Parzydło Marek, Gra w krzesła

Jacek przepracował ponad 20 lat w jednej firmie. Była to pierwsza praca, którą dostał zaraz po studiach. Jego firma rosła razem z całą branżą, zmieniając po drodze nazwy, właścicieli i adresy, a Jacek rozwijał się wraz z nią. Piął się w hierarchii od stanowiska asystenta działu handlowego przez kolejne szczeble aż do tytułu członka zarządu i gabinetu na najwyższym piętrze biurowca. Lojalny, zaangażowany, skuteczny, związany z firmą na dobre i na złe – przez ten czas nigdy nie był na żadnym interview, a dzwoniących do niego headhunterów zbywał.

Kryzys wieku średniego zbiegł się z kryzysem w jego branży i Jacek zaczął zadawać sobie pytania, które wcześniej nie przychodziły mu do głowy – co jest dla niego w życiu ważne, w jakim stopniu kariera odpowiada na te potrzeby i w jaki sposób powinien nią dalej pokierować? Wtedy pierwszy raz spotkał się z rekruterem – bardzo doświadczonym, rekomendowanym w jego sektorze konsultantem executive search. „Noooo, to się pan trochę zasiedział” – pokiwał...