Rusinek Michał, Tajemnica zawodowa i jej ochrona w polskim procesie karnym

Monografie
Opublikowano: Oficyna 2007
Rodzaj:  monografia
Autor monografii:

Tajemnica zawodowa i jej ochrona w polskim procesie karnym

Autor fragmentu:

Wprowadzenie

O tym jak ważna i ceniona jest dyskrecja w życiu społecznym w nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Współczesny świat, z postępującą globalizacją i gwałtownym rozwojem technologii, w tym informatycznych, coraz wyżej ceni sobie informację - zarówno możliwość dostępu do niej, jak i możliwość jej zatajenia. Nadążyć za tym muszą regulacje prawne - nieprzypadkowy jest widoczny w polskim ustawodawstwie rozwój unormowań dotyczących ochrony informacji i dostępu do niej.

Jeszcze kilkanaście lat temu problematyka tajemnicy zawodowej ograniczała się do kilku zawodów tradycyjnie uznawanych za wymagające zaufania i dyskrecji, takich jak lekarz czy prawnik. Od tego czasu zaszło jednak wiele zmian mających wpływ na obraz omawianej problematyki; przede wszystkim rozwój gospodarki rynkowej, w którym informacja pełni kluczową rolę. Uwolnienie rynku pociągnęło za sobą dający się wyraźnie zauważyć wzrost znaczenia wolnych zawodów. W końcu, świadoma swych konstytucyjnych gwarancji jednostka coraz uważniej strzeże wiadomości dotyczących jej osoby, co jest zrozumiałe, zważywszy na rozwój techniczny zagrażający w sposób oczywisty niezbędnej intymności.

Równolegle do tych zmian pojawiają się nowe potrzeby wymiaru sprawiedliwości. Rozwój techniczny skutkujący stosowaniem coraz to nowych technik przestępczych, poza tym pojawienie się przestępczości gospodarczej, w tym zorganizowanej, nie pozwalają organom procesu karnego pozostać obojętnymi na wzrost znaczenia informacji.

Tymczasem problematyka ochrony - i wykorzystywania - wiadomości objętych tajemnicą zawodową w procesie karnym jest opracowana w niewielkim zakresie; wśród dotychczasowych publikacji brakuje przede wszystkim próby monograficznego ujęcia materii. Dziwi to tym bardziej że w ciągu ostatnich lat, a i wcześniej, nie brak było w polskiej karnistyce burzliwych dyskusji na temat procesowych aspektów zawodowej dyskrecji. Niniejsze opracowanie jest więc próbą zebrania dotychczasowego dorobku literatury oraz orzecznictwa i odniesienia się do pojawiających się problemów. Problemów tych, co warto zaznaczyć, nie brakuje - wszak już sto lat temu stwierdzono, że niewiele jest materii tak zawiłych jak ta dotycząca tajemnicy zawodowej .

Niniejsza monografia składa się z pięciu rozdziałów. Pierwszy z nich poświęcony jest tajemnicy zawodowej w ogóle - jej definicji, charakterowi prawnemu i celom, jakie realizuje, a także źródłom zawodowego obowiązku dyskrecji, w tym źródłom pozaustawowym. Zasadnicze pytanie, jakie pojawia się w rozdziale 1., to pytanie o możliwość traktowania tajemnicy zawodowej jako instytucji jednolitej i ewentualnie wyodrębnienie jej cech charakterystycznych. Oczywiście poczynione w nim ustalenia w sposób naturalny rzutować będą na rozważania czynione w dalszych rozdziałach.

Kolejne rozdziały dotyczą ochrony tajemnicy zawodowej na gruncie procesu karnego. Rozdział 2. analizuje pośrednią ochronę, jaką zapewniają jej bezwarunkowe zakazy dowodowe - potrzeba ich odrębnego omówienia jest konsekwencją właśnie tegoż bezwarunkowego charakteru, który w konfrontacji z relatywną w swej naturze tajemnicą zawodową prowadzi do licznych komplikacji.

Rozdział 3. koncentruje się na zasadniczej regulacji dotyczącej ochrony tajemnicy zawodowej w procesie karnym, czyli przepisie art. 180 k.p.k. oraz najważniejszych szczególnych wobec niego regulacjach ustaw zawodowych. Rozważania skupiają się głównie nad adekwatnością przyjętych przez ustawodawcę rozwiązań do charakteru tajemnicy zawodowej i zasad konstytucyjnych.

W rozdziale 4. omówiona jest problematyka dotarcia do tajemnicy zawodowej zawartej w dokumentach, tj. możliwość ich zajęcia dla potrzeb procesu karnego i dowodowego wykorzystania. Choć problematykę dokumentów zawierających tajemnicę zawodową można również omawiać z punktu widzenia odnoszących się do nich zakazów bezwarunkowych i warunkowych, to jednak specyfika dowodu z dokumentu i przyjętych przez ustawodawcę mechanizmów ochronnych zmusza do ujęcia jej w oddzielnym rozdziale. Jego ramami objęto ponadto kwestię kontroli i utrwalania rozmów oraz dowodów elektronicznych.

Ostatni, 5. rozdział autor poświęcił omówieniu kilku ciekawych problemów wykraczających poza ramy wcześniejszych rozdziałów.

Praca niniejsza jest poprawioną wersją rozprawy doktorskiej obronionej na Wydziale Prawa i Administracji UJ wiosną 2006 r. Jej powstanie autor zawdzięcza przede wszystkim osobie promotora - dr hab. Mariannie Korcyl-Wolskiej - za stale okazywaną pomoc, poświęcony czas i cierpliwość pragnę złożyć Jej gorące podziękowania. Nie mniej serdeczne słowa wdzięczności kieruję do recenzentów: prof. dra hab. Piotra Hofmańskiego i prof. dra hab. Tomasza Grzegorczyka, których uwagi istotnie wpłynęły na ostateczny kształt pracy. Nie wolno też zapomnieć o członkach Katedry Postępowania Karnego UJ, którzy w gorących niekiedy dyskusjach, swą krytyką wspierali autora w jego badawczych wysiłkach.

Autor fragmentu:

Rozdział1
Tajemnica zawodowa w ogólności

1.1.Definicja tajemnicy zawodowej

Chociaż każdy instynktownie pojmuje, czym jest tajemnica i jakie elementy składają się na jej istotę, to jednak niełatwe jest zdefiniowanie tego pojęcia w sposób zarazem precyzyjny i daleki od dowolności. W języku potocznym tajemnicą nazywa się, po pierwsze, sekret absolutny, tj. fakt nie znany nikomu w ogóle, fakt tajemny, zagadkowy, nie poznany . Taki fakt, kiedy zostanie odkryty traci swój absolutny charakter, a jednocześnie przestaje być tajemnicą. Drugie z potocznych znaczeń tajemnicy to wiadomość, fakt znany jedynie ograniczonemu kręgowi osób, którego nie należy rozgłaszać, wymagający dyskrecji, niejawny . Nie wymaga szerszego uzasadniania twierdzenie, że tajemnica w pierwszym z podanych znaczeń, tj. sekret absolutny, pozostaje poza zakresem zainteresowania systemu prawa , toteż przedmiotem dalszych rozważań będzie wyłącznie tajemnica rozumiana jako fakt niejawny.

Jeśli chodzi o prawne rozumienie tajemnicy, trzeba stwierdzić, że polski system prawny - podobnie jak systemy wielu...

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX