Iwankiewicz Maciej W., Robot, czyli ten lepszy
Robot, czyli ten lepszy
Roboty w naszym codziennym otoczeniu oraz wszechobecna sztuczna inteligencja nie będą już nikogo dziwić prawdo-podobnie dopiero za 2–3 pokolenia. Ale już dzisiaj trzeba zastanowić się nad tym, jak przygotować się na koegzystencję z technologiami, przewyższającymi człowieka siłą, pamięcią i umiejętnością rozwiązywania złożonych zadań, szybkością przetwarzania i analizy danych, ale też niepotrzebującymi odpoczynku, a nawet – tak jak android Sophia – otrzymującymi pełnię praw obywatelskich .
Od zarania dziejów narzędzia pomagają człowiekowi robić rzeczy zbyt ciężkie, czasochłonne lub po prostu nudne. Prawdopodobnie zaczęło się od patyka i małego kamienia, które odpowiednio ułożone pozwalają udźwignąć i przesunąć nawet duży głaz. Potem przyszedł czas na koło, silnik parowy i spalinowy, a także elektryczność, która praktycznie do dzisiaj jest podstawą globalnej rewolucji technologicznej. Jako źródło energii zasila biliony maszyn produkcyjnych oraz sprzętów domowych, a przede wszystkim...
Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX