Ślęzak Piotr, Kulinaria w polskim prawie własności intelektualnej

Monografie
Opublikowano: WKP 2022
Rodzaj:  monografia
Autor monografii:

Kulinaria w polskim prawie własności intelektualnej

Autor fragmentu:

Wprowadzenie

W 1999 r. w siedzibie Światowej Organizacji Własności Intelektualnej w Genewie zorganizowano wystawę „Wynalazki w Twoim domu”. Przedstawiono na niej mieszkanie dla zilustrowania, w jakim stopniu nasza przestrzeń nasycona jest własnością intelektualną . Uświadomiło to zwiedzającym, że własność intelektualna otacza ich nawet w prywatnych „czterech ścianach” – czyli tam, gdzie się jej nie spodziewali . Także kuchnia, jadalnia i spiżarnia są przepełnione różnymi przedmiotami chronionymi normami prawa własności intelektualnej.

Prawo własności intelektualnej chroni wytwory intelektu człowieka. Kulinaria są niewątpliwie jednym z wielu obszarów, w których przejawia się ludzka pomysłowość. Dlatego nie może dziwić, że ochroną objęte są różne dobra niematerialne związane z kulinariami, takie jak oznaczenia jakościowe, znaki towarowe, wynalazki, utwory oraz prawnie chroniona tajemnica. Można zatem i należy postawić pytanie o „nasycenie” kwestii kulinarnych własnością intelektualną. Niniejsze opracowanie jest próbą oceny owego nasycenia oraz przedstawienia instytucji prawnych znajdujących zastosowanie do ochrony praw własności intelektualnej związanych z kulinariami.

O człowieku można powiedzieć, że jest „zwierzęciem symbolicznym”. Określenie to odnosi się do gatunku ludzkiego jako istot tworzących kulturę . Człowiek (jako gatunek) przekracza prawa przyrody, tworzy nowy świat, nową rzeczywistość wokół siebie i w sobie samym. Tworzy świat kultury i tym samym nadaje sobie aspekt człowieczeństwa. Żyje na pograniczu dwóch dziedzin bytu. Przyroda zapewnia mu możliwość „fizycznej” egzystencji. Jednocześnie tworzy specyficznie ludzki świat, bez którego nie może istnieć . Kulinaria stanowią dobrą ilustrację tego zjawiska. Z jednej strony przyroda dostarcza ludziom środki stanowiące pożywienie (produkty), z drugiej zaś przetwarzają oni owe produkty w potrawy i napoje. Stanowią one nie tylko podstawę „fizycznej” egzystencji, ale równocześnie są rozładowaniem pewnych sił duchowych tkwiących w człowieku i w tym sensie są potrzebne dla życia psychicznego.

Kulinaria zdominowały życie ludzi. W dzisiejszych czasach nie chodzi jedynie o zapewnienie fizycznej egzystencji. Na kulinaria patrzymy także (a może należałoby powiedzieć przede wszystkim) przez pryzmat zachowania odpowiedniej diety (np. odpowiednie zestawienie składników, pory spożywania posiłków), estetyki (dania mają pobudzać wszystkie zmysły, także wzrok) czy dobór naturalnych składników . Ludzie przestali traktować kulinaria wyłącznie jako gastronomię, ale włączyli ją w cały szereg procesów kulturowych kształtujących tożsamość narodową . Terminu „kultura” zaczęto używać w tekstach aktów prawnych . Ustawodawca polski posługuje się tym terminem już w tekście ustawy zasadniczej. Jednocześnie nie definiuje „kultury”, pozostawiając tę kwestię do rozstrzygnięcia doktrynie i judykaturze. Z względu na brak definicji legalnej kultura może być i często jest utożsamiana z dziedzictwem kulturowym. Dorobek konkretnego narodu w dziedzinie kultury jest jego dziedzictwem . W dużym uproszczeniu za dziedzictwo kulturowe można uznać zasób obiektów materialnych i niematerialnych wraz z towarzyszącymi mu wartościami duchowymi, zjawiskami historycznymi i obyczajowymi, uznawany za godny ochrony prawnej . Kulinaria można zatem rozpatrywać jako element tradycji konkretnej społeczności, element jej kultury niematerialnej .

Kulinaria bardzo rzadko stają się przedmiotem zainteresowania prawników. Do nielicznych wyjątków należą opracowania: K. Grzybczyk, Rozrywki XXI wieku a prawo własności intelektualnej , oraz P. Ślęzaka, Kulinaria w świetle prawa własności intelektualnej . Jednakże wydaje się, że tematyka ta zasługuje na odrębne i pogłębione opracowanie. Ludzie odżywiają się codziennie, nie zdając sobie sprawy z faktu, iż kwestie szeroko rozumianej kuchni są regulowane przez dość liczne normy prawne. Konstatacja ta przesądza o potrzebie przyjrzenia się tym regulacjom. Nie jest przy tym moją intencją stworzenie wyczerpującego opracowania, ponieważ wymagałoby to przygotowania niezwykle obszernego tekstu. Zadaniem, jakie sobie postawiłem, jest zwrócenie uwagi na te instytucje prawa własności intelektualnej, które można zastosować do kulinariów.

Konieczność prowadzenia rozważań na gruncie prawa własności intelektualnej wynika faktu, iż odżywianie się od zawsze wymagało od człowieka pomysłowości i umiejętności. Musiał on ustalić, które „wytwory” natury nadają się do jedzenia oraz w jaki sposób je przetworzyć. Tym samym uprawniona jest teza, iż kulinaria są wytworem intelektu człowieka. W konsekwencji wytwory człowieka nazywane kulinariami możemy próbować rozpatrywać jako znaki towarowe, oznaczenia geograficzne, wynalazki, know-how czy wreszcie jako utwory. Ustalenie, że kulinaria mogą być i są chronione jako poszczególne przedmioty prawa własności intelektualnej, w konsekwencji pozwoli jednoznacznie stwierdzić, że możemy je określić jako element dziedzictwa kulturowego. Polacy, w odróżnieniu od innych nacji (zwłaszcza Francuzów, Włochów czy Hiszpanów), wskutek wielu okoliczności natury historycznej przestali traktować kuchnię jako segment dziedzictwa narodowego.

Rozdział I został poświęcony kwestiom wstępnym, które należy rozstrzygnąć przed omówieniem zasadniczej problematyki stanowiącej przedmiot rozważań w niniejszej pracy. Podstawowe znaczenie należy przypisać stworzeniu siatki pojęciowej stanowiącej podstawową nomenklaturę zastosowaną w tej pracy. Omówione zostały kluczowe pojęcia (dietetyka, turystyka kulinarna, gastronomia, sztuka kulinarna i kuchnia) stanowiące podstawę dla próby sformułowania kluczowej definicji kulinariów. Drugim zagadnieniem omówionym w rozdziale I jest usytuowanie norm dotyczących kulinariów w systemie prawnym. Formułuję i bronię tezy, iż trzon tych norm należy do prawa własności intelektualnej. Koniecznym elementem wydaje się przedstawienie krótkiej historii kulinariów. Zabieg ten daje możliwość wykazania, iż kwestie żywienia stanowią od zarania ludzkości pole działalności intelektualnej. Jako ostatnia została omówiona, niezwykle istotna dla rozważań prowadzonych w kolejnych rozdziałach, kwestia warstwy źródłowej i wynikowej w dziedzinie kulinariów . Przez stronę źródłową należy rozumieć recepturę wykonania określonej potrawy czy napoju. Inaczej mówiąc, jest to „przepis”, czyli informacja o tym, z czego i w jaki sposób możemy przyrządzić określoną potrawę. Z kolei strona wynikowa oznacza potrawę czy napój przygotowane w oparciu o wspomniany „przepis”. Jest to zatem wynik zastosowania przepisu kulinarnego.

Kolejne rozdziały (tj. II, III, IV i V) zawierają rozważania dotyczące kulinariów w świetle prawa własności przemysłowej. Przed omówieniem szczegółowych kwestii należy poczynić kilka uwag porządkujących dalsze wywody. Po pierwsze, bez wątpienia słuszne jest stwierdzenie, iż „prawo własności przemysłowej może znaleźć zastosowanie w dziedzinie gotowania, ale nie w odniesieniu do receptury” . Tak więc rozpatrywanie kulinariów w świetle prawa własności przemysłowej będzie, co do zasady, dotyczyło warstwy wynikowej kulinariów. Jednakże nie można wykluczyć zastosowania przepisów ustawy – Prawo własności przemysłowej także do warstwy źródłowej kulinariów, czyli do przepisów – przynajmniej w trzech sytuacjach. Pierwsza dotyczy pochodzenia geograficznego kulinariów. Zauważmy, że niekiedy do „istoty” konkretnego przepisu należy użycie składników pochodzących z precyzyjnie wskazanego miejsca. Może to wynikać stąd, iż konkretne składniki występują tylko na określonych obszarach , bądź stąd, że jedynie składniki pochodzące z określonego obszaru wpływają na charakterystyczny smak potrawy . Druga sytuacja ma związek z gwarantowanymi tradycyjnymi specjalnościami. Stosowanie tradycyjnych surowców i technik wytwarzania jest swoistą „wartością” dodaną przepisu. Stanowi czynnik zachęcający potencjalnych konsumentów do sięgnięcia po określony przepis. Natomiast trzecia sytuacja dotyczy usług z wykorzystaniem określonego znaku usługowego. Zauważmy, że umowa (zwłaszcza franczyzowa) dotycząca prowadzenia restauracji może zobowiązywać biorcę do zachowania standardów narzuconych przez dawcę. Będą one polegały często na obowiązku stosowania określonych receptur, zakupu produktów spożywczych z określonych źródeł.

Po drugie, rozdziały dotyczące własności przemysłowej zostały uszeregowane z uwzględnieniem „nasilenia” znaczenia ochrony kulinariów w różnych działach prawa własności przemysłowej. Podstawowe znaczenie, jak się wydaje, należy przypisać ochronie „jakościowych” oznaczeń kulinariów (zwłaszcza geograficznych oznaczeń pochodzenia). Z kolei najmniejsze znaczenie ma ochrona w prawie wynalazczym.

Po trzecie, celowo pomijam problematykę wzorów przemysłowych w dziedzinie kulinariów. Wynika to stąd, że wzory, które udało się zarejestrować, dotyczą z reguły kształtu produktu kulinarnego, a więc tego, co z punktu widzenia konsumenta – jak sądzę – ma marginalne znaczenie. Dla konsumenta znaczenie ważniejsza jest kwestia oznaczeń jakościowych i znaków towarowych.

Po czwarte wreszcie, uwagi poczynione w rozdziałach dotyczących własności przemysłowej związane są głównie z tymi kwestiami, w których specyfika kulinariów spowodowała konieczność uchwalenia „swoistych” dla nich norm prawnych. Natomiast w tych obszarach, w których ustawodawca nie wprowadza specyficznych unormowań dla kulinariów, omawiam regulacje ogólne znajdujące zastosowanie do wszystkich przedmiotów własności intelektualnej.

W rozdziale II zostały omówione oznaczenia jakościowe kulinariów. Faktem jest, iż konsumenci często utożsamiają „jakość” przypisywaną nabywanym kulinariom ze „źródłem”, z którego pochodzą. Źródłami tymi są najczęściej konkretne obszary geograficzne albo konkretni producenci stosujący określone metody wytwarzania. Umieszczenie na etykiecie produktu stosownego oznaczenia jest dla konsumenta „gwarancją” autentyczności i wysokiej jakości produktu. Dlatego niezwykle istotną kwestią jest zgodność oznaczeń kulinariów pojawiających się na rynku ze stanem faktycznym. System ochrony „jakościowej” w poszczególnych krajach członkowskich Unii Europejskiej tworzą rozporządzenia dotyczące wyłącznie sfery kulinariów. Dlatego omówione zostały kwestie chronionych nazw pochodzenia, chronionych oznaczeń geograficznych, gwarantowane tradycyjne specjalności oraz fakultatywne oznaczenia jakościowe w zakresie produktów rolnych i środków spożywczych. Odrębnie zostały omówione napoje alkoholowe i wody mineralne. Ustawodawca europejski pozostawił „margines” dla stosowania ochrony krajowej. Oznacza to, że możliwa jest krajowa ochrona oznaczeń jakościowych. W związku z tym omówiona została ochrona na podstawie polskich przepisów zwykłych i kwalifikowanych oznaczeń geograficznych produktów rolnych i środków spożywczych na podstawie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, ochrona wyrobów winiarskich, napojów spirytusowych oraz wód mineralnych.

Dla konsumentów oraz dla konkurentów duże znaczenie ma pochodzenie kulinariów od konkretnego wytwórcy. Dlatego w rozdziale III zostały omówione znaki towarowe i usługowe w dziedzinie kulinariów. Jest to zagadnienie o dużej doniosłości praktycznej, ponieważ silna pozycja oznaczeń danego przedsiębiorstwa daje przewagę konkurencyjną na rynku. Kolejno omówione zostały: pojęcie znaku towarowego, jego funkcje, rodzaje, postacie normatywne, przeszkody rejestracji, treść prawa z rejestracji. Są to zagadnienia o wymiarze uniwersalnym znajdujące odniesienie we wszystkich obszarach gospodarki, w których używane są znaki towarowe. Końcowa część tego rozdziału została poświęcona specyficznym problemom znaków dotyczących kulinariów. Osobne rozważania dotyczą dwóch postaci przedstawieniowych oznaczeń używanych jako znaki towarowe w obszarze kulinariów, a mianowicie znaków konwencjonalnych i niekonwencjonalnych. Należy zwrócić uwagę na coraz częściej podejmowane próby rejestracji oznaczeń niekonwencjonalnych. W dziedzinie kulinariów znaczenie mogłyby mieć znaki smakowe.

Rozdział IV został poświęcony wynalazkom kulinarnym. Uzyskanie patentu w dziedzinie kulinariów nie jest łatwe, ale możliwe, o czym świadczą patenty udzielone w różnych krajach. Dotyczą one z reguły technologii produkcji żywności i napojów. Niemniej jednak uzyskanie patentu należy do rzadkości. Najpoważniejszymi barierami dla zgłaszanych rozwiązań są: brak technicznego charakteru, brak nowości oraz brak poziomu wynalazczego.

Rozdział V stanowi próbę oceny możliwości ochrony kulinariów jako tajemnicy. Chodzi tu zwłaszcza o ochronę know-how kucharza oraz ochronę tajemnicy przedsiębiorstwa. Poruszam także istotną w praktyce kwestię ochrony tajemnicy na podstawie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji oraz Kodeksu pracy.

Rozdział VI, ostatni, został poświęcony możliwości ochrony autorskoprawnej kulinariów. Jest to zagadnienie o dużej doniosłości praktycznej. W doktrynie zdecydowanie dominuje stanowisko negujące możliwość ochrony kulinariów jako utworów. Natomiast ludzie zajmujący się kuchnią (zwłaszcza zawodowo) mają poczucie krzywdy wynikające z braku poszanowania ich wkładu intelektualnego w potrawy. Dlatego rozważenie, czy wysiłek ten zasługuje na ochronę w świetle prawa autorskiego, wydaje się celowe.

Podstawową metodą stosowaną w niniejszej pracy jest metoda dogmatyczna polegająca na analizie norm prawnych dotyczących kulinariów. Chodzi tu o normy prawa unijnego, a niekiedy także międzynarodowego. Takie podejście umożliwia uchwycenie istoty rozwiązań obowiązujących w polskim porządku prawnym. Niewątpliwie ciekawe i pożądane byłoby przedstawienie rozwiązań obowiązujących w Polsce i porównanie ich z rozwiązaniami przyjętymi w innych systemach prawnych (zwłaszcza krajów nienależących do Unii Europejskiej). Świadomie jednak zrezygnowałem z tego zabiegu, ponieważ jego efektem byłoby nadmierne rozbudowanie treści niniejszego opracowania.

Autor fragmentu:

RozdziałI
Kulinaria – zagadnienia podstawowe

1.Ustalenia terminologiczne

1.1.Słowo wstępne

Kwestią wstępną, którą należy rozstrzygnąć w opracowaniu dotyczącym problematyki prawnej kulinariów, jest zaproponowanie siatki pojęciowej, która będzie mogła być stosowana w rozważaniach prowadzonych w kolejnych rozdziałach. Nauki prawne nie wypracowały jak dotąd siatki pojęciowej w zakresie kulinariów. Dla jej sformułowania wypada zatem sięgnąć do siatki pojęciowej języka potocznego oraz do siatki pojęciowej wypracowanej w gastronomii, jak również pomocniczo w nauce o żywieniu . Do pojęć związanych z kwestiami prawnymi w zakresie żywienia człowieka proponuję zaliczyć jako pojęcie podstawowe „kulinaria” oraz jako pojęcia pokrewne: „gastronomia”, „dietetyka”, „turystyka kulinarna”, „sztuka kulinarna” oraz „kuchnia”.

W opracowaniu dotyczącym zagadnień prawnych kulinariów za wskazane i konieczne należy uznać zdefiniowanie kulinariów. Wydaje się, że stosowną definicję można zaproponować po analizie zakresu pokrewnych pojęć: gastronomii, dietetyki, sztuki kulinarnej, turystyki kulinarnej...

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX