Wąsek Andrzej, Glosa do wyroku s.apel. z dnia 28 listopada 1995 r., II AKr 451/95

Sceneria tego przestępstwa przekraczać może wyobrażenie autora filmów grozy. Nieodparcie nasuwa się refleksja - jak nisko moralnie może upaść człowiek wyrządzając tak straszliwą krzywdę innemu człowiekowi. Mówienie tutaj o zezwierzęceniu sprawcy obrażać może uczucia miłośników zwierząt. To tylko człowiek zdolny jest do takich rzeczy. Z uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego nie wynika, aby oskarżony działał pod wpływem alkoholu lub narkotyku, aby był w stanie w jakimś stopniu ograniczonej poczytalności, aby był psychopatą itp. Formułki prawne nic nie mówią o samym sprawcy. Nie wiemy kim on jest, dlaczego dopuścił się tak straszliwego czynu, jaki ma on doń stosunek, jaką rolę odegrać ma orzeczona kara 5 lat pozbawienia wolności w resocjalizacji sprawcy? Do kwestii wymiaru kary jeszcze wrócę.

Zajmę się teraz skomentowaniem poglądów prawnych wyrażonych przez Sąd Apelacyjny.

Zgodzić się trzeba z poglądem Sądu, że przypisany oskarżonemu czyn realizuje znamiona zbiorowego zgwałcenia, tzn....