Łętowska Ewa, Pawłowski Krzysztof, Zagadki działania i obowiązywania prawa unijnego

Dręczą nas pytania i zagadki, duże i małe. Te większe: co też on (ona) myśli? I małe: czy koniec świata nastąpi w przyszłym tygodniu (miesiącu)? Skoro jest zagadka, musi więc być i jakieś rozwiązanie. Dobre albo złe, prawdziwe albo warte tyle co ścięta głowa, czyli nic. Jak uczą nas: mitologia (historia Sfinksa i Edypa), baśnie (o Głupim Jasiu i nie tylko) i opery (Mądra, występująca u braci Grimm i w operze Carla Orffa) oraz własne doświadczenie życiowe – rozwiązywanie zagadek bywa zarazem lukratywne i niebezpieczne. Dobrze zgadniemy i mamy: sukces, powodzenie, bogactwo, a zwykła pomyłka kończy się utratą życia. Turandot, (tak bo to ONA a nie „ON”!) bohaterka ostatniej opery Pucciniego, osnutej na baśni Carla Gozziego, mszcząc się za hańbę i śmierć swojej antenatki, karze odgadnąć kolejnym pretendentom do jej ręki trzy zagadki. Kto nie zgadnie umiera w mękach. I chociaż głowy i inne części ciała ozdabiają opłotki cesarskiego pałacu, to nowi optymiści ciągle próbują wygrać. Ale tylko...