Ambroziewicz Piotr, Na tropach Smędka
Na tropach Smędka
Smędek nie jest zniekształconym Smętkiem mistrza Melchiora Wańkowicza (1892-1974, pisarza, świetnego reportażysty, autora m.in. książki "Na tropach Smętka"; kim był Melchior Wańkowicz, przypominam gwoli objaśnienia młodzieży, ponieważ najmłodsi Czytelnicy "Przeglądu Podatkowego" zapewne stykają się z twórczością M.W. równie często, jak ja z twórczością p. Grocholi). Smędek jest otóż jednosłowną kompilacją mędrka ze smutasem legislacyjnym, choć bywa, że i urzędowym.
Celem pospolitym działalności Smędka jest produkcja pewnej - możliwie dużej - porcji aktów prawnych. Celem nadrzędnym jest natomiast:
Wariant pierwszy. Takie nowego prawa zakręcenie, by go nie rozumiał ani sam twórca, ani forsująca pomysł tzw. wiodąca partia polityczna albo rząd. Dodajmy: pojęcia zbiorowego twórcy partyjnego, czyli rządowego, oraz rządowego, czyli partyjnego, i takiegoż zleceniodawcy w praktyce zlewają się w jedną niepowtarzalną intelektualnie całość, stwarzającą nieograniczone możliwości interpretacyjne. W...
Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX