Matras Jarosław, Rozpoznawanie przez Sąd Najwyższy środków odwoławczych w postępowaniu karnym

Monografie
Opublikowano: WKP 2024
Rodzaj:  monografia
Autor monografii:

Rozpoznawanie przez Sąd Najwyższy środków odwoławczych w postępowaniu karnym

Autor fragmentu:

WSTĘP

Zgodnie z art. 175 Konstytucji RP wymiar sprawiedliwości w Rzeczypospolitej Polskiej sprawują Sąd Najwyższy, sądy powszechne, sądy administracyjne oraz sądy wojskowe, zaś przepis art. 183 ust. 1 Konstytucji RP określa, że Sąd Najwyższy sprawuje nadzór nad działalnością sądów powszechnych i wojskowych w zakresie orzekania. Bez wątpienia sprawowanie nadzoru orzeczniczego określa szczególnie wysoką rangę Sądu Najwyższego . W perspektywie zadań, jakie stoją przed Sądem Najwyższym, wyrażane jest stanowisko, że najważniejszym zadaniem tego sądu jest dbanie o jednolitość oraz jakość orzecznictwa, zaś rozpoznanie sprawy ma czynić zadość konieczności wymierzenia sprawiedliwości w konkretnej sprawie, ale przede wszystkim przez jej rozpoznanie ujednolicać orzecznictwo i wyjaśniać skomplikowane zagadnienia prawne . Z kolei sprawowanie wymiaru sprawiedliwości (art. 175 Konstytucji RP) jest pojmowane na gruncie prawa konstytucyjnego jako wiążące rozstrzyganie sporów o prawo, w których przynajmniej jedną ze stron jest jednostka lub inny podmiot podobny .

Zadania Sądu Najwyższego określa art. 1 ustawy o SN. Jednym z nich jest sprawowanie wymiaru sprawiedliwości przez:

a)

zapewnienie zgodności z prawem i jednolitości orzecznictwa sądów powszechnych i sądów wojskowych przez rozpoznawanie środków odwoławczych oraz podejmowanie uchwał rozstrzygających zagadnienia prawne,

b)

kontrolę nadzwyczajną prawomocnych orzeczeń sądowych w celu zapewnienia ich zgodności z zasadą demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej przez rozpoznawanie skarg nadzwyczajnych (art. 1 pkt 1) .

W obszarze procesu karnego wskazane zadania Sąd Najwyższy realizuje w sposób określony w Kodeksie postępowania karnego i w tym zakresie jego kognicję wyznacza i opisuje art. 27 k.p.k. Zgodnie z treścią art. 27 k.p.k. Sąd Najwyższy rozpoznaje kasacje oraz środki odwoławcze i inne sprawy w wypadkach określonych w ustawie. Wskazanie właściwości do rozpoznania kasacji jako nadzwyczajnego środka zaskarżenia (dział XI) i jednego z najważniejszych instrumentów nadzoru judykacyjnego nie nasuwa wątpliwości. Podobnego stwierdzenia można użyć do określenia jego właściwości w oparciu o zwrot co do „innych spraw w wypadkach określonych w ustawie”. W tym ostatnim sformułowaniu lokuje się bowiem rozpoznawanie tych rodzajów spraw, które są wskazane konkretnie dla Sądu Najwyższego, a zatem np. wniosków w trybie art. 37 k.p.k., sporów o właściwość między sądem apelacyjnym a innym sądem powszechnym (art. 38 § 1 k.p.k.), procedury odtworzenia akt sprawy (art. 160 § 2 k.p.k.), orzekania w kwestii zagadnień prawnych (art. 441 § 1 k.p.k.), orzekania w przedmiocie wznowienia postępowania w sytuacji wskazanej w art. 544 § 2 k.p.k. czy rozpoznawania skarg na wyrok sądu odwoławczego (art. 539a § 1 k.p.k.) . Precyzując, w tym obszarze właściwości chodzi o to, jakie sprawy Sąd Najwyższy rozpoznaje jako właściwy, a nie to, jakie przepisy stosuje w toku ich rozpoznania.

Rozpoznanie środków odwoławczych, jako czynności orzeczniczej, do której uprawniony jest Sąd Najwyższy w przywołanym art. 27 k.p.k., nie zostało opisane całościowo w literaturze prawniczej. Wprawdzie rola i funkcjonowanie Sądu Najwyższego w procesie karnym były przedmiotem opracowania M. Zbrojewskiej w monografii „Rola i stanowisko Sądu Najwyższego w procesie karnym”, ale kwestia rozpoznawania przez Sąd Najwyższy środków odwoławczych była jedynie zarysowana w jednym z rozdziałów pracy i to na zasadzie zbioru ogólnych informacji dotyczących postępowania kasacyjnego oraz wznowieniowego. Pominięto w tej pracy szczegółowe kwestie związane z orzekaniem przez Sąd Najwyższy jako sąd odwoławczy , co pozwala na konstatację, że ten zakres działalności orzeczniczej Sądu Najwyższego nie znalazł jeszcze pola do całościowej analizy, a zatem do spojrzenia na ten obszar badawczy w sposób kompletny, ograniczony wszakże do poszczególnych sytuacji procesowych opisanych w Kodeksie postępowania karnego. Istotne jest w tym zakresie i to, że w tym obszarze właściwości dostrzega się rozbieżności tak w piśmiennictwie, jak i w judykaturze Sądu Najwyższego. Istnienie rozbieżności w orzecznictwie Sądu Najwyższego jest dowodem na to, że konstrukcja normatywna tworząca przesłanki rozpoznawania środków odwoławczych wywołuje wątpliwości wykładnicze, co jest również powodem, aby dokonać analizy konstrukcji normatywnych, jak i na ich tle zbadać, jakie powinny być wyniki wykładni, a w konsekwencji – które z rozbieżnych stanowisk jest prawidłowe. Nie opisując w tym miejscu skali tego zjawiska (będzie to przedmiotem dalszych wywodów), tylko dla przykładu wskazać trzeba na to, że pierwsza wątpliwość może zachodzić już wtedy, gdy przepisy procesowe przewidują możliwość zaskarżenia określonego orzeczenia, a takie orzeczenie – rozpoznając określoną sprawę w ramach swojej właściwości – może wydać Sąd Najwyższy. Chodzić może tu np. o wydane przez Sąd Najwyższy postanowienie o zawieszeniu postępowania kasacyjnego (np. z uwagi na brak akt sprawy przy sporze o właściwość pomiędzy Izbami Sądu Najwyższego) lub odmowę podjęcia zawieszonego postępowania kasacyjnego, zawieszenie postępowania w przedmiocie rozstrzygnięcia zagadnienia prawnego (art. 441 § 1 k.p.k.) albo chociażby na postanowienie wydane w toku postępowania kasacyjnego czy wznowieniowego o przyznaniu obrońcy z urzędu wynagrodzenia za podejmowane w toku tych postępowań działania (np. sporządzenie wniosku o wznowienie postępowania lub sporządzenie w toku postępowania kasacyjnego odpowiedzi na kasację na niekorzyść), w sytuacji gdy przepisy procesowe co do zasady przewidują możliwość zaskarżenia postanowień w takim przedmiocie (odpowiednio – art. 22 § 2 k.p.k. oraz np. art. 626 § 3 k.p.k.). Można także podać przykład procedury odtworzenia akt, w której Sąd Najwyższy jest wprawdzie właściwy w oparciu o art. 160 § 2 k.p.k., a więc jest to kategoria „inne sprawy w wypadkach określonych w ustawie” (art. 27 k.p.k.), ale ta procedura przewiduje środek odwoławczy w postaci zażalenia (art. 165 § 2 k.p.k.). W odniesieniu do tej sytuacji w niektórych opracowaniach komentatorskich przyjmuje się, że Sąd Najwyższy rozpoznaje także zażalenie, a więc orzeka co do środka odwoławczego , zaś w innych takiej możliwości nie dostrzega się . Z drugiej jednak strony takie wątpliwości co do możliwości rozpoznawania środków odwoławczych przez Sąd Najwyższy pojawiają się także w tych sprawach, w których w głównym nurcie (np. kasacja, wznowienie) właściwy jest Sąd Najwyższy, a przepisy przewidują możliwość zaskarżenia określonych decyzji procesowych. Warto wskazać chociażby na poruszany problem, czy poza zażaleniem na zarządzenie wydane na podstawie art. 530 § 2 k.p.k. Sąd Najwyższy odgrywa rolę właściwego funkcjonalnie sądu w odniesieniu np. do rozpoznania zażalenia na zarządzenie o odmowie przyjęcia wniosku o sporządzenie uzasadnienia wyroku sądu odwoławczego (sądu okręgowego) w tzw. postępowaniu okołokasacyjnym albo też czy jest takim sądem w postępowaniu wznowieniowym w odniesieniu do zażalenia na zarządzenie o odmowie przyjęcia wniosku o wznowienie postępowania wydane przez prezesa sądu apelacyjnego , czy też w zakresie rozpoznania zażalenia na postanowienie o odmowie zwolnienia od opłaty od wniosku o wznowienie, który został złożony w sądzie apelacyjnym jako sądzie właściwym , lub czy jest uprawniony do rozpoznania zażalenia na rozstrzygnięcie o kosztach zawarte w postanowieniu sądu apelacyjnego o oddaleniu wniosku o wznowienie postępowania .

W orzecznictwie Sądu Najwyższego można znaleźć również takie orzeczenia, w których dopuszcza się właściwość Sądu Najwyższego jako sądu rozpoznającego środek odwoławczy, pomimo że przedmiot rozpoznania sprawy w postępowaniu przed sądem powszechnym, w której doszło do wydania zaskarżonego orzeczenia, nie mieści się w zakresie właściwości funkcjonalnej Sądu Najwyższego . Chodzi o kwestię właściwości (art. 35 § 1 k.p.k.), a ściślej rzecz ujmując sytuację, gdy Sąd Najwyższy rozpoznaje merytorycznie środek odwoławczy wniesiony na postanowienie w kwestii właściwości, jeżeli w tej kwestii rozstrzygnął sąd apelacyjny . Można stwierdzić, że w takiej sytuacji procesowej Sąd Najwyższy sprawuje funkcję sądu odwoławczego tylko z racji tego, iż w strukturze procesowej jest sądem wyższego rzędu nad sądem apelacyjnym. Trafnie przy tym zwraca się uwagę, że zaskarżalność postanowień w kwestii właściwości (art. 35 § 3 k.p.k.) dotyczy tylko postanowień wydanych na podstawie art. 35 § 1 k.p.k., a nie tych z art. 36–39, 43 czy art. 33 i 34 . Stanowisko w tym zakresie wynika z aprobowania dominującego poglądu, że „incydentalne orzeczenie sądu, do którego wpłynął środek odwoławczy, rozstrzygającego w przedmiocie swej właściwości, należy traktować jako orzeczenie, o którym mowa w art. 425 § 1 k.p.k., wydane tylko «w związku» z odwołaniem. Przysługuje na nie zażalenie w myśl art. 35 § 3 k.p.k. w zw. z art. 459 § 2in fine k.p.k.” . Według tego stanowiska postanowienie wydane na podstawie art. 35 § 1 k.p.k. o stwierdzeniu swojej niewłaściwości zawsze podlega zaskarżeniu, albowiem nawet gdy postanowienie to zostaje wydane przez sąd, który ma status sądu odwoławczego w sprawie będącej zasadniczym przedmiotem rozstrzygnięcia, to jeśli orzeknie ten sąd o swojej niewłaściwości, to zawsze wydane jest w pierwszej instancji w kwestii właściwości. Tak więc na postanowienie sądu rejonowego lub sądu okręgowego wydane na podstawie art. 35 § 1 k.p.k. w toku postępowania wszczętego zażaleniem na postanowienia o odmowie wszczęcia postępowania przygotowawczego lub jego umorzenie (art. 329 § 1 w zw. z art. 306 § 1 k.p.k.) będzie przysługiwało zażalenie do sądu wyższej instancji, niezależnie od tego, iż sąd ten jest sądem odwoławczym . Wskazuje się w tym zakresie, że na postanowienie wydane na podstawie art. 35 § 1 k.p.k. przez Sąd Najwyższy nie przysługuje zażalenie, a to z uwagi na treść art. 426 § 1 k.p.k., choć w kontekście uzasadnienia postanowienia SN z 28.04.2008 r., I KZP 5/08, pogląd ten należy odnieść do sytuacji, gdy Sąd Najwyższy nie jest zwykłym sądem odwoławczym (np. jest takim w sprawach apelacji od wyroku wojskowego sądu okręgowego), albowiem w tym układzie jednak zażalenie by przysługiwało. W tym zakresie także jednak nie ma jednolitości, albowiem przyjmuje się również, że jeżeli orzeczenie w przedmiocie właściwości miałoby zostać wydane przez sąd odwoławczy, to wówczas nie podlega zaskarżeniu . Również w piśmiennictwie zwraca się uwagę, że jeżeli postanowienie w kwestii właściwości zostanie wydane przez sąd, który funkcjonalnie jest sądem odwoławczym w wyniku skutecznie wniesionego środka odwoławczego, to zaskarżalność postanowienia wydanego w toku tego wszczętego postępowania jest określona przez pryzmat art. 426 k.p.k., a to oznacza, iż nie przysługuje na to postanowienie zażalenie .

Te wskazane przykłady problemów z ustaleniem właściwości Sądu Najwyższego do rozpoznawania środków odwoławczych nie wyczerpują skali rzeczywistych rozbieżności wykładniczych oraz wątpliwości co do tego, czy Sąd Najwyższy jest uprawniony do rozpoznawania środków odwoławczych, a jeśli tak, jakie względy normatywne za tym przemawiają.

Podkreślić trzeba, że na kanwie przepisu art. 27 k.p.k. w judykaturze Sądu Najwyższego wyrażany jest stanowczo pogląd, iż przepis ten nie zezwala na poszerzanie kompetencji Sądu Najwyższego do rozpoznawania wszelkich środków odwoławczych od decyzji podejmowanych przez sądy powszechne, czy to w pierwszej instancji, czy w postępowaniu odwoławczym; zatem do rozpoznania środków odwoławczych przez Sąd Najwyższy wymagane jest istnienie wyraźnej podstawy prawnej . Formułowana jest przy tym ogólna teza, że Sąd Najwyższy nie jest sądem odwoławczym w odniesieniu do sądów powszechnych, ponieważ funkcje odwoławcze Sądu Najwyższego są ograniczone tylko do wypadków wskazanych wyraźnie w ustawie (art. 429 § 1 w zw. z art. 545 § 1 k.p.k. i art. 459 § 1, art. 441 § 5, art. 530 § 3, art. 538 § 2 i art. 426 § 3 k.p.k.) . Pamiętać należy również, że kwestia właściwego sądu współtworzy standard rzetelnego procesu w rozumieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji RP, art. 6 Konwencji Europejskiej oraz art. 14 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych i trudno nie przyjąć, iż jest ona niezwykle istotna . Również w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego wskazuje się, że poszukiwanie – z uwagi na standardy konstytucyjne – sądu właściwego do rozpoznania środka odwoławczego nie powinno prowadzić do przerzucenia na Sąd Najwyższy „nieprzewidzianych ustawą zadań związanych z rozpoznawaniem zwykłych środków odwoławczych” . Akcentuje się, że z uwagi na wyznaczoną przez Konstytucję RP pozycję Sądu Najwyższego, rozpoznanie przez ten organ spraw istotnych, ale o charakterze akcesoryjnym, pobocznym wobec sprawy głównej, powinno być sytuacją wyjątkową, albowiem zasadniczym zadaniem Sądu Najwyższego jest dbałość o jednolitość i jakość orzecznictwa, a realizacja tego zadania wymaga limitowania (jakościowego oraz ilościowego) spraw, które powinien on rozpoznawać . Także w piśmiennictwie najczęściej kompetencje do rozpoznawania środków odwoławczych opisuje się poprzez wskazanie enumeracyjne kategorii spraw, w których Sąd Najwyższy rozpoznaje środki odwoławcze . Co istotne, wykaz taki z reguły obejmuje właśnie te sprawy, co do których przepis ustawy czyni z Sądu Najwyższego sąd rozpoznający apelację lub zażalenie. O ile więc zgodnie uznaje się, że tymi środkami odwoławczymi są apelacja lub zażalenie, o tyle już sposób ustalenia tej kategorii spraw jest niejednolity.

Te wszystkie uwagi, z włączeniem przykładów rozbieżności w orzecznictwie Sądu Najwyższego, przy dostrzeżeniu braku całościowego opracowania w piśmiennictwie kwestii właściwości Sądu Najwyższego do rozpoznania w postępowaniu karnym środków odwoławczych, spowodowały potrzebę kompleksowej analizy tego zagadnienia.

Zasadniczym celem publikacji było w pierwszej kolejności ustalenie normatywnej zawartości przepisu art. 27 k.p.k., a następnie określenie, jakie rodzaje środków odwoławczych w regulacjach Kodeksu postępowania karnego będą rozpoznawane przez Sąd Najwyższy oraz jaki będzie tryb ich rozpoznania, a w konsekwencji możliwości zaskarżenia wydanych orzeczeń. W tak określonym zadaniu chodziło więc o opracowanie modelu rozpoznania środków odwoławczych przez Sąd Najwyższy. Do opracowania tego modelu konieczne było posłużeniu się metodą formalno-dogmatyczną, albowiem przedmiotem analizy były teksty stosownych aktów prawnych. Ustalenie modelu normatywnego było więc podstawowym założeniem badawczym, które musiało zostać poddane weryfikacji w kolejnych częściach pracy, tj. przy omówieniu poszczególnych procedur odwoławczych. Przy omawianiu tych postępowań badano, czy tak określony model i schemat zaskarżalności oraz kontroli orzeczeń przez Sąd Najwyższy spełnia standardy konstytucyjne i konwencyjne, a także jak on funkcjonuje w tych postępowaniach. Przegląd poszczególnych procedur odwoławczych służył więc przede wszystkim sprawdzeniu funkcjonalności zbudowanego modelu normatywnego właściwości Sądu Najwyższego oraz dokonaniu ewentualnie korekty przyjętego modelu. Prześledzenie toku poszczególnych postępowań pozwoliło również na rozstrzygnięcie, które z rozbieżnych stanowisk w orzecznictwie Sądu Najwyższego jest prawidłowe i co o tym przesądza. Przegląd poszczególnych procedur odwoławczych poza funkcją weryfikacyjną w zakresie głównego zadania umożliwił także osiągnięcie innego celu. Analiza poszczególnych procedur odwoławczych posłużyła bowiem do ustalenia, czy praktyka stosowania prawa procesowego w toku rozpoznania środka odwoławczego przez Sąd Najwyższy była jednolita. Nie trzeba bowiem uzasadniać, że rozbieżności istniejące w tym obszarze w orzecznictwie Sądu Najwyższego nie powinny mieć miejsca. Wnioski z tej analizy posłużyły do wskazania tych unormowań, które są rozbieżnie interpretowane i które skutkują rozbieżną praktyką orzeczniczą Sądu Najwyższego. Dla realizacji tego właśnie celu wykorzystane zostały badania empiryczne oparte na analizie akt spraw Sądu Najwyższego. Takich badań w obszarze wykazanym w pracy dotychczas na taką skalę nie podejmowano. Z tych powodów dokonano opisania wszystkich procedur odwoławczych realizowanych przez Sąd Najwyższy na gruncie Kodeksu postępowania karnego.

Istotą pracy było więc także ustalenie, jak Sąd Najwyższy stosuje prawo w zakresie, w jakim przepisy procedury karnej przewidują podejmowanie przez niego czynności orzeczniczych w zakresie rozpoznawania środków odwoławczych w postępowaniu karnym (art. 27 k.p.k.). Stosowanie prawa w takim zakresie oparte było na normie kompetencyjnej, która zawarta jest w art. 27 k.p.k. oraz częściowo w innych przepisach procesowych, a badanie tej kwestii musiało polegać na określeniu, jak ten podmiot, któremu taka kompetencja została przyznana, czyni z niej użytek .

Wskazano już, że z uwagi na cel pracy i przedmiot badań wykorzystano w rozprawie przede wszystkim metodę formalno-dogmatyczną analizy obowiązujących unormowań prawa karnego procesowego (zasadniczo – Kodeksu postępowania karnego), a także – w określonym (powiązanym) obszarze – prawa konstytucyjnego i międzynarodowego publicznego. Podstawę zastosowanej metody stanowiła analiza logiczno-językowa, a ponadto uwzględniono opis i systematykę norm prawnych oraz ich funkcję . Z przyczyn oczywistych , w dość ograniczonym zakresie posłużono się metodą analizy historycznoprawnej, odnosząc tę ostatnią do regulacji poprzedzającej Kodeks postępowania karnego z 1997 r.

Założeniom pracy odpowiada układ poszczególnych rozdziałów.

Rozdział I pracy poświęcono zagadnieniom ogólnym. Przedstawiono w nim przede wszystkim analizę regulacji z art. 27 k.p.k., zestawiając ją z treścią poprzedniego rozwiązania w Kodeksie postępowania karnego z 1969 r., oraz wskazano zakres oddziaływania tej normy na poszczególne etapy postępowania karnego. Skupiono się w tym rozdziale również na przepisie art. 426 k.p.k. jako kluczowym dla określenia możliwości rozpoznawania środków odwoławczych przez Sąd Najwyższy, a także na omówieniu poszczególnych rodzajów postępowań odwoławczych. Rozważania te pozwoliły na uporządkowanie poruszanej problematyki i zaproponowanie modelu rozpoznawania środków odwoławczych przez Sąd Najwyższy. W konsekwencji w rozdziale tym omówiono także kwestię zaskarżania rozstrzygnięć co do właściwości i co do kosztów postępowania, jako skutkujących rozbieżnościami w piśmiennictwie oraz orzecznictwie.

W dalszej kolejności, w kolejnych dwóch rozdziałach, została omówiona w sposób usystematyzowany i całościowy problematyka poszczególnych środków odwoławczych na określonych etapach postępowania karnego, z uwzględnieniem proponowanych rozwiązań w kwestiach spornych, budzących wątpliwości. W rozdziale II zostały przedstawione kwestie rozpoznawania środków odwoławczych w toku postępowania zwykłego, tj. apelacyjnego oraz zażaleniowego. Przedmiotem analizy był cały tok postępowania w obu tych postępowaniach z uwagi na rozpoznawanie przez Sąd Najwyższy w toku zwykłego postępowania odwoławczego apelacji oraz zażaleń od orzeczeń wydawanych w pierwszej instancji przez wojskowe sądy okręgowe. Omówione zostało również postępowanie apelacyjne prowadzone przez Sąd Najwyższy w trybie art. 441 § 5 oraz art. 547 § 3 k.p.k., z uwzględnieniem wniosków, jakie wynikają z badania aktowego tych spraw.

W rozdziale III omówione zostało postępowanie odwoławcze w toku postępowań nadzwyczajnych, tj. w toku postępowania kasacyjnego, wznowieniowego oraz w postępowaniu skargowym (skarga na wyrok kasatoryjny sądu odwoławczego). Na tle poszczególnych rodzajów postępowań wskazano na kwestie budzące wątpliwości w orzecznictwie oraz przedstawiono sposób rozwiązania tych problemów, korzystając z wniosków wysnutych we wcześniejszych rozdziałach, zwłaszcza zaś w pierwszym.

Publikację zamyka podsumowanie, w którym przede wszystkim opisano wnioski w odniesieniu do określenia podstawy normatywnej instytucji rozpoznawania środków odwoławczych przez Sąd Najwyższy. Wskazano również, czy postawiona hipoteza badawcza została potwierdzona w toku przeprowadzonych badań w odniesieniu do poszczególnych procedur odwoławczych, a ponadto jak Sąd Najwyższy stosował w praktyce poszczególne przepisy prawa procesowego. W tym zakresie istotne były przede wszystkim wnioski z przeprowadzonych badań empirycznych (aktowych). Końcowe wnioski zostały również oparte na wskazaniu, w jakich obszarach normatywnych (konstrukcji przepisów) należałoby rozważyć delege ferenda zmiany. Postulowane zmiany to oczywiście efekt dostrzeżenia rozbieżności w stosowaniu określonych przepisów prawa w toku poszczególnych procedur odwoławczych.

Książka stanowi poprawioną i uzupełnioną wersję rozprawy doktorskiej napisanej pod kierunkiem prof. dr hab. Katarzyny Dudki na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie. To dzięki impulsowi ze strony Pani Profesor oraz Jej pełnej życzliwości postawie praca ta powstała, za co Jej serdecznie dziękuję. Publiczna obrona rozprawy doktorskiej odbyła się w styczniu 2024 r. po pozytywnych recenzjach Pani prof. dr hab. Marii Rogackiej-Rzewnickiej, Pana prof. dr. hab. Zbigniewa Kwiatkowskiego oraz Pana prof. dr. hab. Macieja Rogalskiego, którym również bardzo dziękuję za wyrażone opinie i uwagi.

W pracy uwzględniono stan prawny na 15.04.2024 r.

Autor fragmentu:

RozdziałI
WŁAŚCIWOŚĆ FUNKCJONALNA SĄDU NAJWYŻSZEGO DO ROZPOZNANIA ŚRODKÓW ODWOŁAWCZYCH

1.Uwagi ogólne o właściwości funkcjonalnej Sądu Najwyższego (art. 27 k.p.k.)

1.1.Pojęcie i rodzaje właściwości

Prawo do właściwego sądu jest podstawowym elementem prawa opisanego w art. 45 ust. 1 Konstytucji RP i z innymi elementami, które są w tym przepisie wymienione, tworzy standard rzetelnego postępowania sądowego . Podkreśla się również, że prawo do sądu właściwego ma być gwarancją prawidłowego rozpoznania sprawy i sprawiedliwego rozstrzygnięcia . Właściwość sądu jest z jednej strony istotnym elementem treści prawa do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia indywidualnej sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki, a z drugiej strony – konieczną gwarancją tego prawa, przy czym „z punktu widzenia prawa do sądu, o którym mowa w art. 45 ust. 1Konstytucji RP, istotne jest wskazanie w ustawie właściwości poszczególnych rodzajów i kategorii sądów, tak by obywatel miał pewność, jakiego rodzaju i kategorii sąd będzie rozpatrywał jego sprawę. Nie jest natomiast konieczne, by to ustawodawca przesądził, która konkretnie jednostka organizacyjna sądownictwa (określona jej siedzibą i okręgiem właściwości) będzie...

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX