Szpunar Adam, Glosa do wyroku SN z dnia 7 stycznia 1998 r., II CKN 565/97

Sprawa, która się stała przedmiotem glosowanego orzeczenia, jest wyjątkowo zagmatwana pod względem faktycznym. Trzeba kilka razy przeczytać uzasadnienie wyroku, żeby rozszyfrować wywody Sądu Najwyższego na temat odpowiedzialności pozwanego jako dłużnika wekslowego. Aby uprościć rozważania, eliminuję z nich te elementy stanu faktycznego, które nie mają istotnego znaczenia dla oceny z punktu widzenia prawnego. Uwaga ta dotyczy w szczególności wystawiania kolejnych weksli przez dłużników wekslowych. W dalszym toku rozważań zajmuję się tylko wekslem stanowiącym podstawę żądania pozwu. Poza tym do zawikłania sprawy przyczyniła się w istotny sposób okoliczność, że w konkretnym wypadku występowały dwie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością o niemal identycznej nazwie („Motamex"), mające swą siedzibę w Katowicach bądź Gliwicach. Aby uzyskać możliwie jasny obraz stosunków zachodzących między stronami, musimy dokonać rekonstrukcji stanu faktycznego. Spróbujmy sprowadzić istotne elementy sporu...