Potajczuk-Pomarańska Iwona, Pendolino czy spóźniony, zgrzytający tramwaj?

Czyny nie słowa, bo ważniejsze jest to, co i jak robimy, a nie to, o czym i jak mówimy. Komunikacja nie komunikaty, gdyż nie wystarczy, aby dominujący i jedynie słuszny był głos z góry, potrzebny jest dialog.

Wypisz to hasło na HR-owej tablicy. Napisane? Zatem teraz je przeczytaj, raz, drugi, a nawet trzeci i zastanów się, jak je rozumiesz.

Dla mnie komunikacja to dialog, bezustanna wymiana informacji – w kuchni przy kawie, na formalnym spotkaniu, przy piwie po pracy, nawet podczas oceny okresowej. Nieważne jak i kiedy, ważne, aby istniała.

Nie powiem Ci, jak powinna wyglądać komunikacja w Twojej firmie, nie podam recepty na sukces. Postaram się podać kilka propozycji rozwiązań z własnego podwórka. Mniej czy bardziej trafionych – pozostawiam Twojej ocenie.

Nie ma nic cenniejszego w organizacji niż wiedza ludzi. Wiedza techniczna, zawodowa, fachowa – to jedno, ale nasi pracownicy mają także ogromny zasób wiedzy o samej firmie. O tym jak funkcjonuje, gdzie są słabe, a gdzie mocne strony, co...