Iwankiewicz Maciej W., Gdzie diabeł nie może…

Artykuły
Opublikowano: PPlus.2016/3/26-27
Autor:
Rodzaj: artykuł

Gdzie diabeł nie może…

Chyba wszyscy znają dalszy ciąg tego przysłowia? Jego interpretacja, że to kobieta szkodzi i do grzechu kusi bardziej niż sam diabeł, na dobre utrwaliła się w mentalności społecznej. W pewnym okresie dziejów kobiety palono na stosach jako czarownice, co nie przeszkadzało równocześnie wychwalać piękna dziewic i czcić damy. Przez wieki kobiety prowadziły mężczyzn do zguby i ruiny, ale też były powiernicami i najbliższymi doradcami królów i władców.

Od zarania dziejów próba zbudowania społeczności opartej na równowadze i pełnym zrozumieniu pomiędzy kobietami a mężczyznami jest tak samo złożona jak połączenie materii i antymaterii. I nie jest to kwestia chęci, postaw czy dążenia do tzw. politycznej poprawności, ale uwarunkowań fizycznych i psychicznych, różnicujących rozwój, emocje, zachowania i sposób bycia kobiet i mężczyzn. Nie można bowiem podważać praw biologii i genetyki, których wpływ na to, kim i jacy jesteśmy, jest fundamentem funkcjonowania w relacjach z innymi „osobnikami”...

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX