Seliga Alicja, Gram dla przyjemności - wywiad z sędzią Krzysztofem Karpińskim

Artykuły
Opublikowano: KRS 2013/2/58-61
Autor:
Rodzaj: wywiad

Gram dla przyjemności - wywiad z sędzią Krzysztofem Karpińskim

Czy pamięta Pan swój pierwszy występ na scenie?

To zamierzchłe czasy, miałem wtedy 12–13 lat. Wystąpiłem w Radomiu, skąd pochodzę, z zespołem mandolinistów. Grałem na pianinie trzy utwory solowe. To był repertuar z kręgu łatwiejszej muzyki klasycznej. Występowaliśmy głównie podczas wakacji. Ten repertuar obowiązywał także w szkole muzycznej, do której chodziłem.

A jak nauczył się Pan grać?

W domu było pianino. Grał na nim mój ojciec, który przez jakiś czas uczył w szkole muzycznej – urodził się w Wadowicach, przed wojną chodził do tego samego liceum, co Jan Paweł II i tam zaczął grać. Pokazał mi tylko parę akordów i próbowałem grać sam, a dopiero po jakimś czasie zaprowadził mnie do szkoły muzycznej, gdzie zdałem egzamin. Tak to się zaczęło.

Jednak Pana zainteresowania muzyczne nie przerodziły się w zawód, nie został Pan muzykiem, lecz prawnikiem.

Uznałem, że prawdopodobnie nie będę w stanie studiować jednocześnie prawa i muzyki. Nie zrezygnowałem jednak z muzyki, kształciłem się sam....

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX