Łanik Beata, SPINKA w HR-ze

Czy mamy prawo do popełniania błędów? Właściwie od dziecka wpaja nam się, żeby ich nie popełniać. Każdy błąd jest karany, dobitnie, na czerwono. Boimy się odpowiedzi z obawy przed negatywną oceną nauczyciela czy innych uczniów. Nie ma miejsca na bycie odważnym, popełnianie błędów jest tępione. I tak tkwiąc w tym stanie, dorastamy... i słyszymy: „A nie mówiłem?”. Do błędów przykładamy dużą wagę, większą niż do sukcesów. Okazuje się, że sukces nie jest wielkim wyczynem, natomiast błąd to koszmarna porażka. Żyjemy pod presją. Obawiamy się oceny, opinii najbliższych, opinii publicznej. Boimy się błędów, nie podejmujemy ryzyka, w rezultacie nie jesteśmy kreatywni. Ostrożność w wystrzeganiu się błędów prowadzi do tego, że nie uczymy się na nich.

Czy potrzebujemy błędów? Z pewnością ten, kto nigdy nie popełnił błędu, nigdy nie zrobił nic nowego. W rzeczywistości każdy je popełnia, ale robi to po to, by się na nich uczyć. Bojąc się popełniać błędy, stresujemy się, że je zrobimy i... popełniamy...