Seliga Alicja, Niewygodny sędzia znikał - rozmowa z prof. Adamem Strzemboszem

Kwartalnik KRS: Co zadecydowało o wyborze przez pana profesora prawa jako kierunku studiów, a tym samym – drogi zawodowej?

Prof. A. Strzembosz: Muszę szczerze przyznać, że kiedy robiłem maturę, nie bardzo wiedziałem, gdzie powinienem się wybrać na studia wyższe. Pomógł ojciec, który wywarł wpływ na mnie i na brata. Mój brat chciał się zająć archeologią, ale ojciec namówił go na historię, czyli coś szerszego i z lepszą perspektywą pracy zawodowej. Natomiast ja wybrałem prawo, ponieważ mój ojciec stwierdził, że na Uniwersytecie Jagiellońskim jest możliwość odbywania studiów prawniczych równocześnie ze studium dyplomatycznym. Jak się ma 19 lat, to perspektywa działalności w dyplomacji jest bardzo zachęcająca. Oczywiście w 1949 r. zdawałem sobie sprawę, że nie mogę marzyć o działalności dyplomatycznej w Polsce Ludowej.

Czyli miał pan profesor świadomość zagrożeń wynikających z nowego...