Czub-Kiełczewska Sylwia, Okiem IOD: ochrona danych osobowych osób skierowanych na izolację i chorych

W piątek 20 marca 2020 r. premier Mateusz Morawiecki ogłosił wprowadzenie stanu epidemii w Polsce, jednocześnie z dnia na dzień są przekazywane komunikaty o wzroście liczby osób zakażonych, a także objętych kwarantanną w związku z przeciwdziałaniem COVID-19. Oznacza to, że wzrasta prawdopodobieństwo, że w otoczeniu przeciętnego Polaka jest ktoś zarażony koronawirusem lub miał kontakt z osobą zarażoną. Tematem tego komentarza nie jest omawianie możliwych scenariuszy przebiegu epidemii, ani ryzyk z nią związanych, a kwestii ochrony prywatności w związku z zastaną sytuacją. Wiemy, że wirus rozprzestrzenia się w niesamowitym tempie i z ogromną łatwością, tym samym powstaje pytanie nie o to „czy”, ale „kiedy” w naszym najbliższym otoczeniu, szczególnie zakładzie pracy, pojawi się pierwszy przypadek osoby zakażonej koronawirusem. W tym trudnym czasie szczególnie istotna jest rola inspektora ochrony danych, który powinien pomóc pracodawcy wyważyć prawo do prywatności osoby zakażonej w kontekście interesu publicznego, jakim jest ochrona zdrowia.