Pietkiewicz Paweł, Rejdak Monika, Ustawa o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym. Komentarz

Komentarze
Opublikowano: LexisNexis 2011
Stan prawny: 1 lutego 2011 r.
Autorzy komentarza:

Ustawa o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym. Komentarz

Autorzy fragmentu:

Ogólna charakterystyka postępowania grupowego

1. Postępowanie grupowe to postępowanie cywilne w sprawach, w których dochodzone są roszczenia jednego rodzaju, co najmniej 10 osób, oparte na tej samej lub takiej samej podstawie faktycznej (definicja postępowania grupowego).

Postępowanie grupowe może się toczyć wyłącznie w sprawach o roszczenia konsumentów, z tytułu odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny oraz z tytułu czynów niedozwolonych, z wyjątkiem roszczeń o ochronę dóbr osobistych.

W postępowaniu grupowym rozpoznawane są tylko sprawy cywilne w rozumieniu art. 1 k.p.c. Jednakże – ze względu na treść art. 1 ust. 2 ustawy – pojęcie sprawy cywilnej w odniesieniu do tego postępowania podlega istotnemu zawężeniu, gdyż w postępowaniu grupowym mogą być rozpoznawane tylko te roszczenia, które wymienia art. 1 ust. 2 ustawy.

2. Przedmiotem ochrony w postępowaniu grupowym jest interes grupowy. Fakt ten ma podstawowe znaczenie dla ujęcia wszystkich zasadniczych instytucji postępowania grupowego, czyli kompozycji przesłanek dopuszczalności postępowania grupowego, podziału postępowania na tylko jemu właściwe fazy, procesowego statusu powoda (reprezentanta grupy), a także skutków wyroku.

Przedmiot ochrony prawnej w postępowaniu grupowym odbiega w zasadniczy sposób od klasycznych postępowań cywilnych. Co do zasady bowiem przedmiotem ochrony prawnej w postępowaniu cywilnym są indywidualne interesy podmiotów prawa cywilnego (mające w szczególności postać praw podmiotowych), dochodzone przez nie same, a wyjątkowo przez inny podmiot, np. organizację społeczną, rzecznika konsumentów (M. Rejdak, Współczesne przemiany w procesie cywilnym w odniesieniu do ochrony interesów konsumentów (indywidualnych, zbiorowych oraz grupowych), w: Jus et Remedium. Księga Jubileuszowa Profesora Mieczysława Sawczuka, red. A. Jakubecki, J. Strzępka, Warszawa 2010, s. 457 i n.). Nawet wówczas, gdy na rzecz konkretnego podmiotu prawa cywilnego dochodzona jest ochrona przez inny podmiot, to może on stać się aktywnym uczestnikiem procesu (stroną procesu w znaczeniu formalnym), co w postępowaniu grupowym jest wykluczone.

Postępowanie grupowe, a także postępowanie w sprawach o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone uregulowane w art. 47936–47945 k.p.c. (na temat drugiego z przywołanych postępowań – zob. M. Rejdak, Postępowanie w sprawach o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone. Komentarz, Warszawa 2009) to wyjątki od zasady, że w postępowaniu cywilnym chodzi o ochronę interesów indywidualnych (głównie praw podmiotowych). W obydwu bowiem wskazanych postępowaniach cywilnych przedmiotem ochrony jest interes grupowy.

W postępowaniu w sprawach o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone chodzi o interes grupy (zbiorowości), której nie można indywidualnie sprecyzować. Grupę stanowią wszyscy potencjalni konsumenci pozwanego przedsiębiorcy. Dlatego też w tych sprawach powód musi określić jedynie zbiorowość, na rzecz której wytacza powództwo (wskazać ogólne cechy pewnej grupy). Natomiast w postępowaniu grupowym powód w pozwie nie tylko precyzuje grupę (wskazuje ogólne właściwości grupy), na rzecz której wytacza powództwo, ale także do pozwu muszą zostać dołączone oświadczenia konkretnych osób o przystąpieniu do tej grupy. Muszą zatem zostać ujawnione konkretnie osoby, które mają status jej członka. Wymóg ten dotyczy nie tylko sytuacji, kiedy powód występuje z roszczeniami pieniężnymi, ale obowiązuje bez względu na charakter dochodzonych roszczeń.

Ilustracją tego zagadnienia może być grupa, której członkami są osoby, które z tym samym przedsiębiorcą (bankiem X) zawarły identyczne umowy o udzielenie kredytu, na podstawie tego samego wzorca umowy (regulaminu bankowego). Wówczas takie okoliczności, że: 1) stroną każdej umowy jest ten sam przedsiębiorca, 2) zawarcie umowy nastąpiło na podstawie tego samego regulaminu, stanowią podstawę wyodrębnienia pewnej grupy osób. W ten sposób można sprecyzować określony model, wzorzec grupy: grupę stanowią osoby, które z bankiem X zawarły umowę o udzielenie kredytu, na podstawie regulaminu Y.

W ustawie przyjęto zatem, że postępowanie grupowe toczy się co prawda na rzecz grupy, jednakże od samego początku procesu (od momentu jego wszczęcia) stanowią ją konkretne osoby. Jednym z warunków formalnych pozwu jest bowiem dołączenie do niego oświadczeń osób, które przystąpiły do grupy. Z jednej strony zatem – powód musi sprecyzować grupę, na rzecz której wytacza powództwo, ale – z drugiej strony – musi też wykazać, jakie osoby mają status jej członka.

Warto wspomnieć, że w niektórych państwach europejskich wymóg sprecyzowania grupy z jednoczesnym wskazaniem osób do niej należących nie ma charakteru obligatoryjnego. Przykładowo, w prawie szwedzkim omawiany wymóg jest elastyczny i zależy od oceny sądu w każdym konkretnym przypadku. Może być zatem tak, że w sprawach, w których chodzi o roszczenia majątkowe o niewielkiej wartości, sąd może uznać, że nie ma potrzeby, aby powód w pozwie precyzował osoby należące do grupy, na rzecz której wytoczył powództwo. Można zatem wytoczyć powództwo np. na rzecz wszystkich abonentów określonego czasopisma (P. Meijknecht, Pozwy zbiorowe, w: Materiały z Konferencji dotyczącej pozwów zbiorowych, zorganizowanej przez Ministerstwo Sprawiedliwości, Warszawa 18–19 stycznia 2007 r., Warszawa 2007, s. 89).

Podkreślić jednak trzeba, że chociaż grupę stanowią konkretne osoby (członkowie grupy), to jest to postępowanie cywilne, którego przedmiotem ochrony jest jednak interes grupy, a nie interesy (prawa) poszczególnych jej członków. Dlatego też nie można postępowania grupowego sprowadzać do zagadnienia prostej kumulacji podmiotowo-przedmiotowej roszczeń indywidualnych. Postępowanie grupowe bezpośrednio dotyczy ochrony interesu grupy, a jedynie pośrednim zagadnieniem jest fakt, że w skład grupy wchodzą konkretne osoby ze swoimi roszczeniami.

Konsekwentnie trzeba przyjąć, że tylko reprezentant grupy prowadzi postępowanie grupowe, a udział jej członków jest w zasadzie bierny. Gdyby w postępowaniu grupowym chodziło jedynie o dochodzenie w jednym postępowaniu cywilnym skumulowanych pojedynczych roszczeń, to ustawa musiałaby przyznawać szerokie uprawnienia procesowe poszczególnym członkom grupy. Wtedy zaś postępowanie grupowe w zasadzie sprowadzałoby się do kwestii podmiotowo-przedmiotowej kumulacji indywidualnych roszczeń. Procesowa instytucja postępowania grupowego nie różniłaby się od instytucji współuczestnictwa procesowego.

Tak jednak nie jest, o czym świadczą rozwiązania przyjęte w ustawie (m.in. art. 1, 4 oraz 19). Ze względu na przesłanki postępowania grupowego (art. 1), szeroki wachlarz uprawnień procesowych reprezentanta grupy i ich brak po stronie członków grupy, a także ze względu na treść art. 19 – trudno postępowanie grupowe sprowadzać wyłącznie do zagadnienia dochodzenia przez wiele osób w jednym postępowaniu cywilnym ochrony swoich indywidualnych roszczeń. Nie bez znaczenia jest zresztą sama nomenklatura tego postępowania – „postępowanie grupowe”.

Wszystkie osoby, które chcą uzyskać status członka określonej grupy, muszą spełniać przesłanki postępowania grupowego określone w art. 1. Dotyczy to zarówno osób, których oświadczenia o przystąpieniu do grupy dołączono do pozwu, jak i osób, które złożyły te oświadczenia w następstwie publicznego ogłoszenia o wszczęciu postępowania grupowego.

3. W sytuacji gdy przesłanki postępowania grupowego (określone w art. 1) nie zostaną spełnione, sąd odmówi rozpoznania sprawy w postępowaniu grupowym, wydając postanowienie o odrzuceniu pozwu (art. 10). Sąd zadecyduje zatem o tym, że z przyczyn procesowych, określonych w art. 1 ustawy, niedopuszczalne jest merytoryczne rozpoznanie danej sprawy w postępowaniu grupowym. Oczywiście sąd może także odrzucić pozew w postępowaniu grupowym ze względu na brak ogólnych przesłanek procesowych określonych w art. 199 k.p.c. W przypadku natomiast spełnienia się przesłanek postępowania grupowego, wobec roszczenia, którego można dochodzić w postępowaniu grupowym, sąd, na mocy art. 10 ustawy, wyda postanowienie o rozpoznaniu sprawy w postępowaniu grupowym.

4. Przez pojęcie „postępowanie rozpoznawcze” w typowych sprawach cywilnych rozumie się postępowanie, w którym sąd rozpoznaje żądania stron i uczestników postępowania zgłaszane w pozwach, wnioskach i środkach zaskarżenia i rozstrzyga o nich w swych orzeczeniach (J. Jodłowski, Z. Resich, J. Lapierre, T. Misiuk-Jodłowska, K. Weitz, Postępowanie cywilne, Warszawa 2009, s. 36). Pojęcie „postępowanie rozpoznawcze” ma natomiast inne znaczenie na gruncie ustawy o postępowaniu grupowym. W tym bowiem przypadku odnosi się ono także do rozpoznawania wniosku powoda o dopuszczenie postępowania grupowego oraz o objęcie tym postępowaniem określonych osób. W tym zatem przypadku postępowanie rozpoznawcze ma zadecydować, czy w określonych w pozwie granicach dopuszczalne jest postępowanie grupowe, a także czy osobom objętym wykazem składanym przez reprezentanta grupy przysługuje status członka grupy (art. 13). Sąd tej oceny dokonuje na mocy wskazań zawartych w ustawie.

Jeżeli natomiast sąd dopuści postępowanie grupowe, to właściwe postępowanie rozpoznawcze (merytoryczne) toczy się na podstawie Kodeksu postępowania cywilnego, z wyłączeniem jedynie tych przepisów, o których mowa w art. 24 ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym. Ustawa ta bowiem nie wprowadza żadnych szczególnych rozwiązań, jeżeli chodzi o fazę merytorycznego rozpoznawania sprawy grupowej, które następuje po uprawomocnieniu się postanowienia o ustaleniu składu grupy (art. 17). Jedyny przepis, który dotyczy merytorycznej fazy postępowania grupowego, to art. 21 regulujący treść wyroku zapadającego w postępowaniu grupowym.

W trakcie merytorycznego postępowania rozpoznawczego sąd będzie musiał ocenić, czy członkom określonej grupy lub poszczególnych podgrup przysługują świadczenia w rodzaju i (lub) w wysokości przez nich wskazanych.

5. Cechą postępowania cywilnego jest jego fazowość (stadialność), skutkująca tym, że pewne czynności procesowe muszą zostać dokonane tylko w określonym momencie, gdyż później mogą okazać się już bezprzedmiotowe. Każda faza postępowania cywilnego pełni właściwą sobie funkcję w procesie. Zamknięcie określonej fazy (podfazy) postępowania i przejście do następnej przekreśla możliwość przedsięwzięcia czynności, która wchodziła w rachubę poprzednio (M. Waligórski, Polskie prawo procesowe cywilne. Dynamika procesu (postępowanie), Warszawa 1948, s. 6; T. Wiśniewski, Przebieg procesu cywilnego, Warszawa 2009, s. 27). Fazowość postępowania cywilnego nabiera szczególnego znaczenia w postępowaniu grupowym, gdyż charakteryzuje go nie tylko fazowość typowa dla postępowania cywilnego w ogólności, ale także fazowość (podfazowość), która występuje tylko w tym postępowaniu. Jak się wydaje, jest to najważniejsza cecha postępowania grupowego.

Szczególna fazowość postępowania grupowego, właściwa tylko temu procesowi, odnosi się jednak tylko do początkowego jego etapu – w przedmiocie dopuszczalności postępowania grupowego oraz ustalenia składu osobowego grupy. Nie dotyczy natomiast merytorycznego etapu rozpoznawania sprawy grupowej czy postępowania egzekucyjnego, które przebiega według przepisów Kodeksu postępowania cywilnego.

Fazy cechujące postępowanie grupowe podyktowane są przedmiotem jego ochrony. Pierwsza faza postępowania grupowego obejmuje badanie przez sąd samej dopuszczalności postępowania grupowego. Rozpoczyna się ona z chwilą wytoczenia powództwa przez reprezentanta grupy, a kończy postanowieniem o rozpoznaniu sprawy w postępowaniu grupowym. Podczas drugiej fazy postępowania grupowego zostaje zagwarantowana możliwość przystąpienia do grupy, na rzecz której toczy się już postępowanie, wszystkich osób posiadających roszczenia, które mogą być razem z tą grupą dochodzone w jednym postępowaniu grupowym. Druga faza postępowania rozpoczyna się postanowieniem sądu o ogłoszeniu o wszczęciu postępowania grupowego (art. 11), a kończy się postanowieniem o ustaleniu składu grupy, wydanym na podstawie art. 17.

Ta szczególna właściwość postępowania grupowego – jak zaznaczono – odnosi się tylko do etapu początkowego, nie dotyczy zaś merytorycznego rozpoznawania sprawy grupowej lub też postępowania egzekucyjnego. Z kolei w innych postępowaniach cywilnych, w których pojawiają się szczególne fazy, z reguły występują one podczas dalszych etapów postępowania niż etap wszczęcia. Z reguły w typowych sprawach cywilnych różnice między poszczególnymi procesami są najmniejsze w fazie początkowej, związanej z samym jego wszczęciem (M. Waligórski, Polskie prawo procesowe..., s. 6).

6. Pierwsza faza postępowania grupowego jest najważniejsza, gdyż wówczas dochodzi do rozstrzygnięcia sądowego, czy w odniesieniu do określonej w pozwie grupy postępowanie grupowe jest dopuszczalne. To rozstrzygnięcie jest ważne zarówno dla powoda, jak i pozwanego.

Przede wszystkim decyzja sądu o dopuszczalności postępowania grupowego jest istotna dla pozwanego. Jest tak dlatego, że dla tego podmiotu – bez względu na ostateczny, merytoryczny wynik procesu, czyli abstrahując od kwestii, czy sąd uwzględni dochodzone roszczenia na rzecz członków grupy – już samo przyjęcie dopuszczalności postępowania grupowego rzutuje na jego sytuację rynkową. Stwierdzenie to płynie z obserwacji praktyki stosowania analogicznych regulacji w innych państwach, gdzie sam fakt wszczęcia procesu grupowego wpływa m.in. na wartość akcji pozwanej spółki. Ponadto sama obawa przed postępowaniem grupowym powstrzymuje wielu przedsiębiorców przed wprowadzaniem do obrotu nowych produktów, usług czy też przed wypuszczaniem akcji (Ch. Hodges, Regulacja postępowań grupowych: doświadczenia związane z różnymi rodzajami regulacji, konkretne rozwiązania i potrzeba elastyczności w ich stosowaniu, w: Materiały z konferencji dotyczącej pozwów zbiorowych, zorganizowanej przez Ministerstwo Sprawiedliwości, Warszawa 18–19 stycznia 2007 r., Warszawa 2007, s. 62).

Dodatkowo należy podkreślić, że decyzja sądu o rozpoznawaniu danej sprawy grupowej może być impulsem do wywierania nacisku na pozwanego, aby szybko zawarł z członkami danej grupy ugodę. Nawet w sprawach o słabym uzasadnieniu prawnym czyni się to po to, aby zakończyć kosztowne postępowanie grupowe, nie tracić czasu kierownictwa pozwanej spółki, a ponadto – aby pozwolić akcjom tej spółki na odzyskanie ich wartości sprzed wszczęcia procesu (zjawisko to jest znane na świecie i występuje pod nazwą ugód wymuszanychblackmail settlements – tak Ch. Hodges, Regulacja postępowań grupowych..., s. 60). Ponadto wszczęcie postępowania grupowego wiąże się z ryzykiem przegrania tego procesu, a co najmniej obawą zawarcia ugody na kwotę wskazaną przez reprezentanta, co w wielu sytuacjach prowadzi do znacznego pogorszenia kondycji finansowej pozwanego przedsiębiorcy, a nawet grozi upadłością (Ch. Hodges, Regulacja postępowań grupowych..., s. 60).

Z kolei z punktu widzenia członków grupy, na rzecz której powództwo wytoczył ich reprezentant, negatywna decyzja co do dopuszczalności postępowania grupowego może spowodować, że te osoby w ogóle zrezygnują z dochodzenia swoich roszczeń na drodze sądowej. Dotyczy to zwłaszcza tych sytuacji, gdy poszczególnym osobom przysługują roszczenia o niewielkiej wartości, których dochodzenie na drodze indywidualnej nie jest opłacalne, gdyż ich wartość może nie przewyższać wysokości samych kosztów procesu, poniesionych z związku z ich dochodzeniem (w literaturze obcej świadczenia te określa się jako „indywidualnie nieodzyskiwalne” – individually non-recoverable; zob. H. Lindblom, Group Actions and the Role of the Courts. European perspective, „Forum Internationale” 1996, nr 23, s. 10).

Warto wspomnieć, że w literaturze europejskiej już od wielu lat postulowano, aby postępowanie grupowe przede wszystkim gwarantowało właśnie możliwość dochodzenia roszczeń o niewielkiej wartości (świadczeń „indywidualnie nieodzyskiwalnych”). Zauważono, że z ekonomicznego punktu widzenia nieopłacalne jest dochodzenie tych roszczeń w sposób indywidualny, gdyż dochodzona kwota nie przewyższa nawet kosztów procesu. To prowadzi do sytuacji, że poszkodowani w ogóle rezygnują z dochodzenia na drodze sądowej należnych im roszczeń (H. Lindblom, Group Actions..., s. 10 i n.). Te postulaty doktryny europejskiej znalazły wyraźne odzwierciedlenie w Białej Księdze, dotyczącej roszczeń w sprawach o naprawienie szkody wynikłej z naruszenia wspólnotowego prawa ochrony konkurencji (Komisja Wspólnot Europejskich, dokument z 2 kwietnia 2008 r., COM 2008, 165).

7. Skoro grupa osób, na rzecz której prowadzone będzie postępowanie grupowe, zostaje ustalona w postanowieniu sądu o wszczęciu postępowania grupowego, to oznacza, że sąd podczas drugiej fazy procesu, orzekając w przedmiocie ustalenia składu grupy (art. 17), nie może zadecydować o wykluczeniu z grupy osób, w odniesieniu do których wcześniej wydał postanowienie o dopuszczalności postępowania grupowego. To osoby wstępujące do grupy na późniejszym etapie postępowania muszą mieć cechy grupy określonej już w pozwie i w postanowieniu o dopuszczalności postępowania grupowego. Nie może być tak, że osoby (członkowie grupy), na których rzecz reprezentant grupy zainicjował określone postępowanie grupowe, zostały z tego procesu wyeliminowane dlatego, że na późniejszym etapie do sprawy włączyły się osoby z roszczeniami rodzajowo odmiennymi od roszczeń grupy określonej w pozwie i postanowieniu o dopuszczalności postępowania grupowego (zob. uwagi do art. 10 i 17).

8. Zarówno podczas pierwszej (w przedmiocie dopuszczalności postępowania grupowego), jak i podczas drugiej fazy postępowania grupowego (w przedmiocie ustalenia składu grupy) przed sądem prowadzone jest postępowanie dowodowe. W tym zakresie znajdą zastosowanie art. 15, 16 i 20 ustawy oraz przepisy Kodeksu postępowania cywilnego regulujące postępowanie dowodowe (art. 227–309 k.p.c.). Należy jednak zauważyć, że treść art. 227 k.p.c. w odniesieniu do postępowania rozpoznawczego w procesie grupowym toczącym się na gruncie ustawy należy dostosować do analizowanej fazy postępowania grupowego.

A zatem w postępowaniu rozpoznawczym w przedmiocie dopuszczalności postępowania grupowego przedmiotem dowodu nie są fakty mające istotne znaczenie dla merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy, ale jedynie te fakty, które mają istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sądu w przedmiocie samej dopuszczalności postępowania grupowego. Fakty mające znaczenie dla merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy grupowej na tym etapie są prawnie nierelewantne, gdyż nie decydują one o samej dopuszczalności postępowania grupowego.

Dlatego też podnoszone przez pozwanego podczas pierwszej fazy postępowania grupowego (jak też podczas drugiej fazy) zarzuty merytoryczne, np. zarzut przedawnienia, są bezprzedmiotowe. O dopuszczalności postępowania grupowego nie decydują obiektywnie istniejące u członków grupy prawa podmiotowe czy inne prawne interesy, tak jak nie decyduje o dopuszczalności postępowania cywilnego w ogólności obiektywne istnienie tego prawa po stronie powoda.

Skoro zarzut przedawnienia roszczeń jest zarzutem prawa materialnego i na gruncie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego nie prowadzi do odrzucenia pozwu, lecz do oddalenia powództwa, to także w odniesieniu do postępowania grupowego należy przyjąć, że ani pierwsza, ani druga faza postępowania grupowego nie jest tym etapem procesu, podczas którego należałoby zgłaszać zarzuty dotyczące oceny zasadności dochodzonych roszczeń, a jednym z nich jest właśnie zarzut przedawnienia. Podczas tych dwóch faz postępowania grupowego sąd nie będzie rozprawiał się z zagadnieniami natury materialnoprawnej. Poza tym nawet przyjęcie, że w rzeczywistości wobec niektórych członków danej grupy zarzut przedawnienia jest uprawniony, nie oznacza, że roszczenia tej osoby nie będą mogły być dochodzone w procesie grupowym. Jest tak dlatego, że wśród przesłanek dopuszczalności postępowania grupowego nie ma wymogu, aby roszczenia dochodzone grupowo w rzeczywistości przysługiwały członkom danej grupy. Podobnie zresztą zasadność dochodzonych roszczeń nie jest warunkiem wszczęcia procesu w innych sprawach cywilnych. O zasadności dochodzonych roszczeń sąd zawsze decyduje dopiero podczas merytorycznego rozstrzygania sprawy. Podobnie jest w postępowaniu grupowym – o zasadności dochodzonych roszczeń sąd zadecyduje dopiero podczas trzeciej, merytorycznej fazy postępowania grupowego. Gdyby wówczas okazało się, że roszczenia pewnych członków grupy uległy przedawnieniu, to w odniesieniu do tych osób na podstawie indywidualnych okoliczności sąd wyda orzeczenie oddalające powództwo.

9. Wszczęcie postępowania grupowego (wytoczenie powództwa w postępowaniu grupowym) nie oznacza, że wszystkie osoby, które mogłyby stać się członkami określonej grupy, zostają objęte postępowaniem grupowym i jego skutkami. Jest tak dlatego, że podmioty, które zamierzają stać się członkiem określonej grupy, na rzecz której prowadzone jest postępowanie grupowe, muszą zgłosić swój udział w takim procesie, składając oświadczenie o przystąpieniu do grupy. Możliwość taka istnieje już od chwili wszczęcia postępowania grupowego (a dokładnie jeszcze przed wytoczeniem powództwa). Wówczas oświadczenia tych osób o przyłączeniu się do grupy zostają dołączone do pozwu.

Do grupy, na rzecz której toczy się postępowanie, można także przystąpić w następstwie publicznego ogłoszenia o wszczęciu postępowania grupowego, do momentu określonego przez sąd w treści tego ogłoszenia (art. 11). Złożenie oświadczenia o przystąpieniu do grupy po czasie określonym przez sąd w postanowieniu o ogłoszeniu o wszczęciu postępowania grupowego jest procesowo bezskuteczne.

Nie wszystkie zatem podmioty, które mogłyby uzyskać status członka pewnej grupy, stają się automatycznie uczestnikami prowadzonego postępowania grupowego. Jeżeli pozostaną one poza postępowaniem grupowym, to będą mogły dochodzić swoich roszczeń w procesie indywidualnym bądź uczestniczyć w innym postępowaniu grupowym. Ustawa bowiem nie wyklucza sytuacji prowadzenia jednocześnie kilku postępowań grupowych przeciwko temu samemu pozwanemu.

Osoby, które złożyły oświadczenia o przystąpieniu do grupy, które dołączono do pozwu, mogą wystąpić z grupy do czasu ogłoszenia postanowienia w przedmiocie dopuszczalności postępowania grupowego, a następnie wszcząć inne postępowanie grupowe bądź dochodzić swoich roszczeń drogą procesu indywidualnego. To samo tyczy się osób, które w następstwie publicznego ogłoszenia o wszczęciu postępowania grupowego przystąpiły do grupy, ale później – do chwili wydania przez sąd postanowienia co do składu grupy – wystąpiły z tej grupy. Nie pozbawia to takich osób możliwości dochodzenia swoich roszczeń w innych postępowaniach cywilnych.

Istniejący wymóg wyraźnego przyłączenia się do grupy, na rzecz której prowadzone jest postępowanie grupowe, świadczy o tym, że ustawa przyjęła dla tworzenia się grupy model opt-in. Osoby, które mogłyby stać się członkami pewnej grupy, muszą zamanifestować swoją wolę przez złożenie oświadczenia o przystąpieniu do grupy. Oznacza to, że nie można stać się uczestnikiem postępowania grupowego bez swej wiedzy i wyraźnej zgody.

Przyjęty na gruncie polskiej regulacji model tworzenia się grupy opt-in podyktowany był koniecznością uwzględnienia art. 45 Konstytucji RP, regulującego prawo do sądu. Każde inne rozwiązanie mogłoby prowadzić do naruszenia regulowanego tym przepisem prawa. Zgodnie bowiem z art. 45 Konstytucji RP każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd. Jednym z podstawowych elementów prawa do sądu jest prawo do wszczęcia postępowania sądowego, brania w nim udziału oraz podejmowania czynności procesowych mających na celu dochodzenie ochrony swojego roszczenia (P. Pogonowski, Realizacja prawa do sądu w postępowaniu cywilnym, Warszawa 2005, s. 1 i n.). W ujęciu opt-in formowania się grupy konstytucyjne prawo do sądu nie jest naruszone w żaden sposób w stosunku do osób, które nie uczestniczyły w określonym postępowaniu grupowym.

Konstytucja RP gwarantuje zatem zarówno dostęp do sądu, jak i kontradyktoryjność postępowania sądowego. Skuteczność wyroku wobec podmiotów, które nie brały udziału w postępowaniu grupowym i nie wystąpiły formalnie z grupy, pozbawiłaby je prawa do wszczęcia kolejnego postępowania. Jednocześnie objęcie takich osób prawomocnym wyrokiem wydanym w postępowaniu grupowym, opartym na modelu opt-out, naruszałoby ich prawo do sądu w ujęciu prawa do podejmowania w postępowaniu cywilnym czynności procesowych. Zauważmy jednocześnie, że zgodnie z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP ograniczenie wolności i praw konstytucyjnych może nastąpić jedynie ze względu na bezpieczeństwo lub porządek publiczny bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej albo wolności i praw innych osób.

Konsekwencją przyjętego modelu opt-in formowania się grupy jest funkcja publicznego ogłoszenia o wszczęciu postępowania grupowego, która sprowadza się do informacji o wszczętym postępowaniu (art. 11).

Przeciwieństwem przyjętego w polskiej ustawie modelu jest mechanizm opt-out, w ramach którego wszystkie osoby spełniające przesłanki wskazane w treści pozwu automatycznie stają się uczestnikami określonego postępowania grupowego, chyba że w odpowiednim czasie złożą oświadczenie o wystąpieniu z grupy. Mechanizm taki powoduje, że uczestnikami postępowania stają się osoby niemające nawet świadomości, że dane postępowanie się toczy, ze wszystkimi wynikającymi z tego faktu konsekwencjami. Najważniejszymi z nich są zawisłość sprawy oraz powaga rzeczy osądzonej, które dotyczą tych osób. To oznacza, że nawet wówczas, gdyby powództwo wytoczone na rzecz grupy zostało oddalone, to powaga rzeczy osądzonej obejmuje także osobę, która nie wyraziła sprzeciwu w uczestniczeniu w danym postępowaniu. Nie może ona zatem skutecznie dochodzić swoich roszczeń w innym postępowaniu cywilnym. Ten model tworzenia się grupy występuje w ustawodawstwie amerykańskim w zakresie class actions (zob. m.in.Ch. Hodges, Regulacja postępowań grupowych..., s. 46).

Model opt-out formowania się grupy implikuje właściwe sobie funkcje publicznej informacji o wszczęciu postępowania grupowego. W tym przypadku rola ogłoszenia jest o wiele bardziej istotna aniżeli jego funkcja w mechanizmie opt-in formowania się grupy. Tam, gdzie funkcjonuje model opt-out, informacja o wszczętym procesie jest istota z punktu widzenia ochrony praw poszczególnych osób, do których należą dochodzone w postępowaniu grupowym roszczenia. Jeżeli zatem ogłoszenie nie zostanie dokonane w sposób prawidłowy, to może ono przyczynić się bezpośrednio do naruszenia praw poszczególnych osób. Według bowiem tego systemu członkowie należą do określonej grupy tak długo, aż z niej nie wystąpią. Dlatego też taka procedura wymaga jednocześnie bardzo wysokich nakładów finansowych także na reklamę oraz na administrowanie czynnością prawidłowej publikacji ogłoszeń. Niemniej jednak w większości sytuacji, pomimo rozpowszechnienia informacji o wszczętym postępowaniu, do końca pozostaje świadomość, że nie wszyscy członkowie grupy zostali powiadomieni o takim procesie (Ch. Hodges, Regulacja postępowań grupowych..., s. 46).

Te okoliczności – a przede wszystkim niebezpieczeństwo naruszenia praw poszczególnych osób – nie występują w modelu formowania się grupy według mechanizmu opt-in. Dlatego w tych okolicznościach ogłoszenie o wszczęciu postępowania grupowego pełni jedynie funkcję informacyjną. Sposób i treść publikacji takiego ogłoszenia w żadnej mierze nie może naruszać praw osób, które mogłyby stać się członkami grupy.

Warto jednak zauważyć pewien pozytywny aspekt modelu formowania się grupy według mechanizmu opt-out. Otóż wówczas może powstać tylko jedna grupa, która dochodzi swoich roszczeń przeciwko określonemu pozwanemu z pewnego stosunku prawnego. Z kolei model formowania się grupy oparty na mechanizmie opt-in umożliwia prowadzenie przeciwko temu samemu pozwanemu wielu postępowań grupowych w odniesieniu do roszczeń wynikających z podobnych stosunków prawnych.

10. Pojęcie roszczenia – użyte w art. 1 – występuje w znaczeniu żądania procesowego. Żądanie – jako element powództwa – wskazuje, czego powód domaga się od sądu, jakiego wyroku oczekuje. Żądanie uzależnione jest od sytuacji materialnoprawnej powoda, a jego sprecyzowanie związane jest z podziałem powództw na: powództwa o świadczenie, powództwa o ustalenie istnienia lub nieistnienia prawa lub stosunku prawnego oraz powództwa o ukształtowanie stosunku prawnego lub prawa.

Konsekwencje stwierdzenia, że w art. 1 chodzi o roszczenie procesowe (żądanie procesowe), są istotne. Prowadzi to do wniosku, że w postępowaniu grupowym reprezentant grupy może wystąpić na rzecz członków nie tylko z powództwem o zasądzenie świadczeń, ale także o ustalenie oraz ukształtowanie prawa lub stosunku prawnego. Ponadto na mocy art. 2 ust. 3 może wystąpić z żądaniem ustalenia odpowiedzialności pozwanego. Przesłanką decydującą o dopuszczalności postępowania grupowego jest to, aby reprezentant grupy wystąpił do sądu na rzecz każdego członka grupy z wnioskiem o udzielenie ochrony prawnej w takiej samej formie – o zasądzenie świadczeń, o ustalenie istnienia lub nieistnienia określonego prawa lub stosunku prawnego, o ustalenie odpowiedzialności pozwanego, o ukształtowanie stosunku prawnego lub prawa.

Ponadto na podstawie zapatrywania, że pojęcie roszczenia w art. 1 ma znaczenie procesowe, można przyjąć, że o jednorodzajowości roszczeń nie będą decydowały stosunki prawa cywilnego materialnego. A zatem między dochodzonymi na rzecz członków grupy roszczeniami nie musi występować więź o charakterze prawa cywilnego materialnego, jaka musi wystąpić w przypadku instytucji współuczestnictwa materialnego (zob. uwagi do art. 1).

11. Ustawa posługuje się także podziałem roszczeń na pieniężne i niepieniężne. Jest to najistotniejszy podział roszczeń w postępowaniu grupowym (art. 2 i 6 ust. 1 pkt 3 oraz art. 16, 22 i 23). Podział ten ma znaczenie ze względu na fakt, że w odniesieniu do roszczeń pieniężnych ustawa wprowadza wymóg ujednolicenia ich wysokości przez każdego członka grupy lub podgrupy (art. 2 ust. 1 i 2). Ponadto w odniesieniu do dochodzonych w postępowaniu grupowym roszczeń pieniężnych ustawa wymaga od reprezentanta grupy (powoda) udowodnienia przynależności określonych osób do danej grupy. Natomiast w odniesieniu do roszczeń niepieniężnych wystarczy samo jej uprawdopodobnienie (art. 16). Podział ten ma znaczenie również dla postępowania egzekucyjnego. Postępowanie egzekucyjne zasądzonych świadczeń pieniężnych prowadzi bowiem osobiście każdy z członków grupy. Natomiast egzekucję świadczeń niepieniężnych wszczyna się na wniosek reprezentanta grupy (zob. uwagi do art. 22 i 23).

Ponadto w odniesieniu do dochodzenia roszczeń pieniężnych w postępowaniu grupowym:

– istnieje możliwość utworzenia podgrup (art. 2 ust. 2);

– dopuszczalne jest zawarcie przez reprezentanta z jego pełnomocnikiem procesowym umowy o wynagrodzenie w stosunku do kwoty zasądzonej (art. 5);

w odniesieniu do wymogów formalnych pozwu pojawiają się dodatkowe wymogi, czyli wykazanie przez reprezentanta zasad ujednolicenia wysokości roszczeń pieniężnych członków grupy lub podgrupy (art. 6 ust. 1 pkt 2);

w odniesieniu do treści wyroku istnieje wymóg określenia, jaka kwota przypada każdemu członkowi grupy lub podgrupy.

Warto zauważyć, że podział roszczeń dochodzonych w postępowaniu grupowym na roszczenia pieniężne i niepieniężne nawiązuje do rozważanej w piśmiennictwie europejskim kwestii funkcji postępowań grupowych. W tej literaturze podkreśla się potrzebę odróżnienia funkcji postępowania grupowego dotyczącego roszczeń pieniężnych (odszkodowawczych) od funkcji postępowania grupowego w przedmiocie pozostałych roszczeń. W tym drugim przypadku funkcja postępowania grupowego sprowadza się w zasadzie do roli prewencyjno-regulacyjnej. W związku z odmiennością funkcji przypisywanych procesom grupowym w przypadku dochodzenia roszczeń pieniężnych i roszczeń niepieniężnych przyjmuje się, że są to zupełnie odmienne postępowania grupowe. Stwierdzenie to znajduje odzwierciedlenie w regulacji angielskiej o postępowaniach grupowych, która zawiera zupełnie odmienne mechanizmy dla tych dwóch odmiennych sytuacji (Ch. Hodges, Regulacja postępowań grupowych..., s. 42 i n.).

Powyższe rozróżnienie znajduje odzwierciedlenie także w przepisach polskiej ustawy o postępowaniu grupowym, gdyż – jak zaznaczono – akt ten odmiennie traktuje dochodzenie w postępowaniu grupowym roszczeń pieniężnych od dochodzenia w tym postępowaniu roszczeń niepieniężnych. Podkreślić jednak trzeba, że to rozróżnienie jest istotne tylko podczas pierwszej i drugiej fazy tego postępowania.

12. Jedną z przesłanek dochodzenia roszczeń pieniężnych w postępowaniu grupowym jest wymóg ujednolicenia ich wysokości. Polega on na tym, że powód (reprezentant grupy) dochodzi na rzecz każdego członka grupy roszczeń pieniężnych w tej samej wysokości. Zróżnicowanie wysokości dochodzonych świadczeń pieniężnych jest możliwe jedynie w razie utworzenia podgrupy. Wówczas powód dochodzi roszczeń pieniężnych w tej samej wysokości na rzecz każdego członka określonej podgrupy (zob. uwagi do art. 2).

W odniesieniu do wymogu ujednolicenia wysokości dochodzonych roszczeń pieniężnych art. 2 ust. 1 zawiera jedynie normę procesową, a nie materialnoprawną. Nie reguluje on w sposób odmienny od przepisów Kodeksu cywilnego zasad odpowiedzialności cywilnej. Wymóg ten nie jest bowiem wyjątkiem od obowiązującej w prawie cywilnym zasady pełnego odszkodowania (art. 361 § 2 k.p.c.). Trudno byłoby przyjąć na podstawie tak zdawkowego stwierdzenia zawartego w art. 2 ustawy, że wprowadza on do prawa cywilnego nowe pojęcie szkody – w postaci zryczałtowanej, której wysokość mogłaby odbiegać od rzeczywistego jej rozmiaru. W żadnej mierze nie można uznać także, że art. 2 ust. 1 reguluje kwestię częściowego zwolnienia z długu i w konsekwencji należy stosować ten przepis w związku z art. 508 k.c.

Ustawa w odniesieniu do wymogu ujednolicenia wysokości dochodzonych roszczeń pieniężnych nie zawiera żadnych rozwiązań materialnych bądź procesowych, które miałyby odmiennie traktować sposób dochodzenia tych roszczeń w postępowaniu grupowym. W szczególności dotyczy to dowodzenia zasadności tych roszczeń czy ich wysokości. To oznacza, że reprezentant grupy musi w stosunku do każdego roszczenia pieniężnego (należącego do każdego członka grupy) udowodnić, że roszczenie to przysługuje członkowi grupy we wskazanej wysokości. Nie ma bowiem żadnej podstawy normatywnej do tego, aby stwierdzić, że w postępowaniu grupowym powód (reprezentant) nie musi udowadniać wysokości dochodzonych roszczeń pieniężnych na rzecz każdego członka grupy.

Nie można nawet przyjąć, że ustawa przewiduje w tym zakresie jakieś udogodnienia (uproszczenia) dla reprezentanta w postępowaniu dowodowym, toczącym się w przedmiocie dochodzenia zasadności roszczeń pieniężnych na rzecz członków grupy. W tym zakresie w pełni znajdują zastosowanie przepisy Kodeksu postępowania cywilnego o postępowaniu dowodowym.

Dlatego też trzeba przyjąć, że wysokość roszczeń pieniężnych zostaje ujednolicona wyłącznie na potrzeby konkretnego toczącego się postępowania grupowego. W konsekwencji, biorąc pod uwagę art. 21 ust. 2 w zw. z art. 365 k.p.c., należy uznać, że obecny czy też były członek grupy, na rzecz którego reprezentant w procesie grupowym nie dochodził pełnego zaspokojenia należnych mu roszczeń pieniężnych, może skutecznie dochodzić tych roszczeń w indywidualnym postępowaniu cywilnym. Inne sądy cywilne są związane orzeczeniem wydanym w postępowaniu grupowym tylko w odniesieniu do tego, co w związku z podstawą sporu stanowiło przedmiot rozstrzygnięcia (art. 21 ust. 2 ustawy w zw. z art. 365 k.p.c.). To oznacza, że inne sądy cywilne są związane tylko granicami podmiotowo-przedmiotowymi orzeczenia wydanego w sprawie grupowej. Rozstrzygnięcie to natomiast w ogóle nie odnosi się do okoliczności indywidualnych, dotyczących tylko poszczególnych członków grupy.

De lege lata trzeba uznać, że wymóg ujednolicenia wysokości roszczeń pieniężnych dochodzonych w postępowaniu grupowym jest wymogiem procesowym. Skoro tak, to wyłącznie na gruncie norm procesowych i w świetle ich skutków należy oceniać wszystkie problemy pojawiające się na tle tego wymogu. Na gruncie obecnej regulacji funkcją ujednolicenia wysokości dochodzonych świadczeń pieniężnych jest uzupełnienie innej przesłanki dopuszczalności postępowania grupowego, czyli wymogu zaistnienia między dochodzonymi roszczeniami związku o charakterze faktycznym (zob. uwagi do art. 2).

13. Ustawa wyraźnie nie odnosi się do problematyki częściowego dochodzenia roszczeń w postępowaniu grupowym, czyli dochodzenia przez reprezentanta na rzecz pewnych członków jedynie części należnego im świadczenia. Prima facie można by to tłumaczyć w ten sposób, że nie wyklucza ona takich sytuacji, gdyż jeśli ustawodawca zamierza wprowadzić ograniczenia w kwestii częściowego dochodzenia roszczeń, to daje swej woli wyraz w brzmieniu przepisów prawa. Tak się stało w odniesieniu do warunków i możliwości częściowego dochodzenia roszczeń w postępowaniu uproszonym (art. 5054 k.p.c.). Poza tym postępowaniem przyjmuje się, że dopuszczalne jest w postępowaniu cywilnym częściowe dochodzenie roszczeń (rozdrabianie roszczeń) (zob. Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, red. A. Jakubecki, Warszawa 2010, s. 640).

Jeżeli chodzi o możliwość częściowego dochodzenia roszczeń w postępowaniu grupowym, należy jednak wziąć pod uwagę jego funkcję. W postępowaniu grupowym chodzi przecież o ostateczne rozstrzygnięcie o roszczeniach wielu osób, członków pewnej grupy. Z tej perspektywy akceptacja poglądu, że dopuszczalne jest dochodzenie części roszczenia przysługującego członkowi grupy, prowadziłoby do niepożądanych efektów. Stan zawisłości sporu powstawałby tylko w zakresie zgłoszonego roszczenia. To samo dotyczyłoby powagi rzeczy osądzonej. Otwierałaby się zatem możliwość prowadzenia wielu postępowań grupowych z udziałem w roli członków grupy tych samych osób oraz tego samego pozwanego.

Przede wszystkim jednak częściowe dochodzenie roszczeń w postępowaniu grupowym byłoby działaniem polegającym na obejściu ustawy w odniesieniu do wymogu ujednolicenia wysokości dochodzonych roszczeń pieniężnych. Polegałoby ono nie na ujednolicaniu wysokości roszczeń członków grupy czy podgrupy (z uwzględnieniem wspólnych okoliczności sprawy), ale na odpowiednim ich zredukowaniu – bez rezygnacji z części roszczenia niezgłoszonego w postępowaniu grupowym. Takie z kolei dzielenie roszczeń umożliwiałoby – jak wspomniano – dochodzenie roszczeń drogą kilku postępowań grupowych w ten sposób, że określone roszczenie jest dzielone do dochodzenia między te postępowania.

14. Legitymację czynną w postępowaniu grupowymmoże uzyskać osoba, będąca członkiem grupy, której roszczenia są dochodzone w danym postępowaniu, lub powiatowy (miejski) rzecznik konsumentów. Reprezentant grupy jako powód w postępowaniu grupowym działa w imieniu własnym, ale na rzecz wszystkich członków danej grupy. To oznacza, że podejmowane przez niego czynności procesowe wywołują skutki dla wszystkich członków grupy. Legitymację bierną ma podmiot prawa cywilnego wskazany w normie prawnej, będącej materialną podstawą dochodzonych roszczeń.

Członkowie grupy nie mogą w zasadzie podejmować żadnych czynności procesowych. Zostali jedynie uprawnieni kolektywnie do wystąpienia z wnioskiem o dokonanie zmiany reprezentanta grupy (art. 18), a także wyrażenia zgody na dokonanie przez reprezentanta czynności dyspozytywnych (art. 19).

Członkowie grupy są uprawnieni do przeglądania akt sprawy, pobierania z nich odpisów, kopii pism oraz dokumentów, także pochodzących od innych członków grupy. Mogą również domagać się informacji od reprezentanta grupy na temat stanu i przebiegu postępowania grupowego.

W odniesieniu do kwestii legitymacji czynnej w postępowaniu grupowym trzeba wyróżnić dwa zagadnienia: po pierwsze – jaki podmiot może uzyskać tę legitymację, a po drugie – jakie jest jej materialnoprawne źródło. Art. 4 określa podmioty, które mogą uzyskać legitymację czynną w postępowaniu grupowym. Podkreślić jednak trzeba, że nie wystarczy posiadać cechy podmiotu, o jakim jest mowa w art. 4 ustawy. Źródłem legitymacji czynnej w postępowaniu grupowym są bowiem oświadczenia woli. Wynika to z art. 6 ust. 1 pkt 4.

Powód, składając do sądu pozew, musi dołączyć do niego swoje oświadczenie, że działa w charakterze reprezentanta grupy. Ponadto członkowie grupy, którzy są objęci pozwem, muszą złożyć oświadczenia o wyrażeniu zgody co do osoby reprezentanta grupy. Oświadczenia te są także dołączane do pozwu (art. 6 ust. 2). Akceptacja osoby reprezentanta przez osoby przystępujące do grupy w następstwie publicznego ogłoszenia o wszczęciu postępowania grupowego jest udzielana jednocześnie z samym oświadczeniem składanym przez tę osobę reprezentantowi o przystąpieniu do grupy. Osoba przystępująca do grupy godzi się na uczestniczenie w tym procesie na warunkach określonych w publicznym ogłoszeniu o wszczęciu postępowania grupowego. Informacja o osobie pełniącej funkcję reprezentanta jest jednym z obligatoryjnych elementów tego publicznego ogłoszenia (zob. uwagi do art. 11).

W związku z powyższym trzeba przyjąć, że legitymacja czynna w postępowaniu grupowym ma swe źródło w oświadczeniach woli samego reprezentanta oraz członków grupy. Członkowie grupy mogą udzielić skutecznie zgody tylko wobec osoby, która może pełnić funkcję reprezentanta grupy. Kwestię, jaki podmiot może pełnić tę funkcję, rozstrzyga art. 4.

Na reprezentancie grupy, czyli osobie prowadzącej we własnym imieniu postępowanie grupowe – tak jak na stronach innych procesów cywilnych – spoczywają liczne ciężary procesowe. Reprezentant grupy, prowadząc ten proces, działa zatem pod przymusem podjęcia czynności procesowych określonych w przepisach ustawy, a także w Kodeksie postępowania cywilnego, aby w ten sposób zapobiec jakiejś swojej własnej procesowej szkodzie, a przede wszystkim przegraniu procesu. Z tego punktu widzenia reprezentant – jako powód w postępowaniu cywilnym – działa w postępowaniu grupowym, aby doprowadzić do wygrania prowadzonego przez siebie procesu; w tym właśnie celu podejmuje on czynności procesowe. W takim ujęciu funkcji reprezentanta grupy nie łączymy z istotnym faktem, że przecież nie wykonuje on roli powoda tylko dla siebie samego, ale dla całej grupy (innych osób).

Podkreślić jednak trzeba, że w odniesieniu do osoby reprezentanta grupy mamy do czynienia z taką sytuacją, że pewne ciężary procesowe nałożone na reprezentanta są jednocześnie jego obowiązkami wobec członków grupy. Z tego punktu widzenia należy przyjąć, że za swoje działanie czy zaniechanie w postępowaniu grupowym reprezentant grupy powinien ponosić odpowiedzialność odszkodowawczą wobec reprezentowanej przez siebie grupy.

Zapatrywanie, że legitymacja formalna reprezentanta grupy w postępowaniu grupowym wynika z oświadczeń złożonych przez samego reprezentanta, a także przez wszystkich członków danej grupy, prowadzi – wobec braku regulacji szczególnych, mówiących o odpowiedzialności odszkodowawczej reprezentanta za działanie podjęte w postępowaniu grupowym – do stwierdzenia, że ewentualna odpowiedzialność odszkodowawcza reprezentanta wobec członków grupy za prowadzony proces ma charakter odpowiedzialności umownej (art. 471 k.c. i n.). Można w tej sytuacji dopatrywać się podobieństwa do przypadku, kiedy między profesjonalnym pełnomocnikiem (np. adwokatem) a jego klientem dochodzi do zawarcia umowy o zastępstwo procesowe (stanowiącej wewnętrzny stosunek pełnomocnictwa).

Powyższe stwierdzenie otwiera możliwość uregulowania drogą umowy, zawartej między reprezentantem grupy a jej członkami, wielu ważnych, szczegółowych kwestii. Zgodnie z uzasadnieniem do projektu komentowanej ustawy, ustawa nie ingeruje w relacje między członkami grupy a jej reprezentantem, pozostawiając je umowie zainteresowanych podmiotów. Treść tej umowy osoby te mogą kształtować dowolnie, kierując się zasadą swobody umów (Uzasadnienie rządowego projektu ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym, druk nr 1829 Sejmu VI kad., s. 8).

Odpowiedzialność odszkodowawcza reprezentanta grupy za swoje działanie nie wyłącza odpowiedzialności pełnomocnika z tytułu wadliwego reprezentowania strony powodowej w postępowaniu grupowym. W tej sytuacji może powstać bardzo ważny problem rozgraniczenia odpowiedzialności tych dwóch podmiotów.

15. Ze względu na skomplikowany pod względem prawnym oraz faktycznym charakter postępowania grupowego ustawa wprowadza przymus adwokacko-radcowski. Jednakże przymus ten dotyczy jedynie strony powodowej (art. 4 ust. 4 ustawy) i obowiązuje bez względu na fakt, kto jest reprezentantem grupy (członek grupy czy też rzecznik konsumentów). Przymus wprowadzony w ustawie ma charakter przymusu bezwzględnego. Reprezentant ma obowiązek działania w postępowaniu grupowym przez pełnomocnika będącego adwokatem lub radcą prawnym. Zakłada się, że to profesjonalny pełnomocnik procesowy zapewni sprawny i szybki przebieg postępowania grupowego.

Przymus adwokacko-radcowski obejmuje wszystkie fazy postępowania grupowego i wszystkie podejmowane w nich czynności procesowe. Dotyczy to w szczególności sporządzenia pozwu. Omawiane rozwiązanie jest prawidłowe ze względu na złożoność problemów prawnych występujących w postępowaniu grupowym. Pozew ma określać grupę osób, na rzecz której mają być dochodzone roszczenia, a taką grupę mogą tworzyć jedynie osoby zgłaszające jednorodzajowe roszczenia, wykazujące związek o charakterze faktycznym. Jeżeli grupa osób objęta pozwem nie odpowiada wymogom określonym w art. 1 ustawy, sąd wyda postanowienie o odrzuceniu pozwu.

Mimo że ustawa wprowadza bezwzględny przymus adwokacko-radcowski w postępowaniu grupowym, to jednak nie określa skutków naruszenia tego wymogu. Należy przyjąć, że skutki naruszenia przymusu adwokacko-radcowskiego w postępowaniu grupowym określone są w art. 130 k.p.c. w zw. z art. 126 k.p.c. Sporządzenie zatem pozwu z naruszeniem wymogu przymusu adwokacko-radcowskiego stanowi brak formalny tego pisma w postaci braku podpisu pełnomocnika będącego adwokatem (radcą prawnym). Przewodniczący wezwie zatem powoda do uzupełnienia wniesionego pisma – przez sporządzenie pisma przez adwokata (radcę prawnego) pod rygorem jego zwrotu.

16. Ustawa przełamuje zasadę obowiązującą w polskim systemie prawa procesowego cywilnego, że wynagrodzenie adwokata nie może zależeć od wysokości zasądzonego na rzecz strony roszczenia. Wprowadza ona bowiem możliwość uzależnienia wynagrodzenia pełnomocnika od wyniku procesu.

17. Konsekwencją przyjętego w ustawie przedmiotu ochrony prawnej postępowania grupowego oraz przyznania legitymacji formalnej reprezentantowi grupy jest zakres prawomocności wyroku wydanego w tych sprawach. W procesie grupowym po stronie powodowej występuje zarówno powód w ujęciu formalnym (reprezentant grupy), jak i osoby tworzące grupę, na rzecz której proces się toczy. Ta grupa konkretnych osób jest powodem w ujęciu materialnym. Takie ujęcie strony powodowej w postępowaniu grupowym nie jest bez znaczenia dla kwestii granic podmiotowych prawomocności wyroku wydanego w tym postępowaniu.

Trzeba przyjąć, że art. 21 ust. 3 ma podwójną treść. Po pierwsze, prawomocny wyrok wydany w postępowaniu grupowym ma skutek wobec wszystkich członków grupy w tym sensie, że – mimo iż członkowie określonej grupy nie stanowią strony powodowej w znaczeniu formalnym – obejmuje ich skutek powagi rzeczy osądzonej co do roszczeń, które były na ich rzecz dochodzone przez reprezentanta grupy w postępowaniu grupowym (art. 21 ust. 3 w zw. z art. 366 k.p.c.). To oznacza, że gdyby sąd wydał prawomocny wyrok oddalający powództwo, osoby, których roszczenia zostały oddalone, nie mogą po raz kolejny w innym procesie cywilnym ponownie dochodzić tych samych roszczeń. Wytoczenie kolejnego powództwa przez byłych członków grupy w warunkach powagi rzeczy osądzonej skutkuje wydaniem przez sąd wobec tych osób postanowienia o odrzuceniu pozwu (art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c.).

Regulacja o postępowaniu grupowym nie zawiera rozwiązania na wzór przepisu art. 58 k.p.c., które uprawniałoby byłych członków grupy do kolejnego dochodzenia tych samych roszczeń, gdyby proces grupowy prowadzony przez reprezentanta grupy zakończył się wobec nich negatywnie, czyli w sytuacji kiedy sąd wydaje wyrok oddalający powództwo. Przywołany art. 58 k.p.c. przełamuje powagę rzeczy osądzonej, gdyż umożliwia dochodzenie roszczeń majątkowych przez osoby, na rzecz których wcześniej prokurator prowadził proces cywilny, i w którym to postępowaniu sąd wydał wyrok w całości lub części oddalający powództwo. Ze względu na treść art. 58 k.p.c. osoby, na rzecz których prokurator wytoczył powództwo, a sąd wydał w całości lub części wyrok oddalający powództwo, mogą w innym procesie cywilnym dochodzić po raz kolejny wcześniej dochodzonych na ich rzecz, ale oddalonych roszczeń.

Po drugie, regulacja art. 21 ust. 3 oznacza, że wszyscy członkowie grupy, na rzecz których toczył się proces grupowy, zostają objęci rozszerzoną mocą wiążącą wyroku ustalającego odpowiedzialność pozwanego. Orzeczenie wydane w postępowaniu grupowym ustalające odpowiedzialność pozwanego będzie miało prejudycjalny wpływ na kolejne postępowania cywilne, których przedmiotem będą powództwa zawierające żądania zasądzenia na rzecz konkretnych osób (byłych członków postępowania grupowego) określonych świadczeń pieniężnych. To oznacza, że w indywidualnie wszczętym postępowaniu cywilnym sąd nie będzie w odniesieniu do określonego stanu faktycznego ponownie ustalał odpowiedzialności pozwanego. Kwestia ta bowiem zostanie już prawomocnie przesądzona w wyroku wydanym w postępowaniu grupowym, który na mocy art. 21 ust. 3 w zw. z art. 2 ust. 3 ma rozszerzoną moc wiążącą.

Normatywną podstawę prejudycjalnego wpływu prawomocnego wyroku, ustalającego odpowiedzialność pozwanego w postępowaniu grupowym, na indywidualne postępowania cywilne, wszczęte przez osoby wcześniej uczestniczące w grupie, na rzecz której dochodzone były roszczenia w postępowaniu grupowym, stanowi art. 21 ust. 3 ustawy w zw. z art. 365 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem prawomocny wyrok wydany w postępowaniu grupowym ma skutek wobec wszystkich członków grupy. To oznacza, że wyrok ustalający odpowiedzialność pozwanego nie oddziałuje erga omnes wobec wszystkich osób, czyli także tych, które teoretycznie mogłyby uzyskać status członka danej grupy.

A zatem osoby posiadające roszczenia wykazujące związek z roszczeniami dochodzonymi w postępowaniu grupowym, które do tego postępowania nie przystąpiły albo przystąpiły, ale nie zostały objęte postanowieniem sądu ustalającym skład grupy, nie mogą w indywidualnie wszczętych przez siebie procesach przeciwko temu samemu pozwanemu (który był wcześniej pozwanym w postępowaniu grupowym) powoływać się na prawomocny wyrok przesądzający o jego odpowiedzialności.

Wyrok ustalający odpowiedzialność pozwanego wpływa prejudycjalnie na postępowanie i wyrok wydany w indywidualnie wszczętym procesie jedynie w odniesieniu do zakresu przedmiotowego (stanu faktycznego, który był przedmiotem orzekania) konkretnego postępowania grupowego, czyli co do tego, co stanowiło w danym postępowaniu grupowym podstawę sporu. Należy pamiętać, że przedmiotem postępowania grupowego jest sprawa grupowa, a zatem tylko te okoliczności faktyczne, które są wspólne pewnej grupie osób, a nie okoliczności ściśle indywidualne, dotyczące poszczególnych członków grupy. Te okoliczności mogą przybrać formę zarzutów podnoszonych właśnie w indywidualnym procesie, wszczętym przez osobę będącą jednocześnie członkiem grupy, na rzecz której reprezentant dochodził roszczeń w postępowaniu grupowym, w którym to sąd wydał prawomocny wyrok orzekający o odpowiedzialności pozwanego

Uwagi poczynione w odniesieniu do granic podmiotowych wyroku wydanego w postępowaniu grupowym są kolejnym argumentem na rzecz poglądu prezentowanego w doktrynie (tak T. Ereciński, w: T. Ereciński, J. Gudowski, M. Jędrzejewska, K. Weitz, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Część pierwsza. Postępowanie rozpoznawcze, red. T. Ereciński, t. 2, Warszawa 2009, s. 740), że obecnie nie ma podstaw do traktowania prawomocności materialnej (rozumianej jako moc wiążąca prawomocnego orzeczenia) oraz powagi rzeczy osądzonej jako odrębnych od siebie instytucji prawnych. Moc wiążąca i powaga rzeczy osądzonej są dwoma aspektami tej samej prawomocności – prawomocności materialnej. W odniesieniu do rozszerzonych granic prawomocności wyroku wydanego w postępowaniu grupowym wyraźnie widać, że nie można od siebie oddzielić skutku powagi rzeczy osądzonej oraz mocy wiążącej tego wyroku.

Autorzy fragmentu:
Art. 1art(1)

UWAGI OGÓLNE NA TEMAT PRZESŁANEK POSTĘPOWANIA GRUPOWEGO ORAZ RODZAJU DOCHODZONYCH W NIM ROSZCZEŃ

1.

Przez postępowanie grupowe należy rozumieć postępowanie cywilne w sprawach, w których dochodzone są roszczenia jednego rodzaju, co najmniej 10 osób, oparte na tej samej lub takiej samej podstawie faktycznej. W postępowaniu grupowym można dochodzić wyłącznie roszczeń o ochronę konsumentów, z tytułu odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny oraz z tytułu czynów niedozwolonych, z wyjątkiem roszczeń o ochronę dóbr osobistych.

2.

W świetle powyższego już na pierwszy rzut oka widać, że do zasadniczych zagadnień ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym należy bez wątpienia jej zakres przedmiotowy, który z kolei sprowadza się do dwóch problemów:

– przesłanek postępowania grupowego (art. 1 ust. 1),

– rodzaju roszczeń, których można dochodzić w postępowaniu grupowym (art. 1 ust. 2).

Przesłankami postępowania grupowegosą: jednorodzajowość roszczeń, ta sama...

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX