Raglewski Janusz, Kodeks spółek handlowych. Komentarz do przepisów karnych

Komentarze
Opublikowano: LEX/el. 2008
Stan prawny: 1 lipca 2008 r.
Autor komentarza:

Kodeks spółek handlowych. Komentarz do przepisów karnych

Autor fragmentu:

Wprowadzenie

1.

Zgodnie z systematyką przyjętą w kodeksie spółek handlowych problematyce prawnokarnej poświęcony jest tytuł V tego aktu prawnego noszący nazwę "przepisy karne". Składa się on z jedenastu artykułów (art. 585-595 k.s.h.), dotyczących zarówno zagadnień materialnoprawnych, jak i kwestii proceduralnych. W pierwszych ośmiu stypizowane zostały przestępstwa, przydające ochronę prawnokarną stosunkowo szerokiemu obszarowi funkcjonowania spółek handlowych. Z kolei art. 593 k.s.h. o charakterze procesowym określa właściwość rzeczową sądu rejonowego do rozpoznania spraw o powyższe czyny przestępne. Wreszcie, przepisy art. 594-595 k.s.h. przewidują podstawy do nakładania przez sąd rejestrowy grzywny na członków zarządu oraz likwidatorów niektórych typów spółek handlowych za niewykonanie obowiązków z zakresu ujawniania określonych danych. Już wstępnie zaznaczmy, że zdecydowana większość typów czynów zabronionych, których jurydyczny opis znamion zawarty jest w tytule V obecnej kodyfikacji spółek handlowych, nie jest zbyt często wykorzystywana w praktyce.

2.

Jak wynika z uzasadnienia rządowego projektu ustawy - Kodeks spółek handlowych (druk sejmowy z dnia 4 lutego 2000 r., nr 1687, III kadencja, s. 57), jej twórcy przejęli "w zasadzie bez zmian dotychczasowe unormowanie kodeksu handlowego w zakresie odpowiedzialności karnej uczestników spółek oraz członków ich organów, likwidatorów i ewentualnie innych osób. Przepisy dotyczące odpowiedzialności karnej zostały jednakże wyodrębnione w osobnym tytule V ustawy. Zawarte w nich regulacje zostały dostosowane do zasad i stylistyki przepisów nowego kodeksu karnego". Już choćby pobieżna analiza przepisów art. 585-595 k.s.h. przekonuje, że zakres wprowadzonych zmian w ustawowej określoności typów czynów zabronionych oraz podstaw nakładania przez sąd rejestrowy grzywny jest niewielki (np. całkowite novum stanowi jedynie regulacja określona w art. 595 k.s.h.). Uwzględniając powyższe, aktualny pozostaje zasadniczo dorobek piśmienniczy oraz orzeczniczy, wypracowany w okresie obowiązywania kodyfikacji spółek handlowych z roku 1934. Łatwo przy tym zauważyć, że prezentuje się on stosunkowo ubogo. Brak pogłębionej refleksji teoretycznej wynika z faktu, iż do roku 1989 praktyczne znaczenie tych regulacji nie było duże. Dopiero urynkowienie gospodarki spowodowało szerokie zainteresowanie konstrukcją spółki handlowej, jako prawno-organizacyjną formą życia gospodarczego. Decyzja prawodawcy o generalnym przejęciu regulacji z kodeksu handlowego (połączona z wprowadzeniem do nich jedynie niewielkich zmian) może być jednak o tyle uznana za kontrowersyjną, że już na gruncie poprzedniego stanu prawnego uwidaczniały się ich wadliwości (por. uwaga 2 do art. 593 k.s.h.). Najbardziej chyba wymownym przykładem nieuzasadnionego wzorowania się na rozwiązaniach funkcjonujących od roku 1934 są zapisy przewidziane w art. 585 § 2 k.s.h. oraz art. 593 k.s.h. Porównując granice ustawowych zagrożeń przestępstw stypizowanych w art. 585-592 k.s.h. z ich odpowiednikami w kodeksie handlowym (art. 300-304, 306, 482-488, 490 k.h. - po nowelizacji dokonanej na podstawie art. 5 § 2 pkt 3 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. - Przepisy wprowadzające Kodeks karny, Dz. U. Nr 88, poz. 554 z późn. zm.), należy stwierdzić, że w większości przypadków nie uległy one zmianie (art. 586, 587 § 1, art. 589, 591, 592 k.s.h.). Tam gdzie natomiast wprowadzono modyfikację, polegała ona zasadniczo na ich zaostrzeniu (art. 585, 587 § 2, art. 588 oraz 590 k.s.h.). Ze złagodzeniem represyjności mamy do czynienia jedynie w art. 589 k.s.h.

3.

Istotnym novum o charakterze strukturalnym, w stosunku do regulacji poprzednio obowiązującej kodyfikacji spółek handlowych z roku 1934, jest zgrupowanie wszystkich przepisów dotyczących kwestii prawnokarnych w wyodrębnionej zasadniczej jednostce podziału tekstu ustawy (określanej mianem "tytułu"). Kodeks handlowy nie zawierał odpowiednika tytułu V k.s.h., zaś przepisy karne umiejscowione były w ramach rozdziałów poświęconych unormowaniu poszczególnych spółek kapitałowych, tj. spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (art. 300-306 k.h.) oraz spółki akcyjnej (art. 482-490 k.h.). Przyjęta w tym akcie prawnym technika legislacyjna zasługiwała na krytyczną ocenę. Konstrukcje jurydyczne opisane w obu grupach przepisów były bowiem bardzo do siebie podobne, co w konsekwencji prowadziło do zbędnego ich dublowania. Ochrona prawnokarna spółek osobowych (spółka jawna i spółka komandytowa) była natomiast oparta na przepisach karnych innych ustaw. Przyjęcie w obecnej kodyfikacji spółek handlowych modelu jednolitej regulacji podstaw odpowiedzialności karnej należy zatem ocenić pozytywnie. Warto przy tym zaznaczyć, że nie cechuje się dużą oryginalnością, albowiem właściwy jest dla szeregu aktów prawnych (por. m.in. dział X (art. 178-184) ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi - Dz. U. Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.; rozdział 9 ustawy z dnia 29 września 1994 r. o rachunkowości - tekst jedn.: Dz. U. z 2002 r. Nr 76, poz. 694 z późn. zm.). Założeniem, jako legło u podstaw zastosowanej techniki legislacyjnej jest objęcie ochroną prawnokarną wszystkich tego typu podmiotów - zarówno spółek kapitałowych (spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, spółka akcyjna), jak i osobowych (spółka jawna, spółka partnerska, spółka komandytowa, spółka komandytowo-akcyjna). Z normatywnej charakterystyki poszczególnych spółek, jak i kształtu przepisów karnych wynika istotne zróżnicowanie zakresu stosowania tych ostatnich. Niektóre bowiem odnoszą się do wszystkich typów spółek (art. 585, 586, 587 k.s.h.), inne tylko do niektórych (art. 588, 590, 591, 594 i 595 k.s.h.), wreszcie są i takie, które dotyczą wyłącznie jednego typu spółki handlowej (art. 589 k.s.h. - spółka z ograniczoną odpowiedzialnością i art. 592 k.s.h. - spółka akcyjna). Krytycznie zauważmy, iż rozszerzenie zakresu stosowania regulacji opisanych w art. 585-595 k.s.h. nie zostało powiązane z wprowadzeniem w nich odpowiednich zmian dostosowawczych - uwzględniających między innymi fakt, że w spółkach osobowych brak jest takich organów jak zarząd (może być powołany jedynie w spółce partnerskiej - art. 97 k.s.h.), rada nadzorcza, komisja rewizyjna [Z. Kukuła, Uwagi w przedmiocie, s. 34] - co prowadzi niekiedy do trudnych do zaakceptowania konsekwencji (por. m.in. uwaga 13 do art. 585 k.s.h.; uwaga 16 do art. 586 k.s.h.). Tytuł V k.s.h. nie określa wyczerpującego katalogu przestępstw, za jakie mogą ponosić odpowiedzialność karną osoby związane z działalnością spółek handlowych (por. m.in. przepisy rozdziału XXXVI k.k. - art. 296-309 - "Przestępstwa przeciwko obrotowi gospodarczemu").

4.

Na gruncie polskiego ustawodawstwa termin "przepisy karne" odnosi się zazwyczaj do przepisów typizujących znamiona przestępstw bądź wykroczeń (czyni się tak zresztą pomimo istniejącej w doktrynie kontrowersji, czy odpowiedzialność za drugą z wymienionych kategorii czynów zabronionych, mimo niewątpliwie jej represyjnego charakteru, należy kwalifikować jako odpowiedzialność karną - por. m.in. uchwała składu 7 sędziów SN z dnia 5 kwietnia 1973 r., VI KZP 80/72, z glosą L. Gardockiego, OSPiKA 1973, nr 10, poz. 199; J. Raglewski, Stosunek przepisów, s. 23-27). W piśmiennictwie istnieją poważne kontrowersje co do prawnokarnego charakteru regulacji określonych w art. 594 i 595 k.s.h. (m.in. z uwagi na właściwość do nakładania na ich podstawie grzywny sądu rejestrowego - por. uwagi 2-5 do art. 594 k.s.h.). Uznając jednak nawet, iż nie mamy w tym przypadku do czynienia z orzekaniem sankcji karnej, lecz ze stosowaniem "dyscyplinującej" dolegliwości majątkowej (której celem jest wymuszenie realizacji określonych obowiązków przez osoby, które im uchybiły), wydaje się w pełni uprawnione określenie przepisów zgrupowanych w tytule V k.s.h. mianem przepisów karnych sensu largo.

5.

Artykuły 585-592 k.s.h. są przykładem tzw. pozakodeksowych przepisów karnych, stanowiących część polskiego systemu prawa karnego. Nie regulują one zasadniczo - wyjątek przewidziany jest w art. 585 § 2 k.s.h. - kwestii o charakterze ogólnym, dotyczących podstaw odpowiedzialności karnej oraz wymiaru środków reakcji prawnokarnej. W tym zakresie mają bowiem odpowiednie zastosowanie, na podstawie art. 116 k.k., przepisy części ogólnej kodeksu karnego [por. J. Raglewski (w:) Kodeks karny. Część ogólna, s. 1252-1259]. W trakcie prac nad obowiązującą kodyfikacją karną (ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. - Dz. U. Nr 88, poz. 553 z późn. zm.) postanowiono nie przejmować do niej przepisów karnych z kodeksu handlowego "(...) wychodząc z założenia, że materia nimi objęta wymaga szerszego i nowocześniejszego uregulowania w odrębnej ustawie" [Nowe kodeksy karne, s. 212]. Bez wątpienia jest to trafne rozwiązanie. Zachowania spenalizowane w art. 585-592 k.s.h. związane są bowiem ze specyficznymi regulacjami zawartymi w kodeksie spółek handlowych i z tego względu winny znajdować się w tym akcie prawnym.

6.

Mając na względzie, że konstrukcje spółek handlowych w zasadniczej większości przypadków są w praktyce wykorzystywane do prowadzenia działalności gospodarczej, w piśmiennictwie przepisy art. 585-595 k.s.h. kwalifikuje się jako część tzw. prawa karnego gospodarczego [por. m.in. L. Wilk, Przestępstwo działania, s. 67; J. Duży, Przedmiot ochrony, s. 111; Z. Siwik, Prawo karne, s. 77-79]. Przyjmując definicję tego terminu autorstwa O. Górniok [O. Górniok, Prawo karne gospodarcze. Komentarz, s. 6], chodzi o "przepisy karne, których zadaniem jest ochrona ponadindywidualnych i indywidualnych interesów równoprawnych uczestników obrotu gospodarczego (profesjonalnych i nieprofesjonalnych), interesów wyrażonych głównie w prawidłowym funkcjonowaniu instytucji i reguł tego obrotu". Przy takim założeniu rodzajowym przedmiotem ochrony na gruncie komentowanych przepisów są zasady prawidłowego funkcjonowania obrotu gospodarczego z perspektywy jego szczególnych uczestników, jakimi są spółki handlowe [K.J. Kmieciak, M. Parszewski, Odpowiedzialność spółek, s. 145; P. Siciński, Odpowiedzialność karna, s. 24; J. Giezek, P. Kardas, Przepisy karne, s. 79; J. Duży, Odpowiedzialność karna, s. 35]. Tezę, zgodnie z którą przestępstwa stypizowane w art. 585-592 k.s.h. kwalifikowane być powinny jako przestępstwa przeciwko obrotowi gospodarczemu, wzmacnia treść art. 16 ust. 1 pkt 1 lit. f ustawy z dnia 28 października 2002 r. o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary (Dz. U. Nr 197, poz. 1661 z późn. zm.), który wprost zalicza je do tej kategorii. Występujące w działalności spółek handlowych zjawiska patologiczne uzasadniają bez wątpienia potrzebę istnienia, oprócz odpowiedzialności cywilnoprawnej, dodatkowej formy zabezpieczenia prawidłowego ich funkcjonowania w obrocie poprzez prawnokarną ochronę. Należy jednak pamiętać, że kryminalizacja zachowań winna stanowić ultima ratio. Takie zastrzeżenie uzasadnione jest zarówno właściwością represji karnej, jak i specyfiką obszaru życia społecznego, w który ona ingeruje. Nieuzasadnione sięganie po instrumentarium prawnokarne może doprowadzić do szeregu negatywnych zjawisk [por. m.in. S. Gabryszewski, T. Oczkowski, Zapobieganie i zwalczanie, s. 51-60; W. Jaroch, Przestępczość gospodarcza, s. 2-8; O. Górniok (w:) Prawo karne, s. 6-12].

7.

Większość spośród opisanych w kodeksie spółek handlowych typów czynów karalnych (art. 585-587, 590, 591 k.s.h.) stanowią przestępstwa abstrakcyjnego narażenia na niebezpieczeństwo. Ich wyróżnikiem jest to, że niebezpieczeństwo dla dobra prawnego stanowi rację wprowadzenia karalności, nie jest zaś znamieniem typu czynu zabronionego [K. Buchała, A. Zoll, Polskie prawo, s. 138-139]. Posługiwanie się przez prawodawcę taką techniką legislacyjną jest przejawem tendencji wprowadzania tzw. penalizacji uproszczonej [por. m.in. L. Gardocki, Typizacja uproszczona, s. 71- 82; A. Marek, Redukcja warunków, s. 19-28], która stosunkowo często wykorzystywana jest w regulacjach prawa karnego gospodarczego [O. Górniok, Przestępczość gospodarcza, s. 140-142]. Konsekwencją w wymiarze praktycznym istnienia takiej konstrukcji jest brak konieczności wykazywania w postępowaniu dowodowym, iż w następstwie popełnionego przez sprawcę czynu przestępnego zaistniało niebezpieczeństwo dla podlegającego ochronie prawnokarnej dobra prawnego (jak to jest wymagane w przypadku przestępstw konkretnego narażenia na niebezpieczeństwo), bądź, że zostało ono naruszone.

8.

W wypadku większości przestępstw spenalizowanych w tytule V obowiązującej kodyfikacji spółek handlowych podstawą odpowiedzialności karnej jest samo zachowanie sprawcy niezależnie od tego, czy w jego następstwie zaistniał jakikolwiek skutek. Są to tzw. przestępstwa formalne. Z kolei, w przypadku przestępstw materialnych (art. 588, 589, 592 k.s.h.) realizacja znamion typu czynu zabronionego wymaga również powstania skutku oraz jego tzw. obiektywnego przypisania, tj. stwierdzenia powiązania zachowania sprawcy z zaistniałym skutkiem. Zasadniczo odbywa się na dwóch płaszczyznach: 1) ontologicznej - sprowadzającej się do ustalenia związku przyczynowego (wyłącznie jednak przy zachowaniu sprawcy polegającym na działaniu) oraz 2) normatywnej, przesądzającej o istnieniu stosunku sprawstwa [A. Zoll (w:) Kodeks karny. Część ogólna, s. 42-45].

9.

Z punktu widzenia podmiotu czynu zabronionego, przestępstwa spenalizowane w art. 585-592 k.s.h. charakteryzują się zasadniczo zawężonym kręgiem podmiotów zdolnych do ich popełnienia. Sprawcą nie może być bowiem każda osoba zdolna do ponoszenia odpowiedzialności karnej, lecz wyłącznie taki podmiot, który cechuje się odpowiednimi do tego kwalifikacjami normatywnymi (tzw. intraneus). Chodzi przede wszystkim o członków zarządu oraz likwidatorów spółki handlowej. Przestępstwa te zaliczamy do kategorii tzw. przestępstw indywidualnych właściwych (delicta propria), w przypadku których warunkiem odpowiedzialności karnej za określony czyn jest posiadanie przez sprawcę wymaganych przez ustawę właściwości. Legitymowanie się przez podmiot taką szczególną cechą decyduje zatem w ogóle o bycie przestępstwa [L. Gardocki, Prawo karne, s. 65]. Należy jednak pamiętać, że na gruncie obowiązującego ustawodawstwa karnego możliwa jest odpowiedzialność karna tzw. ekstraneusa (osoby, która nie ma wymaganych właściwości dla sprawcy przestępstwa indywidualnego) współdziałającego w popełnieniu m.in. przestępstwa indywidualnego właściwego (art. 21 § 2 k.k.). Może to jednak nastąpić wyłącznie w sytuacji współdziałania przestępnego (por. uwaga 10) oraz warunkowane jest wiedzą ekstraneusa o szczególnej cesze sprawcy [P. Kardas (w:) Kodeks karny. Część ogólna, s. 361-366]. Powszechny charakter mają jedynie przestępstwa określone w art. 590 pkt 2 oraz art. 591 k.s.h.

10.

Dokonywanie oceny prawnokarnej określonych zachowań w perspektywie czynów zabronionych opisanych w komentowanych przepisach tytułu V k.s.h. będzie zazwyczaj wiązało się z trudnościami wynikającymi z tego, iż procesy decyzyjne oraz wykonawcze w ramach struktury organizacyjnej spółki handlowej mają charakter złożony. Sprawca zazwyczaj nie działa sam, lecz mamy do czynienia ze współdziałaniem w ramach organów o charakterze kolegialnym. W takim wypadku rozważenia wymaga kwestia karnej oceny podejmowanych uchwał.

Z oczywistych względów nie budzi żadnych wątpliwości konstatacja, iż odpowiedzialność karna za popełnienie czynów zabronionych godzących w prawidłowość obrotu gospodarczego nie może być ograniczana wyłącznie do sprawców bezpośrednich. Prawnokarnie relewantne z tego punktu widzenia zachowania mogą również podejmować osoby, które wprawdzie same nie uczestniczą w bieżącym prowadzeniu spraw spółki, lecz mają istotny wpływ na czynności podejmowane przez zarząd. Uwaga ta dotyczy w szczególności członków rady nadzorczej spółki, którzy - przykładowo - podejmują uchwałę zezwalającą na dokonanie przez zarząd określonej operacji finansowej, niekorzystnej dla interesów spółki handlowej, którą reprezentują. W literaturze prezentowany jest pogląd, zgodnie z którym w takiej sytuacji osoby głosujące za jej podjęciem mogą odpowiadać za pomocnictwo (art. 18 § 3 k.k.) - "Dla uzasadnienia tej tezy można powołać się na dwa argumenty. Po pierwsze, ze względu na treść art. 17 k.s.h., podjęcie takiej uchwały jest niezbędne dla dokonania określonych czynności prawnych, a więc jej istnienie umożliwia wykonanie danej czynności przez zarząd. Po drugie, wyrażenie zgody na dokonanie określonej czynności stanowi wyraz poparcia dla zamiaru podjęcia określonych działań przez organ wykonawczy". Z kolei podjęcie uchwały zawierającej sugestię wykonania określonych działań należy ocenić w kategoriach podżegania do dokonania czynu zabronionego [J. Lachowski, T. Oczkowski, Odpowiedzialność karna, s. 34-35]. Pamiętajmy przy tym, iż karalne pomocnictwo wymaga umyślności, zaś w wypadku podżegania wchodzi w rachubę wyłącznie działanie z zamiarem bezpośrednim (dolus directus) - zob. uwaga 11.

Uwzględniając okoliczność, iż organy spółki handlowej mają zazwyczaj charakter kolegialny, w praktyce istnieje konieczność rozważenia odpowiedzialności karnej ich członków za współdziałanie w popełnieniu przestępstwa. Przykładowo można wskazać sytuację, w której członkowie zarządu spółki, nadużywając przysługujących im uprawnień podejmują uchwałę o zaangażowaniu reprezentowanego przez nich podmiotu w określone przedsięwzięcie, w konsekwencji którego poniesie on stratę. Uczyńmy przede wszystkim zastrzeżenie, zgodnie z którym odpowiedzialność karną ponosić mogą wyłącznie poszczególni członkowie kolegialnych organów spółek handlowych, nie jest zaś dopuszczalne przyjmowanie w tym zakresie odpowiedzialności zbiorowej. Głosowanie każdej z osób wchodzących w skład organu kolegialnego nad uchwałą określonej treści może być uznane za czyn w rozumieniu prawa karnego [O. Górniok, Z problematyki przestępstw, s. 8-9]. Osoby, które głosowały przeciwko podjęciu uchwały zezwalającej na dokonanie przez zarząd spółki czynności realizującej znamiona typu czynu zabronionego, nie mogą rzecz jasna ponosić za takie ułatwienie odpowiedzialności karnej. Nie wymaga szerszego uzasadnienia konstatacja, że istniejąca wieloosobowość utrudnia przypisanie odpowiedzialności karnej poszczególnym członkom kolegialnego organu spółki handlowej. Prezentowanej kwestii dotyczył wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 marca 1962 r. (V K 348/61, OSPiKA 1963, nr 2, poz. 145), w którym czytamy, iż "jeżeli jakakolwiek uchwała ciała kolegialnego (...) zawiera w sobie pod pozorem formalnych zaleceń ukrytą przestępczą treść (...), to w zależności od konkretnych okoliczności sprawy, każdy z uczestników, który przyczynił się do jej wydania, dopuścił się" przestępstwa. Obowiązujący kodeks karny z roku 1997 przewiduje trzy sprawcze formy współdziałania przestępnego - współsprawstwo, sprawstwo kierownicze oraz sprawstwo polecające (art. 18 § 1 zdanie drugie, trzecie i czwarte k.k.) oraz dwie niesprawcze (podżeganie - art. 18 § 2 k.k. i pomocnictwo - art. 18 § 3 k.k.) [por. m.in. P. Kardas, Teoretyczne podstawy, s. 421-671].

Spośród wymienionych form współdziałania w popełnieniu czynu zabronionego, najczęściej w praktyce stosowania przepisów karnych obowiązującej kodyfikacji spółek handlowych będziemy mieli zapewne do czynienia z konstrukcją współsprawstwa. Jego istota polega na wykonaniu czynu zabronionego wspólnie (element przedmiotowy) i w porozumieniu (element podmiotowy) przez co najmniej dwie osoby. Nie wywołuje kontrowersji pierwszy z wymienionych elementów. Jego realizacja wynika bowiem z faktu podjęcia uchwały przez organ spółki, jako formalnej konsekwencji oddania przez osoby zasiadające w jego składzie głosów. Najwięcej trudności sprawia natomiast ustalenie porozumienia pomiędzy poszczególnymi członkami organu spółki handlowej. Często osoby uczestniczące w podjęciu określonej uchwały nie będą w ogóle zdawać sobie sprawy z tego, że współdziałają w popełnieniu czynu przestępnego. Przypomnijmy, że może mieć ono charakter wyraźny lub konkludentny, a zawrzeć go można zarówno przed, jak i w trakcie wykonywania czynu zabronionego [A. Wąsek, Współsprawstwo w polskim, s. 54]. Przyjęcie formy współsprawstwa warunkowane jest zatem ustaleniem, iż sprawców łączyło co najmniej milczące porozumienie co do sposobu oddawania głosów nad podjęciem określonej uchwały. Istnienia takiego porozumienia nie można domniemywać. Jak wskazuje się w piśmiennictwie, jeżeli nie zostało ono udowodnione, "dopatrywanie się jego istnienia w samym fakcie wyrażenia wspólnym głosowaniem akceptacji uchwały o przestępczej treści może budzić zastrzeżenia" [O. Górniok, Z problematyki przestępstw, s. 12]. Nie ma znaczenia okoliczność, czy głos danej osoby przesądził o osiągnięciu większości głosów [O. Górniok, Odpowiedzialność karna, s. 46]. W sytuacji, gdy nie uda się wykazać istnienia porozumienia co do wspólnego zachowania, poszczególne osoby mogą ewentualnie ponosić odpowiedzialność karną za przestępstwo popełnione w formie sprawstwa pojedynczego. Przy rozważaniu kwestii odpowiedzialności karnej członków kolegialnych organów spółek handlowych za współdziałanie przestępne praktyczny wymiar ma również uwaga, iż "stwierdzenie, że taki czy inny członek organu, zgodnie z dokonanym podziałem zadań pomiędzy członków danego organu (o ile oczywiście taki nastąpił), jest odpowiedzialny za dany wycinek działalności spółki, nie zwalnia jeszcze samo przez się pozostałych członków od odpowiedzialności" [J. Duży, Wina sprawcy, s. 148].

11.

Przestępstwa stypizowane w przepisach art. 585-592 k.s.h., z jednym wyjątkiem przewidzianym w art. 587 § 2 k.s.h., mają charakter umyślny. Stosownie bowiem do art. 8 k.k. brak w znamionach czynu zabronionego wyraźnej wypowiedzi ustawodawcy w postaci klauzuli nieumyślności oznacza, że dane przestępstwo należy zaliczyć do kategorii przestępstw umyślnych. Określenie umyślności, jako znamienia podmiotowego czynu zabronionego, zawiera art. 9 § 1 k.k. stanowiąc, iż "Czyn zabroniony popełniony jest umyślnie, jeżeli sprawca ma zamiar jego popełnienia, to jest chce go popełnić albo przewidując możliwość jego popełnienia, na to się godzi". Cytowany przepis definiuje dwie formy umyślności - 1) zamiar bezpośredni (dolus directus) oraz 2) zamiar wynikowy (dolus eventualis). Normatywnymi elementami konstytuującymi zamiar są dwie płaszczyzny - intelektualna oraz woluntatywna [por. m.in. J. Majewski, Określenie umyślności, s. 52-61]. Pierwsza z nich (dotycząca świadomości okoliczności należących do prawnej charakterystyki typu czynu zabronionego) może przybrać dwie postacie: 1) sprawca ma świadomość konieczności popełnienia czynu zabronionego (podjęcie zachowania doprowadzi do popełnienia czynu zabronionego), oraz 2) sprawca ma świadomość jedynie możliwości popełnienia czynu zabronionego (podjęcie określonych czynności może doprowadzić do realizacji znamion czynu zabronionego). W sytuacji, gdy sprawca ma świadomość konieczności popełnienia czynu zabronionego i podejmuje decyzję realizacji wyobrażonego celu, to należy wówczas przypisać mu zamiar bezpośredni. Strona woluntatywna zamiaru wystąpić może bądź w postaci: 1) chęci popełnienia czynu zabronionego (zamiar bezpośredni), bądź też 2) godzenia się na popełnienie takiego czynu (zamiar wynikowy). Ten ostatni element (godzenie się) należy przyjąć w wypadku, gdy: 1) sprawca miał świadomość wysokiego stopnia prawdopodobieństwa, że podejmując określone zachowanie możliwe jest popełnienie czynu zabronionego, 2) nie podjął żadnych czynności zmniejszających stopień prawdopodobieństwa popełnienia tego czynu [A. Zoll (w:) Kodeks karny. Część ogólna, s. 116]. Elementy nieumyślności określa z kolei art. 9 § 2 k.k. Zaliczamy do nich: 1) brak zamiaru popełnienia czynu zabronionego, 2) popełnienie takiego czynu na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach, 3) przewidywanie możliwości popełnienia czynu zabronionego (tzw. świadoma nieumyślność), albo 4) możliwość przewidzenia możliwości popełnienia czynu zabronionego (tzw. nieświadoma nieumyślność). Mając na uwadze, iż odpowiedzialność karna za spenalizowane w przepisach tytułu V k.s.h. czyny karalne uwarunkowana jest zasadniczo tym, aby zachowanie sprawcy cechowało się umyślnością, istotne znaczenie ma podkreślenie, że w sytuacji, gdy sprawca działa w błędzie (obojętnie, czy jest on usprawiedliwiony, czy też nie) co do znamion typu podstawowego czynu zabronionego (np. nie ma świadomości tego, że jako członek zarządu, podejmując określone zachowanie, działa przez to na szkodę reprezentowanej przez siebie spółki handlowej - art. 585 § 1 k.s.h.), wówczas, z powodu braku klauzuli nieumyślności, nie może ponosić odpowiedzialności karnej (art. 28 § 1 k.k.). Do zagadnienia tego odniósł się Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 20 lutego 1997 r. (V KKN 188/96, (OSNKW 1998, nr 5, poz. 1) stwierdzając, iż "błąd co do okoliczności stanowiącej znamię czynu zabronionego może dotyczyć tylko znamion przedmiotowych, a nie znamion podmiotowych. Przedmiotem błędu mogą być wszelkie znamiona charakteryzujące przedmiotową stronę czynu, niezależnie od tego, czy mają charakter opisowy czy ocenny, czy dotyczą faktów czy też pojęć prawnych. Nieświadomość jednej choćby tylko okoliczności, należącej do zespołu przedmiotowych znamion stypizowanego czynu zabronionego, wyłącza odpowiedzialność za przestępstwo umyślne".

12.

Przestępstwa z art. 585-592 k.s.h. zaliczamy, z punktu widzenia ich "ciężaru gatunkowego", do kategorii występków. Zasadniczo zagrożone są sankcją karną alternatywno-kumulatywną (sąd może orzec jedną z przewidzianych w ustawowym zagrożeniu kar bądź wszystkie kary), z wyjątkiem art. 585 k.s.h., w którym występuje sankcja kumulatywna, składająca się z kary izolacyjnej (pozbawienia wolności do lat 5) oraz kary o charakterze majątkowym (grzywna). W większości przypadków (art. 586, 587 § 2, art. 590-592 k.s.h.) ustawowe zagrożenie obejmuje grzywnę, karę ograniczenia wolności oraz pozbawienia wolności do roku. W dwóch wypadkach tego typu sankcji (art. 588 i 589 k.s.h.) obniżono górną granicę kary pozbawienia wolności do 6 miesięcy, z kolei w jednym (art. 587 § 1 k.s.h.) podwyższono ustawowy wymiar kary izolacyjnej do lat 2.

13.

Z punktu widzenia trybu ścigania, przestępstwa określone w tytule V kodeksu spółek handlowych ścigane są z oskarżenia publicznego z urzędu. Do wszczęcia postępowania karnego nie jest zatem konieczna żadna inicjatywa procesowa ze strony podmiotów trzecich (np. złożenie wniosku przez pokrzywdzonych, bądź wierzycieli spółki handlowej). Artykuł 10 kodeksu postępowania karnego (ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. - Dz. U. Nr 89, poz. 555 z późn. zm.) statuuje zasadę legalizmu, zgodnie z którą w sprawach o przestępstwa ścigane z oskarżenia publicznoskargowego z urzędu każdy organ powołany do ścigania ma obowiązek, w razie zaistnienia uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa, wszczęcia i przeprowadzenia postępowania karnego. Nadto, oskarżyciel publiczny zobowiązany jest do wniesienia i popierania oskarżenia o tego rodzaju czyn przestępny.

14.

W okresie swego obowiązywania od dnia 1 stycznia 2001 r. niektóre przepisy (art. 587 § 1, art. 590-592 oraz art. 595 k.s.h.) tytułu V k.s.h. były już nowelizowane. I tak, ustawą z dnia 12 grudnia 2003 r. o zmianie ustawy - Kodeks spółek handlowych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 229, poz. 2276), która weszła w życie dnia 15 stycznia 2004 r. wprowadzono dwie zmiany. Po pierwsze, rozszerzono w art. 587 k.s.h. zakres penalizacji naruszenia obowiązków informacyjnych także na wymienione w tytule IV (art. 491-584 k.s.h.) kodyfikacji spółek handlowych. Oznacza to powrót do regulacji funkcjonującej w kodeksie handlowym. Druga z kolei modyfikacja sprowadza się do doprecyzowania, iż na gruncie art. 590-592 k.s.h. chodzi o akcję w znaczeniu dokumentowym, co odpowiada istocie opisanych w tych przepisach czynów zabronionych [A. Kidyba, Kodeks spółek, s. 1267; R. Pabis, Nowelizacja kodeksu, s. 8]. Modyfikacja brzmienia art. 595 k.s.h. została z kolei dokonana ustawą z dnia 18 października 2006 r. o zmianie ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 208, poz. 1540), która weszła w życie w dniu 1 stycznia 2007 r. Zmiana polega na rozszerzeniu penalizacji naruszenia obowiązków co do ujawnienia określonych danych z art. 127 § 5 k.s.h. w zakresie spółki komandytowo-akcyjnej (zob. uwaga 2 do art. 595 k.s.h.). Krytycznie skonstatujmy, że prawodawca dopuścił się swoistego "grzechu zaniechania", nie decydując się na wprowadzenie zmian w innych przepisach karnych kodeksu spółek handlowych, mimo oczywistych ich wadliwości (por. uwagi: 13 do art. 585 k.s.h., 16 do art. 586 k.s.h., 19. do art. 588 k.s.h., 7 do art. 592 k.s.h., 12. do art. 594 k.s.h.).

15.

Oprócz sankcji karnych kodeks spółek handlowych przewiduje wobec sprawców niektórych przestępstw dodatkowe negatywne konsekwencje wiążące się z ich popełnieniem. Stosownie bowiem do art. 18 § 2 k.s.h. nie może być członkiem zarządu, rady nadzorczej, komisji rewizyjnej albo likwidatorem spółki kapitałowej osoba, która została skazana prawomocnym wyrokiem m.in. za przestępstwa z art. 585, 587, 590 i 591 k.s.h. Należy podkreślić, że chodzi wyłącznie o prawomocny wyrok skazujący (a nie przykładowo warunkowe umorzenie postępowania karnego). Nie jest natomiast wymagane wymierzenie sprawcy jakiejkolwiek sankcji karnej.

Autor fragmentu:
Art. 585

Uwagi wstępne

1.

Artykuł 585 k.s.h. zawiera regulację typu czynu zabronionego tradycyjnie określanego jako "przestępstwo działania na szkodę spółki" [por. m.in. L. Wilk, Przestępstwo działania, s. 77-78; K. Stefanowicz, Odpowiedzialność karna, s. 167; A. Dermont, Przestępstwa gospodarcze, s. 73; J. Giezek, P. Kardas, Przepisy karne, s. 40-41]. W piśmiennictwie wskazuje się na szczególne znaczenie tej konstrukcji prawnej spośród wszystkich przepisów karnych obowiązującej kodyfikacji spółek handlowych jako podstawowego, przewidzianego w tym akcie prawnym czynu przestępnego, obejmującego zakresem swego zastosowania najczęściej spotykane w praktyce, a zarazem najbardziej karygodne, zachowania przeciwko interesom spółek handlowych [R. Zawłocki (w:) Kodeks spółek, s. 1244].

2.

Ochrona prawnokarna wynikająca z art. 585k.s.h. obejmuje wszystkie typy spółek handlowych (zarówno kapitałowe, jak i osobowe). Należy jednak zaznaczyć, iż uwzględniając normatywną charakterystykę podmiotu czynu zabronionego,...

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX