Ambroziewicz Piotr, Między filmem a podatkiem

Artykuły
Opublikowano: PP 2010/11/17
Autor:
Rodzaj: felieton

Między filmem a podatkiem

„Chciwość jest dobra” – przekonuje Gordon Gekko, grany przez Michaela Douglasa, w jednym ze skądinąd nielicznych hollywoodzkich filmów poświęconych rekinom finansjery („Wall Street” Olivera Stone'a). Legalnym, nie mafijnym rekinom, choć powyższe przesłanie dokładnie tak samo funkcjonuje w obydwu środowiskach, a i więcej podobieństw by się znalazło.

Nie łudźmy się: również dawno temu, kiedy świat był jeszcze prawie normalny, chciwość była motorem napędowym ludzkich poczynań. Owszem, w czasach krucjat była nim dodatkowo wiara, ale tak się składało, że przy okazji odzysku/obrony Grobu Pańskiego skuteczniej bogacili się władcy, rycerze oraz duchowni niźli małolaty z krucjaty dziecięcej. Zresztą i dziś cnota ubóstwa potrafi iść w parze z cnotą chciwości, co widać na przykładzie owocnych („po owocach poznacie ich”?) działań pewnej, osławionej już, komisji majątkowej. Nawiasem mówiąc, jako historyk-amator kibicuję najnowszym rozgrywkom o różne takie fajne nieruchomości odebrane Kościołowi...

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX