Cieślak Sławomir (red.), Założenia aksjologiczne nowelizacji KPC z 4 lipca 2019 r.

Monografie
Opublikowano: Wyd.UŁ 2020
Rodzaj:  monografia
Autorzy monografii:

Założenia aksjologiczne nowelizacji KPC z 4 lipca 2019 r.

Autor fragmentu:

Przedmowa

Oddawana w Państwa ręce monografia stanowi efekt działań podjętych w Katedrze Postępowania Cywilnego I na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego, mających na celu zintensyfikowanie badań procedur cywilnych na płaszczyźnie aksjologicznej. Wymaga to pracy naukowej badaczy różnych specjalności – nie tylko z zakresu postępowania cywilnego, ale także filozofii prawa, doktryn polityczno-prawnych czy też prawa rzymskiego. W tym celu przy Katedrze Postępowania Cywilnego I w kwietniu 2019 r. powołane zostało Centrum Badań nad Aksjologią Procedur Cywilnych. Prezentacja celów jego powstania miała miejsce m.in. podczas Ogólnopolskiej konferencji pt. Duża nowelizacja KPC z 4 lipca 2019 r. – założenia aksjologiczne, zorganizowanej na WPiA Uniwersytetu Łódzkiego 28 listopada 2019 r.

W trakcie konferencji przedstawiciele nauki z różnych ośrodków akademickich w Polsce i za granicą dokonali wszechstronnej oceny szczegółowych rozwiązań wynikających ze wskazanej w jej tytule nowelizacji. W wygłoszonych referatach dominowało podejście polegające na badaniu, czy konkretne zmiany legislacyjne wpłynęły na realizację w postępowaniu cywilnym naczelnych zasad procesowych, a jeżeli tak – to czy zmiany te wzmacniają, czy też ograniczają ochronę wartości wynikających ze wspomnianych zasad. Oprócz tego podejścia zaprezentowane zostało historyczne ujęcie naczelnych zasad procesowych, w którym wskazano kierunki ich przekształcania, począwszy od Kodeksu postępowania cywilnego z okresu międzywojennego. Dodatkowo dokonano oceny nowelizacji z dnia 4 lipca 2019 r. z punktu widzenia teorii sformułowanej w doktrynach polityczno-prawnych, zakładającej kreacjonizm bądź też determinizm prawny, które mogą stać u źródeł wszelkich zmian w prawie. W ramach jednego z referatów podjęto natomiast próbę wyszczególnienia i opisania kryteriów aksjologicznej oceny regulacji procesowej w taki sposób, by usystematyzować przyszłe badania zagadnień procesowych pod kątem wartości, jakie powinny być chronione w prawie procesowym cywilnym.

Autorzy referatów wygłoszonych na konferencji podjęli trud przygotowania na ich kanwie tekstów, które składają się na niniejszą monografię. Mam nadzieję, że zaproponowane zintensyfikowanie badań nad aksjologią procedur spotka się z życzliwym odbiorem badaczy postępowania cywilnego i innych procedur sądowych, filozofii prawa, doktryn polityczno-prawnych oraz prawa rzymskiego.

Zaproszenie do współpracy przy badaniu regulacji prawnych na płaszczyźnie aksjologicznej jest skierowane również do przedstawicieli praktyki prawniczej. Już przy organizacji konferencji w 2019 r. wymierną pomoc okazała Krajowa Rada Notarialna – bez jej wkładu nie byłoby możliwe także opublikowanie niniejszej monografii. Za okazaną pomoc i zaufanie składam serdeczne podziękowanie na ręce Pana Mariusza Białeckiego, prezesa KRN.

Zainteresowanych podjęciem współpracy przy prowadzeniu wspomnianych badań zachęcam do przystąpienia do Sieci Naukowej Prawa Procesowego Cywilnego przy Katedrze Postępowania Cywilnego I WPiA UŁ „PROcessUS”.

prof. dr hab. Sławomir Cieślak

Kierownik Centrum Badań nad Aksjologią Procedur Cywilnych Uniwersytetu Łódzkiego

Łódź, październik 2020 r.

Autor fragmentu:

Słowo wstępne

Z dużą satysfakcją i przyjemnością przekazujemy w Państwa ręce zbiorowe opracowanie monograficzne przygotowane przez liczne grono Autorów. Jest ono owocem konferencji pt. Duża nowelizacja KPC z 4 lipca 2019 r. – założenia aksjologiczne, zorganizowanej przez Katedrę Postępowania Cywilnego I na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego w dniu 28 listopada 2019 r. Na jej początku przedstawiono cele i zadania powołanego przy tej Katedrze kilka miesięcy wcześniej Centrum Badań nad Aksjologią Procedur Cywilnych. Inicjatywa utworzenia Centrum spotkała się w kwietniu 2019 r., podczas Rady WPiA UŁ opiniującej wniosek o powołanie tej jednostki, z entuzjastycznym przyjęciem głosujących.

Wśród Autorów, którzy opracowali poszczególne rozdziały monografii, znaleźli się pracownicy naukowi różnych ośrodków akademickich oraz doktoranci. Publikacja zwraca uwagę różnorodnością problematyki podjętej przez badaczy reprezentujących także odmienne od postępowania cywilnego specjalności, takie jak m.in. filozofia prawa, doktryny polityczno-prawne czy prawo rzymskie.

prof. dr hab. Janusz Jankowski

Przewodniczący Rady Naukowej CBAPC

Łódź, październik 2020 r.

Autor fragmentu:

CzęśćI
O potrzebie wypracowania kryteriów aksjologicznej oceny regulacji procesowej

Założenia aksjologiczne postępowania cywilnego – propozycja sformułowania kryteriów aksjologicznej oceny regulacji procesowej

Wprowadzenie

Celem opracowania jest zaproponowanie katalogu precyzyjnych kryteriów, za pomocą których można dokonywać oceny regulacji postępowania cywilnego pod kątem realizowania w nim wartości płynących z zewnątrz owej regulacji, uznawanych za warunki tzw. sprawiedliwości proceduralnej. Zanim jednak kryteria te zostaną sformułowane poruszone będzie zagadnienie wstępne wiążące się z odpowiedzią na pytanie, czy istnieje w ogóle potrzeba wyróżniania wartości specyficznych dla procedury cywilnej, czy też wystarczy ograniczenie się do zapewnienia w regulacji procesowej mechanizmu pozwalającego na sprawne rozpoznanie sprawy – bez wnikania w sposób, w jaki ono następuje. Jeżeli przyjęlibyśmy drugie z wymienionych rozwiązań, konieczne byłoby uznanie, że najistotniejsze wartości chronione w postępowaniu cywilnym są wyrażone w normach prawa cywilnego materialnego.

Zdając sobie sprawę ze złożoności poruszonego zagadnienia, które wiąże się również z rodzajami norm przynależnych do różnych gałęzi prawa oraz stosunkiem prawa materialnego cywilnego do cywilnego prawa procesowego, rozważania zostaną ograniczone do przedstawienia głównych zapatrywań dotyczących sprawiedliwości proceduralnej wyrażonych w filozofii, w tym filozofii prawa, teorii prawa oraz w teorii prawa procesowego – w zakresie niezbędnym do poczynienia wstępnych założeń. Następnie zostanie sformułowana propozycja kryteriów oceny aksjologicznej regulacji procesowej – wraz ze wskazaniem ich źródeł normatywnych. W ostatniej części opracowania będą zbadane wybrane zmiany regulacji procesowej wynikające z nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego (dalej: k.p.c.) z 4 lipca 2019 r. – na płaszczyźnie aksjologicznej oraz przy wykorzystaniu wcześniej zaproponowanych kryteriów.

Opracowanie ma charakter przyczynkarski. Jego celem jest zachęcenie przedstawicieli doktryny prawa procesowego do pogłębienia badań instytucji prawa postępowania cywilnego – również na płaszczyźnie aksjologicznej – przy zastosowaniu precyzyjnej metody opierającej się na wykorzystaniu zaproponowanych kryteriów oceny. W teorii prawa dostrzega się bowiem brak pogłębionych analiz procedur sądowych w tym kontekście. Zdaniem Joanny Helios „[...] literatura dogmatyczno-prawna na ogół nie zajmuje się aksjologią procesu sądowego explicite, opracowuje natomiast rozmaite katalogi zasad postępowania sądowego” (Helios, 2008: 126).

Autor fragmentu:

CzęśćI
O potrzebie wypracowania kryteriów aksjologicznej oceny regulacji procesowej

Elementy kreacjonizmu i determinizmu prawnego w nowelizacji k.p.c. z 4 lipca 2019 r.

Wprowadzenie

Aksjologiczne badania nad prawem można, jak się wydaje, prowadzić w ramach dwóch alternatywnych podejść – zewnętrznego i wewnętrznego. To pierwsze polega na tym, iż uprzednio, niejako niezależnie od prawa obowiązującego, dokonuje się pewnych ustaleń co do wartości (moralnych czy politycznych), które – choć wobec prawa zewnętrzne – powinny być realizowane w prawie lub poprzez prawo . Następnie zaś formułuje się postulaty de lege ferenda jako implikacje tychże ustaleń. Tego typu podejście badawcze, chociaż z pewnością kluczowe dla stanowienia prawa czy ogólniejszej nad nim refleksji, sytuuje się w zasadzie poza sferą prawoznawstwa – zagadnienie wartości, rozpatrywanych jako zewnętrzne wobec prawa, jest bowiem przedmiotem badań etyki lub filozofii polityki. Natomiast podejście wewnętrzne przygląda się w pierwszej kolejności prawu obowiązującemu i praktyce prawnej, usiłując zdekodować te wartości, które są już w ramach tych praktyk realizowane . O ile podejście zewnętrzne okazuje się przede wszystkim krytyczne (krytyka prawa przez pryzmat wartości), to podejście wewnętrzne ma charakter rekonstrukcyjny i wyjaśniający, tzn. stawia sobie za cel lepsze zrozumienie prawa i praktyk prawnych – stąd w niniejszym artykule przyjmuję drugie podejście. Ponieważ zaś interesują mnie głównie obecne w prawie wartości polityczne (badane przez filozofię polityki), stosowane tu narzędzie badawcze nazywam „polityczno-filozoficznym prawoznawstwem”. Rezultatem moich analiz ma być zatem przede wszystkim lepsze zrozumienie badanych norm prawnych, co okazuje się możliwe dzięki naświetleniu hermeneutycznego tła – podstawowych pojęć i wartości politycznych w prawie. Do pewnego stopnia będzie mnie jednak także interesowała krytyka z perspektywy spójności prawa, a także jego filozoficzno-polityczna podstawa.

Filozoficzno-polityczne prawoznawstwo może być uprawiane w ujęciu statycznym lub dynamicznym. Pierwsze bada treść przepisów w danym momencie czy też w okresie ich względnej trwałości, natomiast drugie analizuje proces zmiany prawa (Chmieliński, Rupniewski, 2019). Ponieważ przedmiotem mojego badania jest nowelizacja Kodeksu postępowania cywilnego (dalej: k.p.c.), interesuje mnie oczywiście ujęcie dynamiczne.

Niniejszy artykuł stawia sobie za cel zastosowanie instrumentarium polityczno-filozoficznego prawoznawstwa do wybranych przepisów nowelizacji k.p.c. z 4 lipca 2019 r. , a przede wszystkim (choć nie wyłącznie) do art. 41 oraz art. 2051–20512. Struktura artykułu przedstawia się następująco.

W pierwszej kolejności wyjaśniam, na czym polega filozoficzno-polityczne prawoznawstwo, którego naczelną ideą jest badanie politycznego uzasadniania prawa, jako elementu niezbędnego do zrozumienia prawnych reguł i zasad. Następnie prezentuję meta-kategorie stanowiące podstawowe narzędzia badawcze, podając przykłady zaczerpnięte z prawa polskiego. Owe meta-kategorie to rozum publiczny i kultura podłoża z jednej strony, oraz kreacjonizm prawny i determinizm prawny z drugiej – przy czym pierwsza para stanowi punkt wyjścia, tzn. dostarcza materiału dla ustaleń dotyczących determinizmu i kreacjonizmu. Głównym pytaniem tego artykułu jest zatem to, w jakim stopniu tytułowa nowelizacja przyjmuje postawę determinizmu i kreacjonizmu prawnego. Zarówno te terminy techniczne, jak i zastosowana procedura zostaną bliżej wyjaśnione w toku wywodu. W ogólnym zarysie chodzi natomiast o następujące zagadnienie: w jakiej relacji nowe, zmienione prawo pozostaje względem skumulowanej wcześniej tradycji prawnej, kształtowanej przez rozum publiczny i kulturę podłoża. Determinizm oznacza taką postawę ustawodawcy, w której jest on związany dotychczasową praktyką prawną i zaszłościami społecznymi, z których zmienione prawo wypływa. Kreacjonizm oznacza natomiast większą swobodę woli ustawodawcy, kształtującego świat społeczny zgodnie z wymogami racjonalności ekonomicznej. Po wskazaniu najważniejszych elementów rozumu publicznego i kultury podłoża obecnych w tytułowej nowelizacji dochodzę do tezy, iż przeważają w niej elementy kreacjonizmu prawnego. Podkreślam jednak przy tym, iż przyjęta teza ma charakter prowizoryczny, tzn. może zostać sfalsyfikowana przez bardziej kompleksowe badania bądź przez praktykę prawną.

Autor fragmentu:

CzęśćII
Aksjologiczna ocena zmian dotyczących wybranych ogólnych instytucji procesowych

Powództwo oczywiście bezzasadne jako jedna z regulacji usprawniających przebieg postępowania cywilnego

Wstęp

Jednym z zasadniczych celów nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego (dalej: k.p.c.) , wprowadzonej ustawą z dnia 4 lipca 2019 r. , było usprawnienie przebiegu postępowania cywilnego. Wśród wielu nowych regulacji prawnych dodany został przepis art. 1911 k.p.c. określający skutki i tryb związany z wniesieniem do sądu pozwu, którego bezzasadność jest oczywista. Przedmiotowa regulacja ma w założeniu ustawodawcy służyć wyeliminowaniu wnoszenia pozwów, które – nawet na pierwszy rzut oka – dla każdego prawnika są oczywiście bezzasadne. Rozpoznawanie tego rodzaju spraw wiąże się bowiem ze zbędnym angażowaniem wymiaru sprawiedliwości w sprawy, które nie powinny korzystać z ochrony prawnoprocesowej. Tego rodzaju regulacje mają doprowadzić do wstępnej selekcji celowości prowadzenia spraw przed sądem powszechnym, chronić przed zbędnymi postępowaniami jako sprzecznymi z interesem społecznym – co wynika z tego, że prawo stawia dobro ogółu ponad dobrem jednostki (Cicero). Ustawodawca, wprowadzając nową regulację w przepisie art. 1911 k.p.c., przyznał prymat postulatowi sprawności wymiaru sprawiedliwości, co w założeniu ma służyć odciążeniu sądów od prowadzenia spraw, które (mimo przekonania podmiotu inicjującego wszczęcie cywilnego postępowania przed sądem powszechnym) nie powinny korzystać z ochrony prawnoprocesowej. Subiektywne przeświadczenie podmiotu wnoszącego pozew o zasadności wytoczonego powództwa będzie mogło zostać zweryfikowane bez konieczności prowadzenia szeregu czynności procesowych, które gdyby zostały przeprowadzone, to i tak w efekcie doprowadziłyby do oddalenia powództwa.

Nowe przepisy, regulujące kwestie związane z wnoszeniem powództw oczywiście bezzasadnych, pozwolą nie tylko na oddalenie takich powództw na posiedzeniu niejawnym bez podejmowania dodatkowych czynności procesowych przez sąd, ale nie będą wiązały się także z koniecznością angażowania drugiej strony w postępowanie, gdyż pozew oczywiście bezzasadny nie podlega doręczeniu stronie przeciwnej.

Autor fragmentu:

CzęśćII
Aksjologiczna ocena zmian dotyczących wybranych ogólnych instytucji procesowych

Nadużycie prawa procesowego a naczelne zasady postępowania cywilnego

Uwagi ogólne

Ustawa z dnia 4 lipca 2019 r., która weszła w życie 7 listopada 2019 r., wprowadziła do prawa polskiego procesowego instytucję nadużycia prawa procesowego oraz metody procesowe mające na celu przeciwdziałanie takim praktykom. W zamyśle ustawodawcy – co wynika z uzasadnienia projektu ustawy (Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, 2019) – dotychczasowe metody zapobiegania działaniom stron, które zmierzały do przewlekłości postępowania sądowego, okazały się nieskuteczne. Z praktyki sądowej wynikają natomiast sytuacje kwalifikujące się jako nadużycie przez stronę jej uprawnień procesowych. Jako przykłady tego typu zachowań wskazuje się: wnoszenie jako pozwu pisma niezawierającego żądania rozpoznania sprawy sądowej; wnoszenie pozwu oczywiście niezasadnego; wnoszenie szeregu wniosków o wyłączenie sędziego; wnoszenie zażaleń w tym samym lub zbliżonym przedmiocie; wnoszenie kolejnych wniosków procesowych o sprostowanie, uzupełnienie lub wykładnię wyroku. Ustawodawca podkreślił, że zachowanie strony wykazujące się nadużyciem prawa procesowego polega na podejmowaniu na podstawie i w granicach prawa procesowego (czyli przy wykorzystaniu zwykle dostępnych środków procesowych) takich czynności, jak: wytoczenie powództwa, złożenie zażalenia, apelacji, wniosku o wyłączenie sędziego, wznowienie postępowania itd. – oraz że takie zachowania nie mają na celu uzyskania skutków, jakie ustawa wiąże z realizacją danego uprawnienia. Najlepszym przykładem jest tu zażalenie, a konkretniej: ciąg zażaleń dotyczących tego samego postanowienia lub kwestii. Jeżeli zatem sąd wyda postanowienie w kwestii incydentalnej, na które służy zażalenie, podlega ono zaskarżeniu, a następnie – jeśli na rozstrzygnięcie sądu w przedmiocie zażalenia nie przysługuje już zażalenie – sąd jest zmuszony do wydania postanowienia o odrzuceniu zażalenia (jako niezasadnego), a w dalszej kolejności zażalenia na postanowienie sądu o odrzuceniu zażalenia itd. Sąd miał do tej pory obowiązek nadać bieg takiemu zażaleniu, czyli podjąć szereg czynności: ustalić wartość przedmiotu zaskarżenia, wysokość opłaty, wezwać skarżącego do uiszczenia tej opłaty, usunąć inne braki formalne zażalenia, zażądać odpisów zażalenia i ich załączników dla strony przeciwnej lub do udzielenia wiadomości niezbędnych do rozpoznania jej wniosków. W toku takiego postępowania (zażaleniowego) skarżący mógł nadto składać liczne inne wnioski, np. po zawezwaniu o opłatę złożyć wniosek o zwolnienie od tej opłaty, co wymagało szczególnego procedowania, a także wniosek o ustanowienie pełnomocnika z urzędu. Postanowienia dotyczące np. odmowy zwolnienia czy odmowy ustanowienia pełnomocnika z urzędu stanowiły dla skarżącego podstawę ponownego złożenia zażalenia. Takie wykorzystujące dostępne środki procesowe zachowania powodowały wielomiesięczne opóźnienia w rozpoznaniu sprawy pod względem merytorycznym.

Podobna sytuacja występowała w sprawach, w których strona składała wniosek o wyłączenie sędziego. Takie wnoszenie kolejnych pism o wyłączenie sędziego (mimo oddalenia wniosku pierwszego) może faktycznie doprowadzić do powstrzymania sądu od rozpoznania sprawy na dłuższy czas. Chodzi o złożenie samego wniosku, którego ewentualne braki wymagają uzupełnienia, a następnie – po wydaniu postanowienia – dopuszczają możliwość jego zaskarżenia. Nowelizacja z lipca 2015 r. k.p.c., która weszła w życie 8 września 2016 r., miała zapobiec takiej nagannej praktyce, ale okazała się nieskuteczna (Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, 2019: 31).

Zwraca się uwagę, że kolejnym sposobem wykorzystania istniejącej instytucji procesowej jako nadużycia prawa procesowego jest zarówno żądanie ustanowienia adwokata lub radcy prawnego z urzędu, jak również wykorzystywanie przez stronę możliwości służących obstrukcji procesowej podczas procedury zwolnienia od kosztów sądowych oraz uzupełnienia braków formalnych pism procesowych.

Da się ponadto zaobserwować, że strony wykorzystują także uprawnienie do składania kolejnych wniosków o sprostowanie, uzupełnienie lub wykładnie wyroku. Każde postanowienie wydane w tym zakresie jest bowiem zaskarżalne i może faktycznie prowadzić do zablokowania uzyskania przez stronę, która wygrała proces, nadania wyrokowi klauzuli wykonalności, a tym samym – do opóźnienia działań egzekucyjnych. Jak wskazano, każdy taki wniosek wymaga bowiem odrębnego procedowania, a wnioski te nawet nie podlegają opłacie sądowej. W praktyce i doktrynie prawa postępowania cywilnego dokonano także identyfikacji nadużycia procesowego uprawnienia polegającego na wnoszeniu pozwu oczywiście bezzasadnego. Taka sytuacja zachodzi wówczas, gdy przeprowadzenie postępowania jest zaplanowane przez strony w celu uzyskania zamierzonego rezultatu (Knoppek, 2010: 189–204).

Pozew pozorny, który także jest identyfikowany jako działanie mające na celu obstrukcję procesową, może polegać na osiągnięciu zamierzonego przez powoda i pozwanego rezultatu, a także stanowić szykanę dla pozwanego, który musi podjąć obronę, z jaką przecież wiążą się koszty. Zdarzają się także pozwy wytaczane bez zamiaru osiągnięcia określonego celu procesowego czy szykany pozwanego, a jedynie w celu wszczęcia i prowadzenia postępowania sądowego (pieniactwo sądowe). Zwykle powództwo zawarte w takim pozwie jest oczywiście bezzasadne. Należy także zwrócić uwagę, że są sytuacje, w których powództwo bezzasadne jest wnoszone przez stronę w dobrej wierze, ale stanowi wynik braku orientacji co do ewentualnych praw i obowiązków wynikających z określonego stosunku prawnego. W tej kwestii należy stwierdzić, że zidentyfikowanie pisma jako niezawierającego żądania nie będzie łatwe.

W końcu występuje także zjawisko wnoszenia pisma procesowego, które w intencji wnoszącego ma wywrzeć skutek pozwu, czyli zainicjować postępowanie cywilne, ale w efekcie pozwem nie jest. Pozew bowiem winien zawierać żądanie rozpoznania przez sąd określonej sprawy, tymczasem istnieją pisma tytułowane przez wnoszącego jako „pozew” czy „wniosek”, ale niezawierające zadania rozpoznania sprawy. Takie pismo zmusza sąd do podejmowania – zwykle długotrwałych i trudnych – czynności mających na celu ustalenie, czego autor takiego pisma się domaga, od kogo się domaga itd. Dotychczasowy stan prawny nie dawał sądowi możliwości skutecznego zapobiegania tego typu zjawiskom, ponieważ każde pismo, które zostało wniesione do sądu, winno być – zgodnie z ustawą – procedowane, a jeżeli miało braki formalne, winno zostać poddane procedurze uzupełnienia, aby pismu można było następnie nadać właściwy bieg.

Autor fragmentu:

CzęśćII
Aksjologiczna ocena zmian dotyczących wybranych ogólnych instytucji procesowych

Zarzut potrącenia i sposób uwzględnienia przedawnienia po nowelizacji k.p.c. z 4 lipca 2019 r. w kontekście prawa do ochrony prawnej

Uwagi wprowadzające

Artykuł poświęcony jest analizie i ocenie nowych rozwiązań dotyczących zarzutu potrącenia i przedawnienia, wprowadzonych do Kodeksu postępowania cywilnego (dalej: k.p.c.) ustawą z dnia 4 lipca 2019 r. Nowelizacja ta sprawiła, że zakres zastosowania obu instytucji, ważnych z punktu widzenia kształtu procesu cywilnego, uległ zasadniczym zmianom. Stało się tak m.in. w wyniku wprowadzenia do k.p.c. art. 2031 normującego zarzut potrącenia, a także wskutek dodania art. 7821 § 1 pkt 2, art. 797 § 11, art. 804 § 2 oraz art. 825 pkt 11 k.p.c. – przewidujących badanie przedawnienia z urzędu w postępowaniu klauzulowym i egzekucyjnym.

Ocena nowo wprowadzonych rozwiązań zostanie dokonana w kontekście prawa do ochrony prawnej, częściej określanego mianem prawa do sądu, na które składają się: realny dostęp do sądu, ukształtowanie postępowania w sposób zapewniający poszanowanie praw uczestnika i uzyskanie rozstrzygnięcia sprawy w rozsądnym terminie (zob. Pogonowski, 2005: 7 i nast.).

Realizacja prawa do ochrony prawnej następuje poprzez zapewnienie właściwych narzędzi służących tej ochronie z uwzględnieniem równości broni, czyli zagwarantowania stronom równego dostępu do środków ochrony prawnej z jednoczesnym rozpoznaniem sprawy w rozsądnym terminie. Uzasadnia to rozważenie zarzutu potrącenia i sposobu uwzględnienia przedawnienia w aspekcie szybkości postępowania oraz zasady równości stron – elementów jakże istotnych z punktu widzenia prawa do ochrony prawnej.

Zgodnie z założeniami ustawodawcy nowo wprowadzone unormowania dotyczące zarzutu potrącenia (art. 2031 k.p.c.) mają wydatnie wpłynąć na czas trwania postępowań sądowych, jednak urzeczywistnienie prawa do rozstrzygnięcia sprawy w rozsądnym terminie nie powinno następować kosztem właściwych narzędzi zapewniających stronom realizację prawa do ochrony prawnej. Analiza wprowadzonych zmian pozwoli ocenić, czy unormowanie w k.p.c. zarzutu potrącenia wpłynie na usprawnienie i przyspieszenie postępowania w oczekiwanym przez ustawodawcę zakresie.

W odniesieniu do nowych przepisów normujących przedawnienie nie są znane motywy ich wprowadzenia. Celowe jest więc dokonanie oceny budzących wątpliwości interpretacyjne rozwiązań dotyczących badania przedawnienia z urzędu w postępowaniu klauzulowym i egzekucyjnym w świetle zasady równości stron i uczestników postępowania.

Autor fragmentu:

CzęśćII
Aksjologiczna ocena zmian dotyczących wybranych ogólnych instytucji procesowych

Posiedzenie przygotowawcze w świetle zasad postępowania cywilnego

Uwagi wstępne

Ustawą z dnia 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego (dalej: k.p.c.) oraz niektórych innych ustaw ustawodawca wprowadził do polskiego procesu cywilnego instytucję posiedzenia przygotowawczego. Celem takiego posiedzenia jest rozwiązanie sporu bez potrzeby prowadzenia dalszych posiedzeń, zwłaszcza rozprawy. Jeżeli nie uda się rozwiązać sporu, na posiedzeniu przygotowawczym sporządza się z udziałem stron plan rozprawy, według którego będą prowadzone dalsze czynności postępowania (art. 2055 § 1 k.p.c.). Posiedzenie ma więc w takiej sytuacji doprowadzić do ustalenia prognozowanego przebiegu procedowania.

W literaturze podkreśla się, że posiedzenie przygotowawcze jest częścią postępowania przygotowawczego. Zarówno samo to postępowanie, jak i posiedzenie przygotowawcze mają na celu usprawnienie postępowania cywilnego poprzez zwiększenie efektywności przebiegu etapu poprzedzającego rozprawę oraz przyspieszenie rozpoznania sprawy poprzez zawarcie ugody albo ustalenie i zaplanowanie dalszych czynności (Ereciński, Weitz, 2005: 67; Machnikowska, 2020: art. 2054 k.p.c., teza 1).

Już z samego sformułowania art. 2055 § 1 k.p.c. jasno widać, że ustawodawca zmierza do przyspieszenia postępowania. Temu właśnie celowi służyć ma posiedzenie przygotowawcze. W intencji ustawodawcy byłoby dobrze, gdyby udało się zakończyć sprawę wprost na posiedzeniu, poprzez np. zawarcie ugody. Gdyby do tego jednak nie doszło, efektem posiedzenia ma być przygotowanie planu rozprawy ustalającego przebieg postępowania, w tym kolejność przeprowadzenia poszczególnych czynności i dowodów. Stronom postępowania jest przy tym zapewniony wpływ na ustalenie planu rozprawy – nie jest on bowiem określany jedynie przez sąd, nie stanowi wyniku jego władczej decyzji. Dzięki temu strony mogą zapewnić sobie realne oddziaływanie na przebieg dalszych czynności. Biorą też odpowiedzialność nie tylko za samo ustalenie planu, ale także za późniejszą jego realizację.

Doświadczenia państw trzecich, przede wszystkim systemu common law, stały się podstawą dla przyjęcia tego rozwiązania także przez polskiego ustawodawcę. Jak pokazuje zagraniczna praktyka, dzięki odformalizowanemu przebiegowi posiedzenia jego cele mogą być łatwiej osiągnięte. Nie bez znaczenia pozostaje również udział i realny wpływ stron na ewentualne zakończenie sporu na posiedzeniu lub też na ustalenie planu rozprawy. Do tej pory przepisy k.p.c.zasadniczo nie przewidywały rozwiązań, dzięki którym od stron zależała organizacja postępowania. Decyzje proceduralne zarezerwowane były dla sądu, który stanowił wyłączny podmiot decydujący o ustaleniu i przebiegu postępowania. Wydaje się więc, że instytucja posiedzenia przygotowawczego powinna być pozytywnie oceniana – zwłaszcza przez adwokatów i radców prawnych.

Taka pozytywna ocena, która przychodzi na myśl po zapoznaniu się z założeniami nowo wprowadzanych przepisów, winna jednak zostać zweryfikowana. Przede wszystkim kontroli należy poddać omawiane rozwiązania z punktu widzenia ich zgodności z podstawowymi zasadami postępowania cywilnego. Na pewno posiedzenie ma realizować niektóre z nich, m.in. zasadę ustności, bezpośredniości, kontradyktoryjności. Jednak powstaje pytanie, czy nie narusza ono innych zasad procesu cywilnego lub nie ma na nie negatywnego wpływu (np. czy posiedzenie jest zgodne z zasadą formalizmu) – i czy ewentualne naruszenia nie są na tyle istotne, że prowadzić mogą do negatywnej oceny wprowadzonej regulacji.

Autor fragmentu:

CzęśćIII
Aksjologiczna ocena zmian dotyczących orzeczeń i środków zaskarżenia

Zmiany dotyczące orzeczeń w świetle nowelizacji k.p.c. z 4 lipca 2019 r. a prawo stron do sądu

Wstęp

Prawo do sądu gwarantowane jest przez art. 10 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka , który stanowi, że:

Każdy człowiek ma na warunkach całkowitej równości prawo, aby przy rozstrzyganiu o jego prawach i zobowiązaniach lub o zasadności wysuwanego przeciw niemu oskarżenia o popełnienie przestępstwa być słuchanym sprawiedliwie i publicznie przez niezależny i bezstronny sąd.

Również przepis art. 14 ust. 1 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych przewiduje, że:

Każdy ma prawo do sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia sprawy przez właściwy, niezależny i bezstronny sąd, ustanowiony przez ustawę, przy orzekaniu co do zasadności oskarżenia przeciw niemu w sprawach karnych bądź co do jego praw i obowiązków w sprawach cywilnych.

Stosownie do art. 6 ust. 1 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (dalej: Europejska Konwencja Praw Człowieka lub EKPCz) :

Każdy ma prawo do sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia jego sprawy w rozsądnym terminie przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony ustawą przy rozstrzyganiu o jego prawach i obowiązkach o charakterze cywilnym albo o zasadności każdego oskarżenia w wytoczonej przeciwko niemu sprawie karnej.

Prawo do sądu jest gwarantowane także przez art. 45 ust. 1 Konstytucji RP. Zgodnie z powołanym przepisem każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd.

Trybunał Konstytucyjny (dalej: TK) przyjmuje, że na treść prawa do sądu, w rozumieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji, składa się: prawo dostępu do sądu, tj. prawo do uruchomienia procedury sądowej, prawo do odpowiedniego ukształtowania procedury sądowej zgodnie z konstytucyjnymi wymogami sprawiedliwości i jawności, a także prawo do uzyskania wyroku sądowego.

Do wymogów tych dodać należy, że prawo do uzyskania wyroku sądowego musi zostać zrealizowane w rozsądnym terminie, jak bowiem powszechnie wiadomo – zgodnie ze zdaniem przypisywanym byłemu premierowi Wielkiej Brytanii Wiliamowi E. Gladstone’owi – justice delayed is justice denied (zob. Sourdin, Burstyner, 2014: 46 i nast.).

Zarówno zacytowane powyżej przepisy, jak i prezentowane w dalszej części tekstu wypowiedzi orzecznictwa i nauki, a także przyjęta na ich podstawie definicja prawa do sądu, są podstawą poniższych analiz zmian Kodeksu postępowania cywilnego (dalej: k.p.c.). Skupiono się w nich wyłącznie na tych przepisach, które ograniczają – zdaniem autorki – prawo do sądu.

Autor fragmentu:

CzęśćIV
Aksjologiczna ocena zmian w odrębnych postępowaniach procesowych oraz postępowaniu klauzulowym

Postępowanie w sprawach własności intelektualnej

Wstęp

Ustawą z dnia 13 lutego 2020 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (dalej: ustawa nowelizująca) wprowadzono do przepisów procedury cywilnej nowe postępowanie odrębne dotyczące spraw z zakresu własności intelektualnej. Przepisy te zostały uregulowane w części pierwszej księgi pierwszej Kodeksu postępowania cywilnego (dalej: k.p.c.), w tytule siódmym, w nowym dziale IVg, w art. 47989–479129 k.p.c. Wejdą one w życie 1 lipca 2020 r.

Jest to już druga ustawa – po Ustawie z dnia 9 maja 2007 r. o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz niektórych innych ustaw – implementująca dyrektywę 2004/48/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 29 kwietnia 2004 r. w sprawie egzekwowania praw własności intelektualnej, jednak w przeciwieństwie do uprzedniej nowelizacja z 2020 r. o wiele szerzej reguluje przepisy proceduralne.

Zgodnie z art. 22 ustawy nowelizującej w sprawach wszczętych i niezakończonych do dnia wejścia w życie przedmiotowej ustawy zachowują moc czynności dokonane zgodnie z dotychczasowymi przepisami. Jednocześnie do spraw niezakończonych w danej instancji lub przed Sądem Najwyższym (dalej: SN) do dnia wejścia w życie niniejszej ustawy nie mają zastosowania przepisy o postępowaniu w sprawach własności intelektualnej.

Nowe postępowanie wprowadzi do polskiej procedury cywilnej wiele specyficznych tylko dla niego instytucji.

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX