Sieńko Agnieszka, Jak zapewnić bezpieczeństwo elektronicznej dokumentacji medycznej (EDM)

Cyfryzacja opanowała praktycznie całe życie człowieka. Z początkowej powściągliwości, a nawet lęku przed przeniesieniem wielu procedur i dokumentów do sieci, dotarliśmy jako ludzkość do miejsca, w którym okazało się, że informatyzacja uratowała nam życie. Od chwili ogłoszenia pandemii, która objęła cały świat, to dzięki szeroko rozumianym komputerom możemy pracować, wymieniać dokumenty, a nawet prowadzić wizyty lekarskie czy odbywać rozprawy. Dawne porzekadło autorki niniejszego komentarz: „Tam moja praca, gdzie mój komputer” zyskało zupełnie nowy, absolutnie praktyczny wymiar.

Nie inaczej sprawa się ma w ochronie zdrowia. W tym zakresie inne względy przesądziły o pilnej potrzebie digitalizacji dokumentacji medycznej. W dobie pandemii okazało się, że był to więcej niż dobry pomysł i całe szczęście, że wdrożenie poprzedziło dobę lockdownów. Nie zmienia to jednak faktu, że już zupełnie poważnie i rzetelnie należy pochylić się nad problemem bezpieczeństwa krążących w sieci danych...