Łętowska Ewa, Pawłowski Krzysztof, Herkules wpuszczony do Hadesu, czyli dwunasta praca

Ludzie codziennie uczą się czegoś i codziennie czegoś zapominają. To proces, w którym bierze udział każdy z nas. I jest dobrze, jeśli uczymy się szybciej niż zapominamy! Wtedy prywatny bilans naszych kompetencji jest dodatni. Ale zwykle uczymy się z trudem, a zapominanie idzie nam błyskawicznie! No cóż, nauka to droga: raz idzie z górki, a potem pod górkę. Czasami człowiekowi przychodzi to ot, tak mimochodem, i ci co patrzą na to z boku nie widzą nawet jego potu, strachu i wysiłku. A czasami widzą, że choć czoło frasobliwe i zroszone potem, a na twarzy odciska się głęboki wysiłek, to efekt znikomy. Nie ten rozmiar kapelusza.

Społeczeństwo, państwo to suma wyzwań kompetencyjnych stawianych ludziom i tego jak my, ludzie dajemy sobie z nimi radę. Kiedyś było nam łatwiej rozeznać się w tym wszystkim. Wiadomo było, że to bednarze i garncarze trzęsą, jak nie światem to na pewno miejskim rynkiem. A kto dzisiaj trzęsie supermarketem? Sanepid, PIH, izba skarbowa, akcjonariusze, magazynierzy? Nie...