dotyczące tych problemów teoretycznych prowadzone są przy wykorzystaniu określonej metody analizy, w szczególności zaś podejścia dogmatycznego, co do zasady nie nawiązującego do analiz nad strukturą i treścią dekodowanych z przepisów prawa karnego struktur normatywnych .

Z punktu widzenia problematyki zbiegu przepisów ustawy dostrzec można charakterystyczne zogniskowanie myśli karnistycznej wokół konstrukcji kumulatywnego zbiegu przepisów ustawy, zajmującej centralne miejsce w systemie, rozpatrywanej w różnorodnych kontekstach i stanowiącej punkt odniesienia dla alternatywnych rozwiązań . Jeszcze kilkanaście lat temu – być może z uwagi na uwarunkowania procesowe, skutkiem których było pozostawienie poza zasadniczym zakresem kognicji sądów powszechnych spraw związanych z ustalaniem podstaw odpowiedzialności karnej za przestępstwa i wykroczenia skarbowe z jednej strony, z drugiej zaś za wykroczenia – w piśmiennictwie niezwykle rzadko, i co do zasady w szczątkowej postaci, pojawiały się uwagi dotyczące nie kumulatywnego zbiegu przepisów ustawy, lecz konstrukcji wyrażającej model eliminacyjnego zbiegu oraz rozwiązania opartego na koncepcji idealnego zbiegu czynów karalnych, jakkolwiek rozwiązania te od lat funkcjonują w polskim systemie prawa represyjnego. Dopiero zmiana zakresu kognicji sądów powszechnych, w szczególności jeśli chodzi o rozpoznawanie spraw o wykroczenia oraz przestępstwa i wykroczenia skarbowe, spowodowała istotny wzrost znaczenia regulacji określających konstrukcję eliminacyjnego zbiegu przepisów ustawy oraz idealnego zbiegu czynów karalnych w praktyce stosowania prawa. W ślad za zwiększającym się znaczeniem praktycznym tych rozwiązań, stanowiących także statystycznie znaczącą alternatywę dla Wolterowskiej koncepcji kumulatywnej kwalifikacji, stopniowo kwestie te zaczęły w nieco większym zakresie pojawiać się w piśmiennictwie karnistycznym, zyskały również odzwierciedlenie w orzecznictwie Sądu Najwyższego . Przez cały czas jednak trudno mówić o istnieniu równowagi między analizami prowadzonymi w tych obszarach .

Opisane tutaj najbardziej sporne teoretycznie zagadnienia dogmatyki prawa karnego mają jedną jeszcze charakterystyczną cechę. W odniesieniu do kwestii podstaw odpowiedzialności za przestępne współdziałanie oraz problematyki ciągłości dostrzec może daleko idącą unifikację systemu prawa. Podstawy odpowiedzialności karnej za podżeganie i pomocnictwo zostały bez mała identycznie określone w kodeksie karnym (art. 18 § 2 i 3 k.k.), kodeksie karnym skarbowym (art. 20 k.k.s. odsyła do odpowiedniego stosowania przepisów art. 18 § 2 i 3 k.k.) oraz w kodeksie wykroczeń (art. 12 i 13 k.w.). Kwestia odpowiedzialności za sprawstwo oraz sprawcze postaci współdziałania została identycznie uregulowana w kodeksie karnym i w kodeksie karnym skarbowym, z tym tylko uzupełnieniem, że w kodeksie karnym skarbowym zawarto szczególną regulację odnoszącą się do odpowiedzialności za sprawstwo przestępstwa lub wykroczenia skarbowego osoby, która zajmuje się sprawami gospodarczymi, w szczególności zaś finansowymi, innego podmiotu, zawierającą rozwiązania wykazujące daleko idące podobieństwo do szczególnych konstrukcji poszerzających zakres odpowiedzialności za sprawstwo zawartych w części szczególnej kodeksu karnego . W kodeksie wykroczeń kwestia odpowiedzialności za sprawstwo i sprawcze postaci współdziałania nie została w ogóle uregulowana w części ogólnej, co z pewnością pozwala twierdzić, iż kodeks ten nie opiera się na regulacji zawierającej rozwiązanie odmienne lub też alternatywne w stosunku do modelu wyrażonego w przepisach kodeksu karnego i kodeksu karnego skarbowego. W przypadku ciągłości, mimo pewnych odmienności, kodeks karny i kodeks karny skarbowy opierają się na modelu rozbijającym problematykę ciągłości popełnienia przestępstwa na dwie kategorie, z których jedna stanowi podstawę do odpowiedzialności za jedno przestępstwo popełnione wieloma zachowaniami charakteryzującymi się określonymi przez ustawodawcę cechami (w tym właśnie zakresie zachodzą różnice między kodeksem karnym i kodeksem karnym skarbowym) , druga prowadzi do odrębnej odpowiedzialności za każdy z popełnionych przez sprawcę czynów z modyfikacją na płaszczyźnie wymiaru kary. W kodeksie wykroczeń nie przewidziano szczególnej regulacji dotyczącej ciągłości, co identycznie jak w przypadku sprawstwa i sprawczych postaci współdziałania pozwala wykluczyć istnienie rozwiązań alternatywnych lub konkurencyjnych .

Inaczej rysuje się problem ustawowej regulacji zagadnienia zbiegu przepisów ustawy. W tym zakresie polski system prawa karnego jest nad wyraz zróżnicowany, tak iż na poziomie regulacji ustawowej wykorzystywane są wszystkie znane teoretycznie sposoby ustawowego rozstrzygania kwestii zbiegu. Zróżnicowanie odnosi się nie tylko do odmiennych rozwiązań przyjętych w poszczególnych ustawach o randze kodeksu, lecz dotyczy także wyraźnie zaznaczonych różnic wewnątrz poszczególnych kodeksów. Jednorodny jest w tym zakresie jedynie kodeks karny, który konsekwentnie oparty jest na Wolterowskiej koncepcji kumulatywnego zbiegu przepisów ustawy. Kodeks wykroczeń oraz kodeks karny skarbowy zawierają już rozwiązania różnorodne, odnoszone do dających się wyodrębnić odmian zbiegu. W kodeksie karnym skarbowym bez trudu odnajdziemy przepisy wyrażający koncepcję kumulatywnego zbiegu przepisów ustawy, ograniczoną jednak wyraźnie do tzw. wewnętrznego zbiegu przepisów , oraz koncepcję idealnego zbiegu czynów karalnych służącą do rozstrzygania zbiegu przepisów tego kodeksu oraz przepisów innych ustaw przewidujących odpowiedzialność karną, tj. kodeksu karnego oraz karnych przepisów pozakodeksowych z jednej, a także kodeksu wykroczeń i pozakodeksowych typów wykroczeń opisanych w ustawach szczególnych z drugiej strony (tzw. zbieg zewnętrzny ). W kodeksie wykroczeń dla zbiegu przepisów typizujących wykroczenia zawartych w tym kodeksie oraz w pozakodeksowych ustawach szczególnych, z wyłączeniem kodeksu karnego skarbowego, przewidziano konstrukcję eliminacyjnego zbiegu przepisów ustawy, zaś dla zbiegu przepisów określających wykroczenia oraz przestępstwa powszechne rozwiązanie uznawane za wyraz koncepcji idealnego zbiegu czynów karalnych.

Już proste zestawienie regulacji ustawowych odnoszących się do zbiegu dobrze obrazuje, że w tym zakresie obowiązujące regulacje karne dalekie są od unifikacji, zaś możliwość konkurencji do oceny tego samego czynu przepisów zawartych w kodeksie karnym, kodeksie karnym skarbowym i kodeksie wykroczeń sprawia, że nie jest wykluczona konieczność jednoczesnego wykorzystywania wszystkich regulacji ustawowych odnoszących się do zagadnienia zbiegu przepisów dla rozwiązania jednostkowego przypadku. Prawdopodobnie ta właściwość polskiego systemu prawa karnego, uwarunkowana historycznie , sprawia, iż właśnie kwestia zbiegu przepisów jawi się jako szczególnie zawiła już na poziomie odczytania regulacji ustawowych składających się na system prawa karnego. Tym też elementem problematyka zbiegu wyraźnie odróżnia się od dwóch pozostałych, wskazanych wyżej, spornych zagadnień dogmatyki prawa karnego. Oczywiście na niejednorodność rozwiązań ustawowych nakładają się szczególne problemy związane z zagadnieniem sposobów wyznaczania tożsamości czynu , problematyką podstaw i sposobu stosowania reguł kolizyjnych, określanych w prawie karnym mianem reguł wyłączenia wielości ocen w prawie karnym , wreszcie naniesienia każdej z zastosowanych przez polskiego ustawodawcę koncepcji teoretycznych na wykorzystywaną we współczesnej dogmatyce prawa karnego siatkę pojęciową, w szczególności zaś powiązania ich z analizą struktury i treści dekodowanych z przepisów prawa karnego struktur normatywnych .

Różnorodność rozwiązań ustawowych dotyczących zbiegu przepisów od 1999 r. znajduje swoje odzwierciedlenie w orzecznictwie sądów powszechnych, a także w orzecznictwie Sądu Najwyższego, w którym podejmowane są zarówno partykularne zagadnienia dotyczące zbiegu, a konkretnie sposobów jego rozstrzygania, analizy relacji między konkretnymi przepisami pozostającymi ze sobą w zbiegu, jak i kwestie bardziej generalne związane z konstytutywnymi aspektami poszczególnych rozwiązań, a także, w wyjątkowych już przypadkach, zagadnienia czysto teoretyczne, jak np. zakres obowiązywania i zastosowania reguł wyłączania wielości ocen w prawie karnym, podstawy wyłączania zbiegu odwołującej się do tożsamości naruszonego lub narażonego na niebezpieczeństwo dobra prawnego, a w końcu istoty przestępstwa postrzeganej w perspektywie zakazu multiplikacji ocen odnoszonych do tego samego czynu .

W niewielkim zakresie, i to raczej w opracowaniach dogmatycznych niż w orzecznictwie, problematyka zbiegu przepisów łączona jest z dekodowanymi z przepisów prawa karnego strukturami normatywnymi, w których upatruje się dodatkowego wsparcia dla uzasadnienia pewnych rozstrzygnięć . Wszystko to sprawia, że problematyka ta jest współcześnie postrzegana inaczej niż w okresie, gdy powstawały fundamentalne opracowania W. Woltera i A. Spotowskiego, generuje także inne problemy teoretyczne i trudności w praktycznym stosowaniu prawa. Kategorialną zmianą jest zasadniczy wzrost znaczenia w praktyce stosowania prawa przewidzianych w systemie prawa, alternatywnych dla ujętej w kodeksie karnym konstrukcji kumulatywnego zbiegu przepisów ustawy, ustawowych dyrektyw służących do rozstrzygania przypadków zbiegu przepisów oraz obowiązywania jedynie w części systemu prawa zakazu multiplikacji przestępstw przez multiplikację ocen. Rodzi to sytuację, w której mimo istnienia opracowań odnoszących się do pewnych wycinków problematyki zbiegu, zasadne wydaje się przedstawienie monograficznego opracowania obejmującego całość tej problematyki. Warto przy tym podjąć próbę weryfikacji twierdzeń opartych na klasycznej metodzie dogmatycznej z ustaleniami, jakie wynikają z analizy struktury i treści norm dekodowanych z przepisów prawa karnego . Konieczne wydaje się wreszcie przeprowadzenie analizy porównawczej trzech występujących w systemie prawa karnego ustawowych dyrektyw służących do rozwiązywania przypadków rzeczywistego zbiegu przepisów ustawy oraz podjęcie próby odpowiedzi na pytanie, czy którakolwiek z nich wykazuje zdecydowaną przewagę nad pozostałymi. Warto również rozstrzygnąć, czy z uwagi na fenomen odpowiedzialności za wykroczenia oraz przestępstwa i wykroczenia skarbowe zachodzi uzasadniona podstawa utrzymywania w systemie prawa karnego owej różnorodności rozwiązań ustawowych, czy też można twierdzić, uwzględniając tak teoretyczny, jak i praktyczny aspekt różnorodności rozwiązań, że zasadne i zarazem możliwe jest ujednolicenie rozwiązań ustawowych . W razie pozytywnego przesądzenia tej kwestii konieczne jest przedstawienie uwag de lege ferenda, mających na celu prezentację teoretycznego zarysu koncepcji porządkującej i ujednolicającej system prawa karnego w tym zakresie.

Praca niniejsza powstała w szczególnym okresie mojej aktywności zawodowej. Od kilku lat staram się łączyć badania naukowe oraz aktywność dydaktyczną z praktycznym wykonywaniem zawodu adwokata. To połączenie ról z jednej strony utrudnia prowadzenie wymagającej spokoju i skupienia pracy badawczej, z drugiej zaś przynosi niezwykle cenne inspiracje, otwierające perspektywy dla analiz teoretycznych. Niewątpliwie wiele poruszanych w tym opracowaniu kwestii związanych z zagadnieniem zbiegu przepisów ujawniło się w trakcie wykonywania różnorodnych czynności procesowych, ukazujących w innej niż czysto teoretyczna perspektywie określone instytucje prawa karnego. Niezwykle cenne z punktu widzenia przedmiotu rozważań było to, że uczestnictwo w praktycznej aplikacji rozwiązań z zakresu prawa karnego materialnego ujawnia ich związki z regulacjami procesowymi, szczególne współzależności i relacje, których pominięcie prowadzić może do zafałszowania lub jedynie częściowego naświetlenia problemu. Ukazuje zarazem, że prawo, czyli także rozważania dogmatyczne i teoretyczne, mają zawsze swój konkretny i zarazem pragmatyczny cel, służą z jednej strony regulowaniu stosunków społecznych i ochronie istotnych wartości, z drugiej zaś zakreśleniu nieprzekraczalnych ram w stosowaniu państwowego ius puniendi. Obie perspektywy są równie istotne, obie winny też stanowić punkt odniesienia i jeden z weryfikatorów prezentowanych rozwiązań.

Zawarte w pracy analizy stanowiły przedmiot wielokrotnych debat, rozmów, konsultacji i sporów toczonych z moimi Przyjaciółmi i Współpracownikami z Katedry Prawa Karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz z prowadzonej wspólnie z moją Żoną – dr Małgorzatą Dąbrowską-Kardas – kancelarii adwokackiej. Bez ich życzliwości i wsparcia powstanie tej pracy nie byłoby w ogóle możliwe. Jestem im przeto winien wdzięczność i słowa podziękowania, niejeden bowiem raz przeprowadzone w różnej formie i okolicznościach rozmowy pozwoliły nie tylko ponownie przemyśleć poszczególne zagadnienia szczegółowe, lecz wpływały na ostateczny kształt wywodu. Kreśląc poszczególne fragmenty pracy, starałem się uwzględnić i wykorzystać w najszerszym stopniu dorobek polskiego i obcego piśmiennictwa oraz judykatury, w miarę osobistych możliwości maksymalnie rzetelnie przywołując poszczególne poglądy, zawsze zaś starając się odnosić – aprobująco lub krytycznie – wyłącznie do koncepcji, nigdy zaś do autora. Zachowując w życzliwej pamięci wszystkich, których pomoc i rada przyczyniły się do powstania niniejszego opracowania, nie mam wątpliwości, że wszelkie wady i niedostatki tej pracy obciążają tylko i wyłącznie autora. Mam także nadzieję, że prezentowane w niej poglądy i koncepcje spotkają się z życzliwym przyjęciem, tam zaś, gdzie to uzasadnione, z merytoryczną krytyką.

Wreszcie last but not least szczególne słowa podziękowania skierować chciałbym do mojej Żony Małgosi, która z podziwu godną cierpliwością znosiła trudne nieraz momenty związane z pracą nad tekstem, zaś zastępując mnie w niezliczonej ilości czynności – zawodowych i domowych, w tym w szczególności wyręczając w pełnieniu obowiązków rodzicielskich wobec naszych dzieci Oli i Maćka – stwarzała tym samym możliwość poświęcenia się temu, co sprawia mi największą przyjemność i nadaje sens codziennemu funkcjonowaniu, czyli nauce.

Mojej Żonie Małgosi w dowód wdzięczności

dedykuję niniejszą pracę

Autor fragmentu:

RozdziałI
Przednormatywna podstawa odpowiedzialności karnej i jej znaczenie z punktu widzenia instytucji zbiegu przepisów

1.Ustawowe i konstytucyjne ujęcia podstawy odpowiedzialności karnej

1.1.Uwagi wprowadzające

Od prawie stu lat polski system prawa karnego oparty jest na zasadzie – wyrażanej przez ustawę karną w centralnym z punktu widzenia normatywnych podstaw odpowiedzialności przepisie – iż podstawą odpowiedzialności karnej jest „czyn” . Jednobrzmiące są w tym zakresie wszystkie trzy polskie dwudziestowieczne kodeksy karne, z których każdy oparty był na tej samej deklaracji ustawodawcy. Jakkolwiek między poszczególnymi ustawowymi sformułowaniami można dostrzec pewne różnice stylistyczne oraz merytoryczne , to jednak istota regulacji odnoszącej się do podstawy odpowiedzialności karnej pozostaje niezmienna . Jest nią takie zachowanie się człowieka, które uznać można za czyn . Najdobitniej kwestię tę ujmował art. 1k.k. z 1932 r., w którym zamieszczono charakterystyczne sformułowanie „Odpowiedzialności karnej ulega ten, kto dopuszcza się czynu, zabronionego pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia”. Znamienna składnia oraz stylistyka tego przepisu, w tym w...

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX