Milewska Krystyna, Mieszkania dla Polski z mniejszych miast

Media nie lubią rządu Kazimierza Marcinkiewicza, choć sam premier zajmuje wysokie miejsce w rankingach lubianych polityków. Media nie lubią braci Kaczyńskich, choć to oni właśnie odnieśli wyborczy sukces.

Toteż chyba w trosce o wizerunek nowej władzy PiS na stanowisko wicepremiera i ministra finansów zaprosił bardzo lubianą przez media prof. Zytę Gilowską, słynącą z ostrego języka i zwięzłych dowcipnych puent. Dzięki swojej osobistej popularności prof. Gilowska przez media atakowana nie jest, przy atakach na rząd dziennikarze ją raczej oszczędzają, choć cieplejszych słów jednak żałują.

Ja do fanek pani profesor nie należę, a koncepcję 3 x 15 tępiłam chyba i na tych łamach - choć do podatku liniowego serca mam sporo. I oto prof. Gilowska polała miód na moje podatkowe serce, bo zaproponowała powrót do waloryzacji progów i kwoty wolnej, o co upominam się od lat. Bo czym jest ta propozycja, jak nie krokiem w stronę podatku zwanego liniowym? W stawce 19% pozostałaby zwiększona liczba...