Nesterowicz Mirosław, Glosa do wyroku s. apel. z dnia 4 kwietnia 2002 r., I C 656/99

1. Wyrok Sądu Okręgowego w Lublinie dowodzi, że historia odpowiedzialności za szkody wyrządzone przy leczeniu zatoczyła koło. Po prawie 40 latach ewolucji orzecznictwa chroniącego poszkodowanego wróciliśmy do punktu wyjścia. Jakkolwiek jest to powrót do dawnych podstaw prawnych, to jednak „na wyższym piętrze”. Czterdzieści lat nie jest więc zmarnowane. Obyśmy tylko nie zaprzepaścili osiągnięć tych kilkudziesięciu lat i nie zeszli „do parteru”, a obawa ta wcale nie wydaje się przesadzona. Byłaby to sytuacja niespotykana, gdy bowiem na świecie prawo dąży do coraz silniejszej ochrony poszkodowanego pacjenta, to ustawodawca polski wspólnie z judykaturą zmierzałby w odwrotnym kierunku .

Przypomnijmy, że Sąd Najwyższy w wyroku z 8 stycznia 1965 r. II CR 2/65 (OSPiKA 1967/9 poz. 220, z aprobującą glosą A. Szpunara, tamże, str. 417) uznał, że lekarz w państwowym szpitalu jest funkcjonariuszem państwowym, a szpital (Skarb Państwa) ponosi pełną odpowiedzialność za wyrządzone przez niego szkody,...