Zakrzewski Piotr, Stopniowanie winy w prawie karnym

Monografie
Opublikowano: WK 2016
Rodzaj:  monografia
Autor monografii:

Stopniowanie winy w prawie karnym

Autor fragmentu:

Wprowadzenie

„Każde prawo nosi w sobie piętno tych czasów, w których powstaje” – Romuald Hube (Ogólne zasady nauki prawa karnego, Warszawa 1830, s. 219)

Praca niniejsza dotyczy właściwie problematyki nieunormowanej w ustawie karnej, co stanowiło jedną z tych trudności, z którymi przyszło się zmierzyć jej autorowi. Drugą z nich stanowił dostatek materiału badawczego dotyczącego winy, w którym to, zdawałoby się, obszernym materiale odnalezienie poglądów dotyczących jej stopniowania łączyć się musiało często z koniecznością wyciągania konsekwencji płynących z przyjętych przez poszczególnych autorów poglądów na temat samej instytucji winy, nie zaś z prostym ich zrekonstruowaniem.

Jak słusznie zaznaczył przeszło trzydzieści lat temu A. Zoll, „jeżeli się zmieni stanowisko dotyczące winy, to muszą być jednocześnie zrewidowane poglądy dotyczące w ogóle przestępstwa” . W mojej ocenie aktualność zachował także pogląd autora, iż „takiej rewizji poglądów na naukę o przestępstwie z punktu widzenia normatywnej teorii winy jeszcze u nas nie przeprowadzono” . Zaznaczyć należy, że praca niniejsza nie aspiruje do tej roli. Ujmując rzecz obrazowo, żaden lekarz nie sporządza recepty bez właściwej diagnozy. W zakresie spójności prezentowanych w literaturze poglądów dotyczących struktury przestępstwa oraz jej poszczególnych elementów diagnoza jest poważna. Pacjent wprawdzie jeszcze nie umarł, ale toczy go przewlekła choroba, której przyczyną, jak się wydaje, jest brak spójności w zakresie używanych przez poszczególnych autorów pojęć, co właściwie uniemożliwia klarowne systemowe ujęcie struktury przestępstwa. Mam na uwadze to, że żadna z zawartych w tej pracy uwag krytycznych nie uchroni się od dalszej krytyki, a żadne z zaproponowanych rozwiązań nie będzie rozwiązaniem idealnym, o którym można by powiedzieć, że stanowi ostateczne rozwiązanie problemu. Wyrażam jednak przekonanie, że przeprowadzona z użyciem logiki formalnej – logiki pozycyjnej analiza obroni się przed zarzutem braku spójności, zaś wyprowadzone z niej wnioski okażą się adekwatne do poczynionych założeń. Przyjąłem metodę unikania krytyki odmiennych od przyjętych w niniejszej pracy poglądów tylko z tego powodu, że poszczególni autorzy prezentują odmienne od przyjętego w niniejszej pracy spojrzenia na przestępstwo, gdyż mojemu spojrzeniu bliżej do nurtu socjologicznego w nauce o przestępstwie niż do założeń szkoły klasycznej czy neoklasycznej. Stoję ponadto na stanowisku, że większą wartość w kontekście wzajemnego zrozumienia pomiędzy poszczególnymi autorami należy przypisać zrekonstruowaniu odmienności w spojrzeniu na poszczególne instytucje za pomocą jednolitej nomenklatury i pokazaniu, że stanowią one tylko jedno z możliwych rozwiązań danego problemu. Ocenę, które z rozwiązań jest lepsze, należy pozostawić wprawnemu czytelnikowi.

Praca została podzielona na cztery rozdziały, które dzielą się na podrozdziały. Pierwsze dwa rozdziały mają charakter częściowo sprawozdawczy, a częściowo krytyczny. W rozdziale pierwszym poczyniłem założenia teoretyczne i metodologiczne, określiłem przyjętą w pracy nomenklaturę, zrekonstruowałem dotychczas przyjmowane modele przypisania i stopniowania winy w prawie karnym materialnym, zaś w rozdziale drugim uwypukliłem różnice zachodzące pomiędzy poszczególnymi przesłankami odpowiedzialności a winą. W rozdziale trzecim zbudowałem model przypisania i stopniowania winy, zaś w rozdziale czwartym, który ma charakter najbardziej dogmatyczny, wskazałem na konsekwencje płynące z przyjętego przeze mnie modelu dla rozwiązań ustawowych, w tym dla poszczególnych przesłanek przypisania winy.

Efektem przeprowadzonych przeze mnie badań jest model przypisania winy, w ramach którego zwracam uwagę na potrzebę przeprowadzenia podziału okoliczności składających się na charakterystykę podmiotu ocenianego (personalnych, podmiotowych) oraz okoliczności, w jakich on się znalazł w momencie realizacji znamion czynu zabronionego (pozapersonalnych, przedmiotowych), oraz na charakterystykę podmiotu oceniającego i perspektywę, z jakiej ten podmiot powinien dokonywać oceny przesłanek. Wskazane elementy były dotychczas w literaturze pomijane . Swoistą nowość stanowi odmienne niż dotąd zaszeregowanie poszczególnych przesłanek przypisania i stopniowania winy. Dotychczas budowano katalog tych przesłanek w ten sposób, iż z wystąpieniem enumeratywnie opisanych okoliczności łączono określone skutki prawne dla podmiotu poddawanego ocenie, co rodziło spory o to, czy katalog ten ma charakter otwarty czy też zamknięty. Ponadto trudność stwarzała konieczność zakwalifikowania okoliczności podobnej lub atypowej względem już wcześniej opisanych. Nie posługiwano się pojęciem klasy. Konsekwencją przyjętego w niniejszej pracy modelu jest określenie katalogu przesłanek przypisania i stopniowania winy w sposób metodologiczny. Odwołując się do charakterystyki poszczególnych okoliczności wyłączających odpowiedzialność karną, w tym do zachodzących pomiędzy nimi różnic i podobieństw, wskazałem nowy sposób ich klasyfikacji. Wskazałem również odmienny niż dotąd przyjmowany w literaturze przedmiot oceny przy ustalaniu stopnia winy. Rozważania teoretyczne przeniosłem następnie na grunt obecnie obowiązujących przepisów kodeksu karnego, proponując jednocześnie odmienną interpretację niektórych z nich.

Autor fragmentu:

RozdziałI
Wprowadzenie do problematyki przestępstwa i winy

I.1.Cele badawcze i podstawowe założenia teoretyczne pracy

I.1.1.Nakreślenie problemu badawczego

W obecnie obowiązującym kodeksie karnym brak jest unormowania takiego jak art. 115 § 2k.k., odnoszącego się do stopnia winy. Wydaje się, że pozostawienie tego typu zagadnienia wyłącznie doktrynie i orzecznictwu nie było dobrym posunięciem ze strony projektodawców. Wskazana luka w ustawie karnej zmusza organy stosujące prawo do naruszania konstytucyjnej zasady trójpodziału władzy. Ponadto prawo karne nie jest w stanie spełnić oczekiwań w zakresie funkcji gwarancyjnej. Brak odpowiedniego unormowania uwidacznia się najsilniej w treści uzasadnień sądowych, w których najczęściej fragment dotyczący winy stanowi stale przeklejany wzorzec, z którego, pomimo wskazania stopnia winy, nie sposób wywieść, na jakich przesłankach owa wartość została oparta. W istocie więc kontrola instancyjna wyroku w tym zakresie ogranicza się do weryfikacji, czy sąd wydający orzeczenie w pierwszej instancji nie pominął w uzasadnieniu rozważań na temat winy, nie zaś, co wydaje się zabiegiem pożądanym, czy rozważania...

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX