Łanik Beata, Trend czy konieczność?

Gwałtowne wprowadzenie przymusowej pracy zdalnej i nauki było dla bardzo wielu z nas trudne. Przystosowanie się do nowej rzeczywistości, w tym przygotowanie miejsca pracy czy rozplanowanie obowiązków domowych, wiązało się z dużym wysiłkiem. W pewnym momencie trzeba było do świata zdalnego przenieść pracę, rozwój i naukę.

Owszem, już przed pandemią wiele procesów było u nas zdigitalizowanych, choćby urlopy czy ocena okresowa, robiliśmy nieśmiałe kroki w szkoleniach e-learningowych. Jednak pandemia wymusiła znaczne przyspieszenie. Dzisiaj już umiemy funkcjonować w nowej cyfrowej rzeczywistości.

Sam proces dydaktyczny, gdzie tylko to możliwe, odbywa się za pomocą komputerów czy smartfonów. Dzięki temu proces rozwoju, kształcenia może przebiegać w dowolnym miejscu i w dowolnym czasie. Uczestnicy mają możliwość ukończenia kursów i szkoleń bez konieczności fizycznej obecności na sali wykładowej. Dzięki wykorzystaniu dostępnych multimedialnych technologii komputerowych wsparcie zyskały także...