Łętowska Ewa, Pojęcie wady rzeczy sprzedanej. Glosa do wyroku s.apel. z dnia 23 lutego 2000 r., I ACa 1281/99

Jeden z niemieckich profesorów , wygłaszając na spotkaniu na Uniwersytecie Warszawskim referat poświęcony ochronie konsumenta i wejściu w życie ustawyz 2 III 2000 o ochronie niektórych praw konsumentów (Dz.U. nr 22, poz. 271), podjął wątek zapoznawany w polskim dyskursie prawniczym. Otóż mówca, wiążąc duże nadzieje ze wspomnianą ustawą jako "europeizującą" nasze prawo konsumenckie, wskazywał, że teraz czeka wszystkich - i naukę, i sądy - praca nad "przyjęciem się" ustawy w naszym życiu prawnym: mówca mówił tu o "rzeczywistości prawnej" i - oddzielnie - o "praktyce". Wspomniał, że w Niemczech upłynęło pięćdziesiąt lat (!), zanim koncepcje ochrony (mimo ich niewątpliwego bytu normatywnego - obowiązywania w prawie) zostały naprawdę przyswojone przez sądy i innych uczestników obrotu prawnego. Piszę o tym, aby samą siebie pocieszyć: u nas ciągle nie docenia się "nieprzystawalności" między intelektualną koncepcją u podłoża pewnych rozwiązań legislacyjnych i tymi rozwiązaniami a praktyką,...