Rzetecka-Gil Agnieszka, Glosa do wyroku SN z dnia 15 listopada 2006 r., I PK 128/06

Wyrok Sądu Najwyższego dotyczy najistotniejszej w zasadzie kwestii związanej z instytucją urlopu na żądanie, a mianowicie - rozumienia pojęcia momentu, "chwili", w jakiej najpóźniej pracownik zgłosić może wniosek o udzielenie takiego urlopu. Wydany on został w takim stanie faktycznym sprawy, gdy pracownik, po długotrwałej (usprawiedliwionej chorobą i urlopem wypoczynkowym) nieobecności w pracy - zamierzał stawić się do pracy na godzinę 18.00, czyli na trzecią zmianę. Nie został jednak zabrany przez kierowcę przewozu pracowników. Następnego dnia zatelefonował do planistki, prosząc o dwa dni urlopu. Po upływie tych dni pracownik stawił się do pracy, nie został jednak do niej dopuszczony. Pracodawca rozwiązał z nim umowę o pracę bez wypowiedzenia, jako przyczynę podając nieusprawiedliwioną nieobecność pracownika w pracy.

Wprowadzona mocą ustawyz dnia 26 lipca 2002 r. o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 135, poz. 1146) instytucja, zwana...