Makowska Kinga, Jutro będzie zaskoczeniem

Rok 2020 był niezwykłym sprawdzianem kompetencji ekspertów i agencji pracujących w obszarach HR-u i employer brandingu. Przede wszystkim pozostawił nas w ogromnej niepewności co do tego, jakie działania mogą realnie i najskuteczniej pomóc organizacjom, które mierzą się obecnie z dużymi problemami i w których decyzje podejmowane przez działy HR przekładają się na zatrudnienie lub zwolnienie setek osób. Jednocześnie w tym roku zaczęliśmy patrzeć na nowości technologiczne w obszarze komunikacji, zarządzania pracą czy szeroko pojętego HR tech nie tylko od strony ich innowacyjności, ale przede wszystkim pod kątem tego, na ile takie narzędzia zoptymalizują HR-owe wydatki lub czy będą one faktycznie pomocne pracownikom.

Pandemia zmusiła nas do powrotu na ziemię. Wzmacnianie marki pracodawcy coraz częściej było pracą u podstaw, a nie zdobywaniem tzw. vanity points w rankingach pracodawców. Zamiast planować kampanie wizerunkowe, z moimi klientami prowadziłam badania rynku, projekty audytowe czy...