Sobczak Krzysztof, Sędziowie znajdą w sobie dość siły do obrony niezawisłości. Rozmowa z sędzią Igorem Tuleyą sędzią Sądu Okręgowego w Warszawie

Artykuły
Opublikowano: KRS 2016/1/40-46
Autor:
Rodzaj: wywiad

Sędziowie znajdą w sobie dość siły do obrony niezawisłości. Rozmowa z sędzią Igorem Tuleyą sędzią Sądu Okręgowego w Warszawie

Zapewne jako sędzia jest pan przyzwyczajony do tego, a może nawet jakoś na to uodporniony, że część zainteresowanych jest zadowolona z wydanego przez pana orzeczenia, a część nie. Ale po wyroku w słynnej sprawie doktora G. skala reakcji była wyjątkowo duża. Zarówno po stronie poparcia, czego wyrazy na pewno do pana dotarły, ale jeszcze bardziej po stronie krytyki, czy wręcz totalnej dezaprobaty. To pierwszy taki przypadek nadzwyczajnej reakcji w pańskiej karierze sędziowskiej?

Nie, to nie był dla mnie pierwszy taki przypadek. Ale słusznie pan zauważył, że każda rozstrzygana przez sąd sprawa wywołuje jakieś reakcje. Jest nawet taka stara maksyma, że z sądu zawsze wychodzi połowa zadowolonych i połowa niezadowolonych. Ale ja też miałem w swojej praktyce dość dużo takich spraw, które wywoływały zainteresowanie wykraczające poza grupę ich uczestników. Takie wyroki są szerzej komentowane, toczą się wokół nich spory. Już na początku mojego sądzenia prowadziłem procesy śledczych z okresu...

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX