Cychosz Przemysław, Konstytucyjny standard prawa karnego materialnego w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego

Monografie
Opublikowano: KIPK.2017
Rodzaj:  monografia
Autor monografii:

Konstytucyjny standard prawa karnego materialnego w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego

Autor fragmentu:

WSTĘP. CEL PRACY. USTALENIA TERMINOLOGICZNE I ZAŁOŻENIA METODOLOGICZNE. STRUKTURA PRACY

1 Podstawowy cel badawczy niniejszej pracy zakładał próbę rekonstrukcji z orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego standardu, jaki obowiązująca Konstytucja wyznacza ustawowym regulacjom prawa karnego materialnego. Uzasadnienie wyboru tak sformułowanego tematu prowadzone być powinno w dwóch kierunkach. Po pierwsze, wskazać należało na te okoliczności, które uzasadniały uczynienie przedmiotem rozważań problematyki konstytucyjnej w kontekście prawa karnego materialnego. Po drugie, wyjaśnienia wymagał wybór źródła poznania wspomnianego wyżej standardu konstytucyjnego, a więc decyzja o uczynieniu podstawą jego rekonstrukcji całokształtu dotychczasowego orzecznictwa sądu konstytucyjnego. W tym ostatnim zakresie rysowały się bowiem co najmniej dwa - do pewnego stopnia konkurencyjne - podejścia do źródeł materiału badawczego dobieranego na potrzeby sformułowanego na wstępie tematu.

Dostrzec należy, że omówienie drugiej ze wskazanych wyżej kwestii wiązało się z potrzebą wyjaśnienia przyjętych w ramach tej pracy założeń metodologicznych. Metoda badawcza prowadzonej refleksji była bowiem w istotny sposób zależna od tego, co miało być podstawą rekonstrukcji standardu konstytucyjnego. Inaczej bowiem rysowała się przy założeniu, że podstawę tę tworzyć miałby wyłącznie tekst aktu prawnego, jakim jest Konstytucja RP, inaczej zaś, gdy rolę tę pełnić miałaby analiza orzecznictwa sądu konstytucyjnego lub (i) sądów powszechnych.

W ramach uwag wstępnych o charakterze porządkowym i metodologicznym niezbędne było nadto wyjaśnienie i uszczegółowienie użytego w temacie słowa „standard”. Uwagi i zastrzeżenia terminologiczne są powszechnie przyjętym elementem konstrukcyjnym rozpraw naukowych i to nie tylko w obrębie nauk humanistycznych. W odniesieniu do niniejszej pracy, przeprowadzenie owych zabiegów klaryfikacyjnych dotyczących wspomnianego terminu miało jednak znaczenie szczególne. Wyprzedzając nieco dalsze uwagi, wskazać już na wstępie trzeba, że pojęcie „standardu” ma niezwykle bogatą zawartość semantyczną. Dotyczy to użycia tego słowa na gruncie języka potocznego, lecz niejednoznaczności te wzmaga jeszcze specyficzny sposób posługiwania się tym terminem w języku prawnym i prawniczym. W zależności od wyboru jednego z możliwych znaczeń, temat niniejszej rozprawy i podstawowy jej cel badawczy mógł być diametralnie różnie rozumiany. Co więcej, wybór jednego z możliwych sposobów rozumienia tego pojęcia determinował wybór metody badawczej oraz charakter formułowanych wniosków. Ograniczając się do wskazania najbardziej tylko istotnych różnic w sposobie pojmowania omawianego tu pojęcia, wskazać trzeba, że posłużenie się nim w temacie niniejszej pracy mogło oznaczać, z jednej strony, rekonstrukcję faktycznego poziomu konstytucyjnej ochrony w sferze prawa karnego materialnego („standard” w znaczeniu opisowym, sprawozdawczym). Jako alternatywne jawiło się przyjęcie takiego jego rozumienia, które zakładało próbę rekonstrukcji pożądanego poziomu gwarancji konstytucyjnych w obrębie wybranej dziedziny prawa (standard w znaczeniu wartościującym). Nietrudno dostrzec, że w obu tych przypadkach zupełnie odmienny był kierunek wysiłków badawczych, różnie też rysowały się możliwe do sformułowania, w wyniku ich podjęcia, konkluzje.

Sposób ujęcia tematu domagał się jednak wyjaśnienia w jednym jeszcze istotnym aspekcie. Samo już bowiem uczynienie przedmiotem badań „standardu konstytucyjnego w obrębie prawa karnego materialnego” nasuwać mogło zastrzeżenia metodologiczne związane z szerokością tak określonego pola badawczego. Przy pewnych założeniach, zasadnie pytać można było, czy tak skonstruowany temat dysertacji nie został sformułowany nazbyt szeroko, a tym samym, czy ramy pola badawczego nie zostały naznaczone w sposób nazbyt pojemny. Wątpliwości te były tym bardziej zasadne, jeśli uwzględni się z jednej strony rozległość problematyki konstytucyjnej w sferze prawa karnego materialnego, w tym w szczególności wielość zagadnień prawa karnego materialnego, które w mniej lub bardziej bezpośredni sposób mają swe źródło w normach, zasadach i wartościach konstytucyjnych. W takim stanie rzeczy łatwo było narazić się na trafny zarzut, bądź to powierzchowności w analizie poszczególnych zagadnień, z których każde - tylko w swym aspekcie konstytucyjnym - mogłoby stać się przedmiotem odrębnej, pogłębionej analizy naukowej, bądź to na zarzut pewnej wybiórczości i jednocześnie arbitralności w wyborze tych, a nie innych zagadnień szczegółowych.

Niezbędne było zatem omówienie i należyte wyjaśnienie „szerokości” prowadzonych w ramach niniejszej rozprawy analiz oraz ich „głębokości”.

Założeniem nadrzędnym było przy tym uchwycenie takiej perspektywy, która pozwoliłaby spojrzeć na problem konstytucyjnego standardu prawa karnego materialnego z perspektywy uogólniającej, mającej w polu widzenia system prawa karnego materialnego, jako pewną wyodrębnioną całość. Aspiracją tej pracy było przy tym to, by nie ograniczyć jej do samego tylko zebrania wypowiedzi sądu konstytucyjnego, dotyczących, tak czy inaczej rozumianej, jednej z gałęzi prawa.

2 Odnosząc się do pierwszej z wymienionych wyżej grup zagadnień, wskazać należy, że podstawową racją prowadzenia refleksji nad prawem karnym materialnym, w kontekście obowiązujących uregulowań konstytucyjnych, jest obserwacja wszechobecności analizy teoretyczno-konstytucyjnej we wszystkich płaszczyznach współczesnego dyskursu o prawie karnym materialnym. Waga perspektywy konstytucyjnej widoczna jest przede wszystkim w obszarze nauki prawa karnego materialnego, przy czym dotyczy to tak dogmatyki, jak i rozważań z zakresu polityki karnej. Jej znaczenie objawia się już na płaszczyźnie tworzonych teoretycznych modeli odpowiedzialności karnej, w tym ustalania warunków karalności, ich kategoryzacji i hierarchizacji. Racje konstytucyjne silnie oddziałują na rozstrzygnięcia dogmatyczne w tak rudymentarnych dla tej dziedziny kwestiach, jak budowa i struktura normy prawa karnego, sposób pojmowania bezprawności, czy konstrukcja okoliczności usprawiedliwiających.

Wpływ analizy konstytucyjnoprawnej widoczny jest w prezentowanych w nauce prawa karnego poglądach na funkcję prawa karnego oraz na tworzone w literaturze katalogi podstawowych zasad tej dziedziny prawa. Podkreślenia przy tym wymaga, że, do pewnego co najmniej stopnia, kontekst konstytucyjny jest istotny niezależnie od przyjmowanych założeń dogmatycznych, czy też prezentowanych poglądów na funkcję prawa karnego materialnego i jego miejsce w systemie prawa. Normy, zasady i wartości wynikające z Konstytucji stanowią bowiem naturalny punkt odniesienia w poszukiwaniu normatywnych podstaw wspomnianych wyżej podstawowych dla nauki prawa karnego zagadnień. Analiza prezentowanych w tym zakresie w literaturze przedmiotu poglądów i zapatrywań wskazuje bowiem, że perspektywa konstytucyjna jest w podanym wyżej kontekście jednakowo istotna, niezależnie od tego, jakie przyjmuje się założenia co do struktury przestępstwa, co do budowy normy prawa karnego, jak widzi się i kategoryzuje funkcje i podstawowe zadania prawa karnego, czy wreszcie jakie zapatrywania prezentuje się w ramach poszczególnych dogmatycznych zagadnień szczegółowych , w tym wykładni znamion, dobra prawnego, społecznej adekwatności czynu.

Istotne jest nadto podkreślenie wpływu przepisów Konstytucji na proces analizy dogmatycznej w ramach poszczególnych instytucji prawa karnego materialnego. Oddziaływanie to nie ogranicza się tylko do wytyczania kierunków wspomnianej analizy oraz wyznaczania jej granic, lecz wielokrotnie pozwala formułować konkretne rozstrzygnięcia w ramach szczegółowych zagadnień dogmatycznych. Egzemplifikacją omawianych tu oddziaływań są poglądy na temat miejsca i charakteru kontratypów, tudzież kontrowersji, związanych z konstrukcjami „łańcuszkowego” podżegania lub pomocnictwa, czy też problemu usiłowania przestępstw z abstrakcyjnego narażenia na niebezpieczeństwo. Proponowane w literaturze przedmiotu sposoby rozstrzygania tych kontrowersyjnych zagadnień odwołują się do argumentów i racji konstytucyjnych .

Oddziaływanie Konstytucji na prawo karne materialne w sposób klarowny ujawnia się także na etapie stosowania prawa karnego materialnego. W tym ostatnim aspekcie przejawia się nie tylko na płaszczyźnie doboru środków oddziaływania na sprawcę konkretnego czynu oraz na ustalenie ich intensywności. Dotyka również stosowanych modeli argumentacyjnych, kształtuje sposób racjonalizacji podejmowanych decyzji i ich uzasadniania. Nie sposób również nie dostrzec wpływu horyzontu konstytucyjnego na proces interpretacji przepisów prawa karnego materialnego. Dokonując próby kategoryzacji obserwowanych tu rodzajów oddziaływań, wskazać należy, że odwołanie do norm konstytucyjnych porządkuje argumentację prawno-karnego dyskursu, współwyznacza rodzaj przyjmowanych w jego ramach kryteriów akceptacji poszczególnych decyzji interpretacyjnych, hierarchizuje poszczególne dyrektywy interpretacyjne, wreszcie silnie determinuje zasadniczy kierunek podejmowanych zabiegów interpretacyjnych .

Jej wpływ uwidacznia się też na płaszczyźnie dyrektyw tworzenia norm prawa karnego materialnego - tak w zakresie typizacji, jak i penalizacji .

3 Już tylko z opisanych wyżej względów koncentracja zainteresowań badawczych na konstytucyjnym aspekcie prawa karnego materialnego mogła wydawać się wyborem zrozumiałym. Przekonanie o trafności decyzji uczynienia z analizy konstytucyjnej, w obszarze prawa karnego materialnego, przedmiotem bardziej pogłębionej analizy wspierały jednak inne jeszcze obserwacje. Dostrzec bowiem należy, że wykazana wyżej powszechna akceptacja znaczenia analizy konstytucyjnej dla nauki i praktyki prawa karnego materialnego nie łączyła się - jak dotąd - z uogólniającą refleksją w tym przedmiocie. Brak jest w polskiej literaturze przedmiotu opracowań monograficznych poświęconych kompleksowej analizie znaczenia wspomnianego aspektu dla prawa karnego materialnego. Deficyt widoczny jest w szczególności w zakresie uczynienia z omawianego tu problemu samodzielnego przedmiotu refleksji naukowej. Analiza dotychczasowych wypowiedzi przedstawicieli nauki prawa karnego w omawianym tu zakresie, prowadzi do wniosku, że o ile odwołanie do Konstytucji było wielokrotnie wykorzystywane w analizie szczegółowych zagadnień dogmatycznych czy kryminalno-politycznych, całościowe i uogólniające spojrzenie na tę problematykę nie było dotąd przedmiotem osobnego opracowania. Zawarte w poszczególnych pracach rozważania, w interesującym tutaj względzie, prowadzone były zazwyczaj w wąskich granicach i nie pozwalały na uchwycenie właściwej perspektywy dla analizy znaczenia aspektu konstytucyjnego dla całej gałęzi prawa. Omawianą problematykę czyni się najczęściej punktem odniesienia dla oceny, czy to konkretnych instytucji prawa karnego materialnego , czy to poszczególnych wąsko rozumianych grup przepisów prawa karnego materialnego . Omawianej tu problematyce poświęcono rzecz jasna szereg opracowań w postaci artykułów, rozdziałów w szerszych opracowaniach, bądź innych jeszcze o charakterze przyczynkarskim, podkreślić jednak należy, że nie wyczerpują one, proponowanej w ramach niniejszej pracy, perspektywy spojrzenia. Luki tej nie zapełniają również opracowania o charakterze komentatorskim do kodeksu karnego, choć znacznie więcej uwagi w pracach tego typu poświęca się obecnie problematyce konstytucyjnej .

Wskazany wyżej deficyt jest tym bardziej rażący, gdy zwrócić uwagę na opracowania omawianej tu problematyki w obszarze prawa karnego procesowego , tudzież w literaturze obcojęzycznej .

4 Przejść obecnie należy do wyjaśnienia drugiego, spośród wyróżnionych na wstępie grup racji uzasadniających sposób sformułowania tematu, to jest do uzasadnienia oparcia rekonstrukcji konstytucyjnego standardu prawa karnego na dotychczasowym dorobku orzeczniczym polskiego sądu konstytucyjnego.

Z punktu widzenia metodologicznego, możliwe było - o czym sygnalizacyjnie już wspomniano - dwojakiego rodzaju podejście do omawianej problematyki. Po pierwsze, możliwe było podjęcie samodzielnej analizy tych wszystkich treści normatywnych zawartych w Konstytucji RP z 1997 r., które mają lub mogą mieć wpływ na treść ustawowych regulacji prawa karnego materialnego. Przyjęcie tej postawy badawczej zakładało uczynienie przedmiotem refleksji wszystkich potencjalnych punktów stycznych pomiędzy - tak czy inaczej definiowanym - prawem karnym materialnym a normami, zasadami i wartościami konstytucyjnymi. Jako drugie z możliwych do przyjęcia rozwiązań rysowało się prowadzenie analizy konstytucyjnego standardu prawa karnego materialnego w oparciu o wyniki działalności orzeczniczej sądu konstytucyjnego. W takim ujęciu podstawą rekonstrukcji standardu były orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego dotyczące przepisów przeprawa karnego materialnego.

Nietrudno dostrzec, że obie wskazane wyżej perspektywy badawcze w sposób zasadniczo odmienny rozkładały akcenty prowadzonej analizy. Dla bardziej plastycznego ujęcia istniejących pomiędzy nimi różnic pierwsze z nich określić można mianem „statycznego”, drugie zaś - by pozostać przy tej samej propozycji nazewniczej - „dynamicznym”. Pierwsze pozwala uchwycić konstytucyjny standard w jego potencjalnej, nieskonkretyzowanej postaci. Takie podejście nie czyni do końca zadość założeniom badawczym związanym z analizą standardu. Teza ta stanie się bardziej czytelna po przeprowadzeniu bardziej szczegółowych uwag dotyczących znaczenia terminu „standard”, jednak w tym miejscu można już wskazać, że uczynienie przedmiotem dociekań naukowych „standardu” w jakiejś dziedzinie kieruje wysiłek badawczy na weryfikację rzeczywistego - nie zaś tylko „potencjalnego” - poziomu ochrony. Ujęcie dynamiczne, oparte na orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, ukazuje ten standard „w działaniu”, a więc w sposób bardziej konkretny i kształtny.

Antycypując możliwy do osiągnięcia przy zastosowaniu pierwszego z opisywanych wyżej podejść metodologicznych rezultat, stwierdzić należy, że pozwalałby on na wskazanie wszystkich potencjalnych obszarów wpływu regulacji konstytucyjnej na kształt prawa karnego materialnego. Tak szerokie zakreślenie ram badawczych nasuwa jednak istotne wątpliwości o charakterze metodologicznym. Nie bez znaczenia pozostaje nadto zagadnienie faktycznych możliwości przeprowadzenia rzetelnej i pogłębionej refleksji w tak ukształtowanych granicach. Przede wszystkim jednak podkreślenia wymaga, że wyniki prowadzonej we wskazany wyżej sposób analizy nie realizowałyby założeń niniejszej pracy. Specyfika norm konstytucyjnych sprawia, że są one szczególnie podatne na wielość możliwych interpretacji, na modyfikację dekodowanych z nich treści. Niedookreślony charakter i semantyczna pojemność możliwych do wywiedzenia z przepisów Konstytucji wypowiedzi normatywnych to jedna z dystynktywnych cech tego szczególnego aktu prawnego . Zasadniczym celem niniejszych rozważań była zaś próba ustalenia rzeczywistego poziomu zawartych w tak ukształtowanym materiale normatywnym konstytucyjnych wymogów wobec prawa karnego materialnego. Nie chodziło zatem o wskazanie wszystkich tych obszarów, w których hipotetycznie regulacja konstytucyjna może krzyżować się z treścią podejmowanych w obszarze prawa karnego materialnego rozstrzygnięć ustawodawczych, lecz o identyfikację tych czynników, które rzeczywiście i w sposób efektywny kształtują standard konstytucyjnych wymagań w tym zakresie.

Przyjęcie drugiej ze wskazanych wyżej perspektyw badawczych pozwalało tymczasem uchwycić rzeczywisty poziom standardu ochrony konstytucyjnej w obszarze prawa karnego materialnego. Niezależnie bowiem od tego, jakie istotne dla prawa karnego materialnego treści wydobyć można z całokształtu przepisów Konstytucji w drodze analizy dogmatycznej, to dorobek orzeczniczy Trybunału wskazuje, jaka jest operatywność zakorzenionych tam gwarancji, jako instrumentu kontroli działań ustawodawcy. Analiza konstytucyjnego standardu, przez pryzmat działalności orzeczniczej Trybunału, pozwala także dostrzec ewolucyjny charakter jego kształtowania się. Daje tym samym należytą perspektywę do obserwacji prawidłowości lub tendencji tego procesu i to nie tylko w aspekcie chronologicznym. Stwarza to następnie możliwość formułowania określonych hipotez co do podstawowych problemów i ograniczeń związanych z poziomem konstytucyjnej ochrony oraz dalszych kierunków jej rozwoju. Jednocześnie to, co poczytywać można jako podstawowy zarzut w stosunku do omawianego tu podejścia, a więc immanentnie związaną z nim wybiórczość omawianych kwestii, w świetle zasadniczego celu niniejszej rozprawy może być traktowane jako jej niewątpliwy atut. Docenić bowiem trzeba wartość diagnostyczną samego doboru konstytucyjnych zagadnień związanych z prawem karnym w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego. Uwagi te w żadnej mierze nie mają na celu marginalizacji metody dogmatycznej w interpretacji Konstytucji, wskazywać raczej mają na lepszą przystawalność tego podejścia dla realizacji celów badawczych sformułowanych w niniejszej pracy.

Przyjęcie orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego za podstawę rekonstrukcji standardu prawa karnego materialnego znajdowało uzasadnienie w innych jeszcze argumentach i racjach. Zwrócić należało uwagę, że taki wybór punktu odniesienia dla prowadzonej w tej pracy analizy wspierany był szczególną pozycją ustrojową sądu konstytucyjnego w polskim porządku konstytucyjnym. Chodzi tu przede wszystkim o uwarunkowania ustrojowe i kompetencyjne działalności Trybunału Konstytucyjnego, które czynią zeń jedyny w systemie konstytucyjnym organ państwa powołany do sądowej kontroli zgodności prawa z Konstytucją . Podkreślenia wymaga przy tym, że Trybunał posiada nie tylko formalnie rozumianą kompetencję do oceny konstytucyjności ustawy i innych aktów prawnych. W literaturze wskazuje się bowiem na wyraźny, wynikający z zasady państwa prawnego, materialny aspekt legitymizacji sprawowanego przez Trybunał Konstytucyjny sądownictwa konstytucyjnego . W tym ujęciu, sąd konstytucyjny traktowany jest jako „strażnik konstytucji”, czyli organ, który w oparciu o przepisy Konstytucji wyznacza dopuszczalny zakres ingerencji państwa w wolność jednostki . W świetle powyższego, rekonstrukcja standardu konstytucyjnego z wypowiedzi orzeczniczych Trybunału ma ten walor, że pozwala uchwycić pochodzący od organu nie tylko formalnie, lecz także materialnie legitymowanego do władczego stosowania Konstytucji poziom wymagań. TO zatem działalność orzecznicza Trybunału Konstytucyjnego powinna stanowić podstawowy punkt odniesienia dla analizy obowiązującego standardu konstytucyjnych wymagań w ramach poszczególnych dziedzin prawa, w tym prawa karnego materialnego. Spojrzenie na tę problematykę przez pryzmat orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego było zatem narzędziem, które w sposób najbardziej adekwatny prowadzić mogło do realizacji, przyjętych na potrzeby tej pracy, założeń i celów.

5 Stwierdzenie, że podstawą rekonstrukcji standardu konstytucyjnego w obrębie prawa karnego materialnego będzie „orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego” wymaga jednak dalej jeszcze idących uwag wyjaśniających i uszczegóławiających. Dostrzec bowiem należy, że sformułowanie to nie wyjaśnia, czy podstawą odczytania konstytucyjnego standardu mają być same tylko sentencje orzeczeń trybunalskich, czy też także części motywacyjne tych rozstrzygnięć.

Jako oczywiste traktowano założenie, zgodnie z którym przedmiot badań nie mógł ograniczyć się do samych tylko zawartych w sentencjach orzeczeń Trybunału rozstrzygnięć o zgodności lub niezgodności danego aktu normatywnego z normą wobec niego hierarchicznie nadrzędną. Ograniczenie poszukiwań konstytucyjnego standardu jedynie do dyspozytywnych części orzeczeń nie gwarantowało bowiem możliwości poznania wszystkich racji, jakie w konkretnej sprawie przeważyły na rzecz stwierdzenia niezgodności kontrolowanego aktu z wzorcem konstytucyjnym. Tylko sięgnięcie do uzasadnień orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego pozwalało odtworzyć tok rozumowania, który w danej sprawie doprowadził do konkluzji. Jednocześnie tylko takie podejście umożliwiało poznanie stosowanych przez Trybunał Konstytucyjny sposobów i metod interpretacji poszczególnych przepisów Konstytucji, wskazując na obowiązujący w tym zakresie standard. Dawało to możliwość wnikliwej oceny argumentacyjnej strony wywodów sądu konstytucyjnego, w szerszej zaś perspektywie - ich porównania i ujawniania prawidłowości lub ewentualnych niespójności. W świetle opisanych wyżej celów badawczych, niepoprzestanie w trakcie badań nad konstytucyjnym standardem prawa karnego na analizie sentencji wyroków Trybunału Konstytucyjnego i sięgnięcie do ich części motywacyjnych wydaje się w pełni uzasadnione.

Ten wybór metodologii pracy mógł jednak rodzić pewne zastrzeżenia, jeśli oceniać go w perspektywie czysto dogmatycznej, w szczególności zaś w kontekście pozytywistycznie rozumianego systemu źródeł powszechnie obowiązującego prawa. Mieć bowiem należało na uwadze, że zgodnie z art. 190 ust. 1 i ust. 2 zd. 1 Konstytucji RP, przymiot ostateczności i moc powszechnie obowiązująca przysługuje jedynie sentencjom orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Tylko te części orzeczeń podlegają ogłoszeniu w urzędowym organie promulgacyjnym. Wprawdzie, zawarty w art. 87 Konstytucji, katalog źródeł prawa nie wymienia orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, jednak treść wspomnianego już wyżej art. 190 ust. 1 i ust. 2 zd. 1 nie pozostawia wątpliwości co do znaczenia i rangi wyroków Trybunału Konstytucyjnego, w szczególności w zakresie ich mocy derogacyjnej. Z tego punktu widzenia, potrzeba sięgnięcia do sposobu uzasadniania rozstrzygnięć podejmowanych przez Trybunał Konstytucyjny, wymagała dodatkowej racjonalizacji.

Sam tylko fakt, że uzasadnienie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego nie jest elementem pozytywistycznie rozumianego porządku prawnego nie może być utożsamiane ze stwierdzeniem, że nie ma ono znaczenia dla sposobu stanowienia i stosowania prawa. Nie ulega wątpliwości, że wyrażane w uzasadnieniach rozstrzygnięć Trybunału Konstytucyjnego poglądy oraz prezentowany tam sposób interpretacji oddziałują tak na praktykę legislacyjną, jak i na organy stosujące prawo. Poglądy wyrażone w uzasadnieniach wskazują zatem na istotny punkt odniesienia dla decyzji interpretacyjnych podejmowanych przez organy stosujące prawo w ich codziennej praktyce orzeczniczej. Bierze je pod uwagę, a przynajmniej brać powinien, ustawodawca w swej działalności legislacyjnej. W tym sensie wypowiedzi Trybunału Konstytucyjnego, dotyczące wykładni poszczególnych przepisów Konstytucji, sposobów rozumienia deklarowanych przez Konstytucję wartości i zasad, stają się elementem procesu decyzyjnego, zarówno w odniesieniu do ustawodawcy, jak i do organów stosujących prawo , a tym samym, istotnym elementem składowym systemu obowiązującego prawa. Z uwagi na treść art. 190 ust. 1 i ust. 2 zd. 1 Konstytucji RP, sentencję orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego traktować należy, jako element tekstu prawnego. Jedną z reguł wykładni sentencji orzeczenia Trybunału - specyficzną wobec innych metod charakterystycznych dla pozostałych wypowiedzi języka prawnego - jest ta, która nakazuje w razie wątpliwości rozumieć sens rozstrzygnięcia sądu konstytucyjnego w taki sposób, jaki wynika z uzasadnienia.

Mieć również należy na uwadze, że status orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego nie jest w literaturze przedmiotu jednoznaczny. Z jednej strony wskazuje się, że orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, podobnie jak orzeczenia innych organów sądowych, nie należą do tradycyjnie rozumianych źródeł prawa w polskim porządku prawnym. Orzeczenia te nie powinny zatem zasadniczo niczego dodawać do treści stosowanych norm, ich rolą jest jedynie sprecyzowanie ich znaczenia i ustalanie zgodnego z Konstytucją sposobu ich rozumienia i stosowania. Dostrzega się jednak również, że specyfika sposobu sformułowania postanowień Konstytucji, ich ogólnikowość i pojemność treściowa sprawiają, że trudno jest twierdzić, że interpretacja ustawy zasadniczej, dokonywana przez Trybunał Konstytucyjny, nie prowadzi do uzupełniania, czy nawet wzbogacania treści zawartych w ustawie zasadniczej norm . Dotyczy to zwłaszcza zasad konstytucyjnych, które zakładają stałe formowanie swej treści w praktyce stosowania Konstytucji . Zwraca się nadto uwagę, że zjawisko prawotwórczego charakteru orzecznictwa sądów konstytucyjnych jest typowe dla obecnego etapu rozwoju konstytucjonalizmu . Z tych właśnie względów twierdzi się, że wydawane przez Trybunał Konstytucyjny rozstrzygnięcia trudno jednoznacznie zakwalifikować jako akty stosowania prawa. Wykazują one bowiem szereg cech aktów prawotwórczych . Szczególnie wyraźnie widać to na przykładzie tego rodzaju wypowiedzi orzeczniczych Trybunału, które określa się mianem „orzeczeń interpretacyjnych” . Sentencja wyroku, uznającego zaskarżony przepis za konstytucyjny, pod warunkiem określonego jego rozumienia, ma walor powszechnie obowiązujący i nie jest uprawnione twierdzenie, że moc wiążąca ogranicza się tylko do samego stwierdzenia niezgodności przepisu z Konstytucją.

Przyjęta zatem w pracy metodologia, zmierzająca do odtworzenia konstytucyjnego standardu prawa karnego z orzecznictwa TK, wymagała analizy orzecznictwa Trybunału w „sprawach karnych”. Ustalenie jakie przepisy i jakie sprawy zaliczać w poczet tych, pozostających w kręgu zainteresowania było o tyle utrudnione, że jedną z istotnych części tej pracy stanowić miała analiza autonomii znaczeniowej pojęć: „odpowiedzialność karna” i „prawo karne” w świetle Konstytucji, a także poddanie krytyce niektórych spośród wykorzystywanych w tym względzie kryteriów. Niezależnie od tego, niezbędne było przyjęcie pewnych wstępnych założeń, pozwalających oddzielić materiał badawczy od kwestii pozostających poza obszarem zainteresowania niniejszej pracy. Do tego celu posłużono się przede wszystkim kryteriami formalnymi, zwracając w szczególności uwagę na przynależność systemową kwestionowanej normy do szeroko rozumianego „systemu prawa karnego”. Kryterium rozstrzygającym, stanowiącym ostateczną podstawę zaliczenia danego przepisu do „prawa karnego materialnego” (a tym samym podstawę zaliczenia postępowania przed Trybunałem w sprawie jego zgodności z Konstytucją do kategorii „orzeczenia TK wydanego w sprawie karnej”), stanowiła przynależność ocenianej normy do kodeksu karnego, prawa karnego pozakodeksowego, prawa wykroczeń, kodeksu karnego skarbowego, bądź ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary. Zdawano sobie przy tym sprawę z niedoskonałości tego kryterium, zwłaszcza na potrzeby poszukiwania konstytucyjnej definicji odpowiedzialności karnej. Na potrzeby rozdziału: Pojęcie odpowiedzialności karnej w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, wykorzystano zatem o wiele bardziej złożone i szersze kryteria, dokonując jednocześnie krytycznej analizy niektórych spośród tradycyjnie wykorzystywanych w tym względzie w literaturze przedmiotu, orzecznictwie konstytucyjnymi i sądowym.

6 Orzeczenia TK dotyczą zwykle kilku, często kategorialnie odmiennych, kwestii. Jest to spowodowane wielopłaszczyznowością sporu konstytucyjnego, jaki prowadzony jest przed Trybunałem Konstytucyjnym. W sporze tym wnioskodawca zmierza do zakwestionowania zgodności z Konstytucją poszczególnych treści normatywnych, wynikających z aktów podrzędnych, oraz do udowodnienia formułowanych zarzutów. Do specyfiki uzasadnień orzeczeń TK należy między innymi to, że niektóre spośród zawartych tam stwierdzeń ma charakter obiter dictum. Nie ma więc bezpośredniego związku z rozstrzyganym zagadnieniem. Mając na uwadze specyfikę wypowiadanych w ten sposób poglądów, a jednocześnie uwzględniając bezdyskusyjny fakt, że również i one wywierają wpływ na poglądy i rozstrzygnięcia Trybunału w innych sprawach, przyjęto zasadę, w myśl której każdorazowo, w razie powołania się na takie stwierdzenie, czyniono zastrzeżenie, że zostało ono sformułowane niejako na marginesie rozważań Trybunału.

Istotnym z metodologicznego punktu widzenia zagadnieniem jest jeszcze wskazanie na kryterium ustalania „konstytucyjnego standardu” na podstawie poszczególnych wypowiedzi orzeczniczych Trybunału. O ile bowiem brak jest wątpliwości co do tego, jak ów standard powinien być ustalany w przypadku jednolitego i konsekwentnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego w ramach danych grup zagadnień, to o jednoznaczności takiej nie może być już jednak mowy w tych sytuacjach, gdy dostrzeże się niejednolitość lub nawet rozbieżność w poglądach TK. Spośród kilku rysujących się tu możliwości (aspekt chronologiczny, w którym za miarodajny przyjmuje się pogląd prezentowany w nowszych orzeczeniach, przewaga statystyczno-ilościowa, subiektywne przekonanie autora o zasadności jednego z prezentowanych zapatrywań, recepcja danego poglądu w wypowiedziach teoretyków), w pracy przyjęto zasadę, zgodnie z którą, w razie pojawienia się rozbieżności, po pierwsze, wyraźnie fakt ten w tekście sygnalizowano, po drugie zaś, formułowano własne stanowisko co do trafności jednego spośród kilku obecnych w orzecznictwie Trybunału poglądów.

7 Powyższe uwagi wskazują wyraźnie na potrzebę wyjaśnienia użytego w tytule niniejszego opracowania pojęcia „standard”. Wyraz ten jest bowiem wieloznaczny na gruncie języka potocznego i stwarza możliwość odmiennych interpretacji. W zależności od przyjmowanego sposobu rozumienia tego pojęcia, różnie odczytane być mogły podstawowe założenia i cele niniejszej pracy. Potrzeba poczynienia uwag terminologicznych w zakresie użytego w tytule rozprawy słowa „standard” wynika również z tego, iż słowo to, jeśli używane jest w języku prawniczym, kryje pewne specyficzne treści semantyczne oraz wywołuje, autonomiczne względem ogólnojęzykowych, konotacje znaczeniowe.

Wyraz „standard” funkcjonuje w języku potocznym, jednak to intuicyjne rozumienie wymaga uściślenia. Wedle Słownika języka polskiego, „standard” to: (1) przeciętna norma, przeciętny typ, model, wyrób odpowiadający określonym wymogom; (2) wzorzec, np. „Niski, wysoki standard mieszkania, życia. Standard życiowy. Wyroby o standardzie europejskim, światowym. Oceniać coś według obowiązujących standardów”. Przymiotnik „standardowy” to: (1) typowy, odpowiadający określonym normom, niczym nieodbiegający od obowiązujących norm, (2) przeciętny, typowy, nieoryginalny. Np. „standardowe myślenie. Standardowa opinia” .

Słownik wyrazów obcych podaje, że „standard” to: „poziom towarów lub usług zwłaszcza spełniający podstawowe wymagania”. „Standardy” - wedle tegoż słownika - to: (1) „podstawowe wymagania stawiane czemuś, (2) typowy i przeciętny model czegoś” . Starsze słowniki wyrazów obcych wskazują nadto na następujące znaczenie omawianego tu słowa: „wyrób odpowiadający ustalonym cechom, dotyczącym jego jakości, miary wagi, składu chemicznego” .

Z uwagi na fakt, że w definiensie definiowanego wyżej słowa, jako jego synonim pojawiają się wyrazy: „wzorzec” oraz „model”, zasadne jest sięgniecie także do sposobu rozumienia w języku polskim tych ostatnio wspomnianych wyrazów.

Wzorzec to: „(1) wzór, schemat reprezentujący określoną klasę lub typ przedmiotów albo zjawisk, mogący być normą dla innych przedmiotów albo zjawisk danego typu, (2) model, (3) prototyp, (4) przen.: wzorzec postępowania, zachowania, (5) przedmiot, substancja lub zjawisko, których właściwości przyjęto za jednostkę porównawczą podczas określania właściwości innych przedmiotów, substancji lub zjawisk: np.: Wzorzec miary, wagi. Wzorzec metra, kilograma”.

Wzór to: „(1) rysunek, motyw odbity, wyhaftowany, (2) przedmiot przeznaczony do odtwarzania w produkcji, rysunek przedmiotu przedstawionego do produkcji, model, wzorzec, prototyp, (3) ten, kogo (albo: to, co) należy, warto naśladować; przykład, ideał”.

Przymiotnik „wzorcowy” oznacza tyle, co: „(1) mogący robić za wzór, robiący coś lub zrobiony w sposób doskonały, bez zarzutu, nie mający wad, usterek, doskonały, przykładny, idealny”.

„Model” zaś to inaczej: (1) wzór, według którego coś jest lub ma być wykonane, przedmiot będący kopią lub wzorcem danego przedmiotu, (2) typ, rodzaj, fason, sposób, np. Modele postępowania. Przymiotnik „modelowy” oznacza: „stanowiący model, służący za wzór, wzorcowy, np.: sytuacje modelowe” . Dla porządku jeszcze wspomnieć należy, że w powyższej analizie pominięto te znaczenia wskazanych wyrazów, które w sposób jednoznaczny odbiegały od zagadnień mogących mieć, choćby nawet tylko, pośredni związek z tematyką niniejszych rozważań .

Analiza odczytanego na podstawie przytoczonych wyżej wyjaśnień słownikowych zakresu znaczeniowego pojęcia „standard” pozwala uchwycić dwa, różniące się pod pewnym względem, sposoby rozumienia omawianego tu terminu. Wyraźnie rysuje się bowiem, po pierwsze, deskryptywne jego znaczenie. „Standard” znaczy w tym ujęciu tyle, co odtworzona na podstawie analizy pewnej grupy rzeczy lub zjawisk ich typowa, średnia, przeciętna miara lub cecha. W tym sensie można powiedzieć na przykład: „W toku analizy stwierdzono, że w statystycznie doniosłej grupie przypadków orzeczeń sądowych o zastosowaniu tymczasowego aresztowania, sąd nie powołuje przepisu art. 41 ust. 1 Konstytucji jako podstawy prawnej pozbawienie podejrzanego (oskarżonego) wolności”, co jest znaczeniowo równoważne stwierdzeniu: „Standardowo w orzeczeniach o zastosowaniu tymczasowego aresztowania nie powołuje się przepisu art. 41 ust. Konstytucji jako podstawy pozbawienia człowieka wolności” .

Wśród przedstawionych wyżej znaczeń wyraźnie zaobserwować można jednak także wartościujący sposób rozumienia słowa „standard”. W takim zakresie, w jakim, jako synonim definiowanego słowa, podawano: „model, wyrób odpowiadający określonym wymogom”, „wzorzec, prototyp, to, co należy, warto naśladować, ideał”, słowo to ma wyraźnie normatywne zabarwienie. Zwrócić zresztą należy uwagę, że w omawianym tu ujęciu, wyraz „standard” funkcjonuje w języku zarówno w znaczeniu afirmacyjnym, jak i negatywnym. Z jednej bowiem strony standard to wzór do naśladowania, ale z drugiej „standard” to nienadzwyczajna, typowa, często spotykana, niewyjątkowa (ocena, opinia).

8 Z uwagi na wspomniane na wstępie specyficzne konotacje znaczeniowe oraz cechy pojęcia „standard” na gruncie dyskursu prawniczego, zasadne jest poczynienie dalszych jeszcze uwag wyjaśniających. Przytoczyć należy trafną wypowiedź E. Łętowskiej, która wskazała, że: „standard to z jednej strony pojęcie, które odnosi się do wzorca zachowania, który to wzorzec u swej podstawy tworzy prawo w sensie jego tekstu, ale także wzorzec wynikający z tego, jak prawo jest stosowane” . W ramach tej samej wypowiedzi, wspomniana autorka stwierdziła, że nie można określić, jaki jest poziom ochrony prawnej, jeśli nie zna się standardu. „cóż bowiem z tego, że zna się treść przepisu, jeżeli akurat w pewnej sferze wyznacznikiem poziomu ochrony - z jej potencjalnymi możliwościami - nie jest sama treść przepisu, lecz standard ukształtowany w praktyce” .

Jak z powyższego wynika, definiowane słowo używane jest w omawianej wypowiedzi w znaczeniu opisowym. Odwołuje się do funkcjonującej w rzeczywistości powszechnej praktyki stosowania poszczególnych przepisów. Wskazuje zatem na pewien uśredniony poziom akceptacji tego, co na gruncie obowiązującego prawa pozytywnego jest uważane za zgodne z porządkiem prawnym. Istotą przytoczonego wyżej sposobu rozumienia pojęcia standardu jest konstatacja, że fenomen prawa składa się zarówno z przepisów, jak i z ukształtowanej praktyki jego stosowania. Dodatkowym założeniem, jakie przyjmuje się w powyższym wnioskowaniu, jest pewna „pojemność” przepisów, a precyzyjniej, wynikających z nich norm prawnych. W ramach obowiązującego prawa, ujętego w ramy tekstu, możliwe jest bowiem różne ukształtowanie praktyki jego stosowania.

Widoczna w tej perspektywie jest pewna specyficzna cecha standardu, którą każdy badacz, stawiający sobie za cel jego rekonstrukcję na gruncie poszczególnych dziedzin, musi sobie z całą mocą uświadomić. Chodzi mianowicie o zmienność tego, co w danych okolicznościach uważa się za spełniające dane wymagania. Bliższe przyjrzenie się fenomenowi standaryzacji prowadzić musi do wniosku o silnym temporalnym uwarunkowaniu tego, co w określonej chwili uważa się za dopuszczalne, godne naśladowania - za „spełniające pewien standard”. Na gruncie nauk prawnych owa zmienność w czasie obowiązujących standardów wynika z samej istoty prawa jako zjawiska społecznego. Skoro prawo - jak się uważa - służy regulacji stosunków społecznych, a nadto ma u swej podstawy panujące w społeczeństwie reguły, normy lub przekonania, podlegać musi podobnym przemianom, jak współkonstytuujące je stosunki społeczne. Stwierdzić jednak należy, że świadomość opisanej wyżej zmienności konstytucyjnych wymogów, dotyczących prawa karnego materialnego, nie niweczy celów oraz pożytków - tak naukowych, jak i praktycznych - związanych z ich rekonstrukcją. Bardziej szczegółowa naukowa refleksja nad mechanizmem dokonywania się, wspomnianych wyżej, przewartościowań pozwala lepiej zrozumieć ich istotę, przewidzieć kierunki ewentualnych modyfikacji. Zresztą wskazane wyżej uwarunkowania i wynikająca z nich pewnego rodzaju fenomenologiczna „względność” prawa dotyczą całego prawoznawstwa, jako dziedziny nauki.

Walorem powyższego ujęcia jest także to, że pozwala ono uchwycić podwójne znaczenie, jakie w dyskusji o prawie wiązać można z pojęciem „standardu”. Okazuje się bowiem, że mówić o nim można przede wszystkim w odniesieniu do treści przepisów - do sposobu ukształtowania merytorycznych i formalnoprawnych warunków kształtujących instytucje prawne. Osobno traktować jednak należy ten fragment rzeczywistości normatywnej, który wynika ze stosowania tych przepisów. Możliwe jest rzecz jasna pewne rozdwojenie w poziomach standardu na obu wskazanych wyżej płaszczyznach. Może się bowiem okazać, że w warstwie tekstowej dany stan prawny spełnia określony standard, a jednocześnie nie realizuje go powszechnie przyjmowany przez organy stosujące prawo sposób aplikacji tych przepisów w praktyce.

Już z poczynionych wyżej uwag wynika, że przedmiotem zainteresowania niniejszej pracy będzie rekonstrukcja „konstytucyjnego standardu prawa karnego materialnego” w tym aplikacyjnym - związanym ze stosowaniem prawa - aspekcie.

9 Spośród tych wszystkich nadawanych pojęciu „standard” znaczeń, właściwym dla celów i założeń niniejszej pracy jest to, które pozwala na rekonstrukcję rzeczywistego, aktualnego poziomu gwarancji konstytucyjnych w obszarze prawa karnego materialnego. Deskryptywne znaczenie podstawowego, z punktu widzenia celów tej pracy, terminu, nie wyklucza możliwości krytycznego odniesienia się do tak rozumianego „standardu”. Rekonstrukcji z orzecznictwa Trybunału poziomu konstytucyjnych wymagań, w obszarze prawa karnego materialnego, towarzyszą zatem krytyczne uwagi pod adresem poglądów Trybunału Konstytucyjnego w poszczególnych kwestiach. Prowadzona w tak zakreślonych granicach analiza orzecznictwa sądu konstytucyjnego ma jednocześnie za zadanie weryfikację istnienia jakiegoś ustrukturalizowanego sposobu (modelu) prowadzenia przez Trybunał oceny zgodności przepisów ustawowych z poszczególnymi konstytucyjnymi zasadami prawa karnego.

tak określone cele badawcze pozwolić następnie powinny na uchwycenie konstytucyjnego standardu prawa karnego w nieco szerszej perspektywie. Sądzić należy, że możliwe będzie uogólniające spojrzenie na aktualny poziom gwarancji wywodzonych z warstwy tekstowej Konstytucji, w tym wskazanie we wnioskach końcowych podstawowych rysów charakterystycznych i tendencji rozwojowych konstytucyjnego standardu prawa karnego.

10 Niezbędne jest jeszcze wskazanie na, przyjmowane w ramach niniejszych rozważań, założenia teoretycznoprawne co do najistotniejszych zagadnień związanych z budową normy prawnej, w tym ze specyfiką budowy normy prawa karnego, koncepcją wykładni oraz z wykorzystywanym w niniejszej pracy modelem struktury przestępstwa.

Przyjmuję ugruntowane już w literaturze teoretyczno-konstytucyjnej rozróżnienie pojęć: „przepis prawny” i „norma prawna”, w wersji wypracowanej przez tzw. poznańską szkołę teorii prawa . Zgodnie z tą koncepcją - biorąc rzecz w pewnym uproszczeniu - przepis prawny to określona jednostka redakcyjna tekstu prawnego (artykuł, paragraf, ustęp). Przepis jest zatem identyczny z pewnym ograniczonym redakcyjnie fragmentem tekstu prawnego. Przez normę prawną rozumieć należy normę postępowania, która na gruncie reguł danego podmiotu nadaje się do tego, by za jej pomocą nakazywać jakimś podmiotom podjęcie w określonych okolicznościach jakiegoś zachowania lub powstrzymania się od określonego zachowania . Norma postępowania musi zatem zawierać określenie adresata, okoliczności, w których znajduje zastosowanie (zakres zastosowania) oraz klasy czynów przez nią zakazywanych lub nakazywanych (zakres normowania). Adresatem normy prawnej jest krąg podmiotów, do których skierowany jest imperatyw zawarty w normie . Zakresem zastosowania normy jest klasa możliwych przyszłych sytuacji, w których norma znajduje zastosowanie , tzn. zespół okoliczności, w których adresat normy ma postąpić czy postępować w sposób przez tę normę wskazany. Zakres normowania normy to klasa przyszłych zakazanych lub nakazanych zachowań adresata normy w sytuacji, kiedy ta norma znajduje zastosowanie . Operator deontyczny to słowo lub zwrot wysławiający element zakazu lub nakazu .

Konsekwentnie w stosunku do powyższych założeń, przez „wykładnię” rozumiem proces rekonstruowania normy prawnej z tekstu prawnego. Ustalenie treści normy prawnej jest wynikiem wykładni tekstu prawnego, z którego odczytuje się sposób powinnego zachowania na podstawie zasad regulujących proces interpretacji tekstu .

11 Jako podstawowe narzędzie analizy normatywnej przyjmuję koncepcję norm sprzężonych. W ramach jej założeń wyróżnia się normę sankcjonowaną i normę sankcjonującą. Każda z nich zawiera własną strukturę wewnętrzną, różne są natomiast ich podstawowe cele i funkcje. Norma sankcjonowana wyznacza adresatom zakres powinnego zachowania, przez co wpływa na odpowiednie ukształtowanie stosunków społecznych. Adresatem tej normy jest jednostka, do której w określonej sytuacji faktycznej (hipoteza nomy sankcjonowanej - zakres zastosowania normy sankcjonowanej) adresowany jest zakaz podjęcia określonego zachowania lub nakaz podjęcia określonego zachowania (dyspozycja normy sankcjonowanej - zakres normowania normy sankcjonowanej). Norma sankcjonująca stanowi skierowany do określonych organów państwowych nakaz zastosowania przewidzianych prawem konsekwencji naruszenia normy sankcjonowanej.

W tym ujęciu widoczne jest zatem, że funkcją normy sankcjonującej nie jest regulowanie stosunków społecznych, lecz raczej reakcja na zachowanie sprzeczne z określoną normą sankcjonowaną. Przyjmuję jednak, że w niektórych wypadkach norma sankcjonująca może być podstawowym źródłem dekodowania normy merytorycznej. Prócz obu tych struktur normatywnych, w refleksji teoretycznoprawnej wyróżnia się nadto normę kompetencyjną, której treścią jest kierowany do adresata tej normy nakaz określonego zachowania, aktualizujący się z chwilą dojścia do skutku doniosłej prawnie czynności konwencjonalnej , dokonywanej przez upoważniony do tego podmiot . Norma ta adresowana jest do jednostki podległej kompetencji, nie zaś do podmiotu, któremu kompetencja ta została przyznana. Zakres zastosowania normy kompetencyjnej określa dokonanie czynności konwencjonalnej, do której upoważniony jest podmiot kompetencji, zaś zakres normowania tej normy obejmuje, kierowany do jednostki podległej kompetencji, nakaz poddania się skutkom prawnym, jakie łączą się z daną czynnością konwencjonalną. Od norm kompetencyjnych odróżnia się normy nakazujące czynić użytek z kompetencji. Są to, skierowane do podmiotu posiadającego kompetencję, nakazy podjęcia określonych czynności konwencjonalnych w określonej sytuacji.

12 W pracy przyjmuję pięcioelementową strukturę przestępstwa. Niezależnie od prezentowanych w nauce prawa karnego konkurencyjnych ujęć tej problematyki, wyeksponować trzeba bowiem te cechy akceptowanego w ramach tej pracy paradygmatu strukturalizacji przestępstwa, które szczególnie predestynują go do przyjęcia, jako podstawy, analizy prowadzonej z perspektywy konstytucyjnej. Dostrzeżono w literaturze, że propozycja pięcioelementowej struktury przestępstwa i wyznaczony przez nią kształt zasad prawa karnego niemal naturalnie dobrze oddaje istotę subsydiarności prawa karnego. Pozwala czytelnie oddać problem relacji norm optymalizujących ochronę dóbr i wartości konstytucyjnych z konstrukcją przestępstwa . Z tych względów właśnie, omawiana w tym miejscu koncepcja struktury przestępstwa najlepiej przystaje do prowadzonych w niniejszej pracy rozważań.

13 Na potrzeby niniejszej pracy dokonano analizy orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego od dn. 1 stycznia 1986 r. do 7 marca 2017 r. Zakresem oceny objęto wyroki i inne orzeczenia merytoryczne dotyczące prawa karnego materialnego (postanowienia oraz - na gruncie poprzednio obowiązujących przepisów - orzeczenia, uchwały). Analizie poddano te wypowiedzi sądu konstytucyjnego, które dotyczyły przepisów kodeksu karnego, kodeksu wykroczeń, kodeksu karnego skarbowego oraz pozakodeksowych przepisów karnych i wykroczeniowych. Poszukiwań poglądów Trybunału Konstytucyjnego na poziom i kształt konstytucyjnego standardu prawa karnego materialnego nie ograniczano jednak tylko do tych przepisów, które wchodzą w skład formalnie rozumianego systemu prawa karnego. Z tego względu przedmiotem uwagi czyniono również orzeczenia Trybunału dotyczące prawa represyjnego, w tym, w szczególności, ujęć definicyjnych tego pojęcia oraz wiązanych z nim konstytucyjnych wymogów i zasad.

Analiza dotyczyła również orzeczeń nie mających charakteru merytorycznego. Uznano bowiem, że równie istotne z punktu widzenia konstytucyjnego standardu jest to, w jakich kategoriach spraw i z jakich dokładnie powodów Trybunał nie doszukuje się problemu konstytucyjnego. Oceniano zatem w pierwszej kolejności postanowienia o umorzeniu postępowania w sprawach, w których kontrola konstytucyjności inicjowana była w trybie art. 193 Konstytucji RR Szczególnie istotne były w tej części te orzeczenia Trybunału, w których wprawdzie dopatrywano się wątpliwości konstytucyjnych, lecz umarzano postępowanie z uwagi na konieczność podjęcia przez sąd pytający samodzielnej wykładni kwestionowanego przepisu z uwzględnieniem norm, wartości i zasad konstytucyjnych. Ocena tych wypowiedzi sądu konstytucyjnego pozwalała uchwycić poglądy (także w ujęciu ewolucyjnym) Trybunału na temat modelu bezpośredniego stosowania Konstytucji przez sądy. Istotne znaczenie miała również analiza postanowień o odmowie nadania dalszego biegu skargom konstytucyjnym . U podstaw przekonania o potrzebie włączenia tego orzecznictwa w zakres pola badawczego niniejszej pracy legło założenie, w myśl którego nie jest bez znaczenia - z punktu widzenia poziomu konstytucyjnego w danej dziedzinie prawa - w jakiego rodzaju kwestiach Trybunał nie dopatruje się problemu konstytucyjnego. Zwrócić należy uwagę, że ta część z omawianych tu rozstrzygnięć, w których jako podstawę odmowy nadania dalszego biegu powoływano przesłankę oczywistej bezzasadności skargi (art. 36 ust. 3 w zw. z art. 49 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym) dokonywano w istocie oceny bliskiej merytorycznej analizie zasadności podniesionego zarzutu. Nie bez znaczenia były również te postanowienia, w których stwierdzano nieadekwatność podanego wzorca kontroli.

Poza zakresem oceny pozostały te spośród postanowień o odmowie nadania dalszego biegu, w których przyczyna takiego rozstrzygnięcia miała charakter jednoznacznie formalny (niedochowanie terminu, nieuzupełnienie braków formalnych skargi w zakreślonym terminie, niespełnienie warunku wydania ostatecznego orzeczenia w przedmiocie praw i wolności - art. 46 ust. 1 oraz art. 47 ust. 1 pkt 1 - 3 ustawy z dn. 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym) .

14 Zaproponowano następujący podział omawianych w pracy zagadnień. W pierwszej części zwrócono uwagę na formalny aspekt konstytucyjnego standardu prawa karnego materialnego. Cechą wspólną czynników opisanych w ramach tej grupy jest to, że składają się one na identyfikację tych dyrektyw, które Konstytucja wiąże z samym sposobem realizowania kompetencji prawodawczej w sferze prawa karnego materialnego. Prowadzona w tym aspekcie analiza abstrahuje zatem od merytorycznej treści uregulowań prawno-karnych. Zmierza jedynie do opisania tych wymogów, które dotyczą formalnej strony realizacji wspomnianej kompetencji. Ten aspekt analizy skupia przede wszystkim problemy łączące się z technicznolegislacyjnym sposobem konstruowania przepisów stanowiących podstawę do rekonstrukcji normy sankcjonującej. Dotyczy zgodnych z wymogami konstytucyjnymi reguł opisywania cech zachowań karalnych oraz formalnej strony ustanawiania sankcji (w tym: sposobu określania rodzaju sankcji, sposobu regulacji przesłanek, metod i zasad ich wymierzenia). Zwraca uwagę na wiążące ustawodawcę, podejmującego aktywność legislacyjną, ograniczenia, wynikające z konstytucyjnej zasady podziału władzy. Jako element omawianego tu aspektu traktuje się problematykę czasowego zakresu zastosowania przepisów prawa karnego materialnego, w tym zwłaszcza pojęcie wstecznej skuteczności przepisów prawa karnego oraz sposobu rozstrzygania zagadnień intertemporalnych.

Kategoryzacja czynników decydujących o poziomie konstytucyjnego standardu w obrębie prawa karnego materialnego prowadziła również do wyróżnienia takiej grupy uregulowań konstytucyjnych, która wprowadza konkretne ograniczenia o charakterze treściowym. W ramach części rozważań poświęconej merytorycznym aspektom konstytucyjnego standardu prawa karnego omówiono konstytucyjną definicję odpowiedzialności karnej, zasadę winy oraz zasadę czynu, jako konstytucyjne podstawy konstrukcyjne tego typu odpowiedzialności. W tej części pomieszczono również problematykę zasady proporcjonalności, jako narzędzia kontroli decyzji kryminalizacyjnych.

choć zagadnienia omawiane w ramach poszczególnych części zostaną przedstawione odrębnie, niezbędne jest postrzeganie ich we wzajemnym powiązaniu. Konstytucyjny standard prawa karnego jest bowiem funkcją wszystkich wyróżnionych wyżej perspektyw.

Autor fragmentu:

CZĘŚĆ1
FORMALNY ASPEKT KONSTYTUCYJNEGO STANDARDU PRAWA KARNEGO MATERIALNEGO W ORZECZNICTWIE TRYBUNAŁU KONSTYTUCYJNEGO

ROZDZIAŁ1
KONSTYTUCYJNA ZASADA PODZIAŁU WŁADZY

1.1.Uwagi wstępne

Jedną z najistotniejszych płaszczyzn refleksji nad elementami kształtującymi konstytucyjny standard w dziedzinie prawa karnego materialnego wyznacza podstawowa zasada organizująca porządek konstytucyjny, czyli zasada podziału władzy (art. 10Konstytucji RP). Uzasadnienie znaczenia tej zasady w kształtowaniu konstytucyjnego standardu prawa karnego materialnego winno odwoływać się przede wszystkim do stwierdzenia, że skoro instrumenty właściwe tej dziedzinie prawa z istoty swej wiążą się z niezwykle intensywną i dolegliwą ingerencją organów władzy państwowej w sferę praw jednostki, szczególnego znaczenia nabiera to, by wszystkie przejawy tej ingerencji były odpowiednio legitymizowane, zgodnie z przyjętymi przez ustrojodawcę regułami. Powyższa konstatacja pozwala uchwycić dwie niezwykle istotne perspektywy spojrzenia na omawianą w tym miejscu zasadę. Po pierwsze ukazuje związek pomiędzy bardzo ogólną kategorią konstytucyjną, wyznaczającą podstawy funkcjonowania ładu instytucjonalnego, a...

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX