Kubiak Agnieszka, O fikcji pozytywnego rozstrzygnięcia administracji raz jeszcze
O fikcji pozytywnego rozstrzygnięcia administracji raz jeszcze
W odpowiedzi T. Bąkowskiemu: W sprawie "milczącej zgody organu", PiP nr 3/2010.
W moim ubiegłorocznym artykule poświęconym konstrukcji „milczącej zgody organu" (fikcji pozytywnego rozstrzygnięcia) przyjęłam, że znajduje ona umocowanie w kategorii norm kształtujących sytuację prawną jednostki w sposób pośredni. Uznałam bowiem, że zaistnienie z mocy prawa skutku pozytywnego dla strony rozstrzygnięcia jest warunkowe, tzn. zależy od niedokonania przez organ administracji publicznej wiążącego ustalenia konsekwencji normy prawnej w akcie administracyjnym o charakterze negatywnym.
W nawiązaniu do tego wątku mojej wypowiedzi uwagi polemiczne zgłosił T. Bąkowski, który - odwołując się do sformułowanej przez W. Dawidowicza koncepcji dualizmu norm materialnego prawa administracyjnego - wskazał, że „prawna konstrukcja »milczącej zgody organu« lepiej wpisuje się w (...) spostrzeżenia (...) prowadzące do poszukiwania źródła owego milczenia w obszarze norm administracyjnego prawa materialnego...
Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX