Łętowska Ewa, Pawłowski Krzysztof, Graje, czyli pomyłka bogów, za którą płacą ludzie
Graje, czyli pomyłka bogów, za którą płacą ludzie
Czytając o dawnych dobrych czasach, kiedy żyli bogowie, zachwycamy się, że takie to wszystko było ładne i logiczne. Świat, którego opis został nam przekazany, wydaje się idylliczny i pełen harmonii. Powód tego jest bardzo prosty. Bogowie od początku świata przyjęli założenie, że pewna część archiwów boskich będzie dostępna tylko dla wybrańców. I trwają w nim do dzisiaj.
Nie chodziło tutaj, jak mogliby myśleć niektórzy, o ograniczenie ludziom dostępu do wiedzy o błędach, które czyniły bogów jakże ludzkimi, ale o wolność ludzi. Bogowie w swojej Mądrości wiedzieli bowiem, że ludzie bardzo szybko uczynią ze Słowa Pisanego bożka, któremu mniej rozumni i bardziej ulegli będą oddawali bałwochwalczo cześć. Będą bili pokłony temu, co sami myślą o już napisanych tekstach. Będą przekonywali do swoich wizji wokoło, wyklinając, paląc na stosach i okrzykując zdrajcami i heretykami tych, którzy nie będą widzieli w tych tekstach tego, co oni. Hermeneutyka to zdradliwa specjalność: ni to kunszt, ni to...
Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX