Łanik Beata, Przegrana z urzędem

Artykuły
Opublikowano: PPlus.2020/4/38-39
Autor:
Rodzaj: artykuł

Przegrana z urzędem

Zpowodu dynamicznej sytuacji na rynku pracy pojawiły się u nas znaczne braki kadrowe. Jak wiele innych firm postanowiliśmy więc sięgnąć po pracowników ze Wschodu. Byli to głównie ludzie poleceni przez innych przedsiębiorców, osoby, które przyjechały do kogoś, kto już był w Polsce i miał jakieś rozeznanie. Większość z nich bez doświadczenia, bez znajomości języka polskiego lub ze znajomością bardzo słabą, ze średnim wykształceniem. Żeby w ogóle planować zatrudnienie takich osób, trzeba było wystąpić o niezbędne do tego zezwolenia. Niestety procedury i czas uzyskiwania zezwoleń często zniechęcały przyszłych pracowników, którzy czekając na załatwienie dokumentów, nierzadko szukali pracy nielegalnej. Wielokrotnie problem pojawiał się na etapie uzyskiwania informacji od starosty – urząd pracy blokował wydanie pozytywnej odpowiedzi starosty, nie oferując alternatywy w postaci polskiego pracownika, co znacznie przedłużało załatwianie niezbędnych dokumentów. Urzędy nie dawały sobie rady z...

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX