Seliga Alicja, Z sędziowskim etosem stało się coś złego, rozmowa ze Stanisławem Rudnickim, sędzią w stanie spoczynku

Artykuły
Opublikowano: KRS 2011/4/34-39
Autor:
Rodzaj: wywiad

Z sędziowskim etosem stało się coś złego, rozmowa ze Stanisławem Rudnickim, sędzią w stanie spoczynku

Stanisław Rudnicki: Jestem przerażony, gdy słyszę, jak niektórzy młodzi sędziowie potrafią się zachować na sali w trakcie rozprawy i pokazywać swoją władzę doświadczonym, starym adwokatom

Czy wybór prawa, jako kierunku studiów, to był przypadek, czy świadoma decyzja, a może wynikał z chęci kontynuacji tradycji rodzinnych?

Można powiedzieć, że do pewnego stopnia była to kontynuacja rodzinnych tradycji. Jeden z moich przodków w linii prostej – Jan Kanty Rudnicki był sędzią Trybunału Augustowskiego , drugi zaś – Tomasz Rudnicki był notariuszem w Warszawie, rejentem kancelarii ziemiańskiej województwa mazowieckiego . Mimo to początkowo byłem nastawiony na studia polonistyczne, bo do przedmiotów ścisłych nie miałem talentu, ale po przeprowadzce z Warszawy do Bielska-Białej pod wpływem namowy kolegów wybrałem studia prawnicze. Skończyłem je na Wydziale Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Nie żałuję tego, bo jako studia humanistyczne pokrywały się one z moimi zainteresowaniami i dawały szeroki...

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX