Broniarek Rafał, Kiedy przyjdzie czas…

Artykuły
Opublikowano: PPlus.2012/9/1
Autor:
Rodzaj: artykuł

Kiedy przyjdzie czas…

Nie jest łatwo rozstawać się z pracownikami. Czasami trzeba. Rozwiązanie umowy to ostateczna forma, która nie jest w żadnym wypadku karą dla pracownika, rzadko kiedy zwolnienie bywa nauką też dla pracodawcy, a szkoda. Menedżerowie nie lubią momentu rozstań z pracownikami, wiedzą (czasem nie), z jaką odpowiedzialnością się to wiąże. Poniżej krótka klasyfikacja postaw liderów zespołów w sytuacji rozstania.

Babyface killer.Traktuje pracowników jak przyjaciół, niemniej bezwzględnie zwalnia słabe jednostki. Często w momentach nieoczekiwanych dla głównych zainteresowanych. Nigdy nie wiadomo, co może takiemu przyjść do głowy – nieustabilizowany, podatny na emocje. Zazwyczaj efektywny menedżer zespołów, z osiągnięciami osobistymi. Pracowników traktuje dobrze i z empatią, niemniej są tylko narzędziem w realizacji celów biznesowych. Z takim menedżerem pracuje się znakomicie, kiedy tylko zespół widzi i realizuje jego wizję. Ceni nawet słabszych kompetencyjnie współpracowników, o ile ich...

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX