Seliga Alicja, O małych ojczyznach i dzieleniu się pięknem z innymi - rozmowa z Lechem Magnuszewskim, sędzią Sądu Apelacyjnego w Gdańsku w stanie spoczynku

Jesteśmy w historycznym budynku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku – to dobrze się składa, bo Pan jest pasjonatem historii.

Uważam, że historia jest ważna dla każdego. Człowiek czy kraj bez pielęgnowania historii jest dużo uboższy. Miałem szczęście do nauczycieli historii zarówno na studiach w Toruniu, jak i wcześniej, w liceum w Starogardzie Gdańskim. Odkrywanie historii naszego kraju, miasta, rodziny, zawsze było dla mnie pasjonujące. Zająłem się badaniem organizacji znanych w Polsce i w Europie jako Bractwa Kurkowe. Już na studiach się dowiedziałem, że były to organizacje powołane do obrony murów miejskich, baszt. Od średniowiecza spotykały się z wielką estymą rządzących. Wspólnie z dr. Wiesławem Goganem przygotowaliśmy publikację poświęconą historii Bractwa Kurkowego w Starogardzie Gdańskim. Jest to jedno z najstarszych Bractw w Polsce, powstało w 1351 r. Podobnie długą historię mają między innymi Bractwa w Kaliszu, Poznaniu i Krakowie.

A dlaczego „Bractwa Kurkowe”?

W wiekach średnich...