Buszmak Dawid, Regulacja odpowiedzialności odszkodowawczej członków zarządu z perspektywy zasad ładu korporacyjnego - uwagi polemiczne

Artykuły
Opublikowano: PPH 2017/2/40-47
Autor:
Rodzaj: artykuł

Regulacja odpowiedzialności odszkodowawczej członków zarządu z perspektywy zasad ładu korporacyjnego - uwagi polemiczne

W październikowym numerze Przeglądu Prawa Handlowego ukazał się artykuł A. Chełkowskiej, w którym Autorka poddała zdecydowanej krytyce stan obecnej dyskusji nad kształtem odpowiedzialności odszkodowawczej członków zarządu spółek kapitałowych, stwierdzając, że przyjęcie któregokolwiek z prezentowanych w literaturze stanowisk niesie negatywne konsekwencje . Tak kategoryczne, aczkolwiek – jak się wydaje – nie do końca uprawnione stwierdzenie prowadzi Autorkę do konkluzji o potrzebie przyjęcia w prawie polskim założeń koncepcji biznesowej oceny sytuacji (dalej również jako business judgement rule, BJR), ale także o tym, że de lege lata brak podstaw normatywnych do stosowania tej koncepcji w prawie polskim i sytuacja ta wymaga interwencji ustawodawcy, poprzez wyraźne „zadekretowanie” założeń wspomnianej koncepcji w przepisach ustawy . Wydaje się jednak, że większość postulatów zgłaszanych przez Autorkę można osiągnąć drogą prawidłowej wykładni obecnie obowiązujących przepisów prawa. Chociaż samo odwołanie się do kategorii business judgement rule zasługuje na pełną aprobatę, to niestety należy wskazać, że wywód Autorki oparty jest na pewnych nieporozumieniach, uproszczonych supozycjach oraz niepełnej analizie dotychczasowego stanu dyskusji prowadzonej w literaturze prawa handlowego. Autorka bezzasadnie ogranicza koncepcję BJR do funkcjonowania systemu domniemań , podczas gdy koncepcja biznesowej oceny sytuacji jest narzędziem daleko bardziej złożonym, którego istotą jest przyznanie menedżerowi szerokiego zakresu swobody decyzyjnej co do merytorycznej treści podejmowanych rozstrzygnięć gospodarczych (co do meritum decyzji). Zasadniczą kwestią jest pominięcie zaprezentowanego w literaturze poglądu, który rozwiązuje znaczną część problemów, na które wskazuje A. Chełkowska . Autorka pomija też zupełnie nowe tendencje występujące w orzecznictwie Sądu Najwyższego, co sprawia, że jej wywody tracą na aktualności. Ponadto, należy wskazać, że entuzjastyczne nastawienie do anglosaskiej koncepcji orzeczniczej BJR nie może przysłaniać nieodzownej konieczności prawidłowej interpretacji pojęć i konstrukcji prawnych występujących w obecnie obowiązującym prawie polskim. Trafnemu spostrzeżeniu A. Chełkowskiej, zgodnie z którym odpowiedzialność odszkodowawcza jest w systemie ładu korporacyjnego swoistym ultima ratio (pierwotną reakcją na wadliwe wykonywanie zarządu powinno być pociągnięcie do odpowiedzialności organizacyjnej – pozbawienie mandatu), towarzyszy całkowite pominięcie kwestii odpowiedzialności prawnokarnej menedżerów, która z natury jest zdecydowanie bardziej dolegliwa i jeszcze głębiej ingeruje w sferę praw i wolności jednostki, co prowadzi do chybionej supozycji, jakoby odpowiedzialność odszkodowawcza była najsilniejszym środkiem ingerencji organów państwa (sądu) w stosunki spółki .

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX